W dniach 19 – 21 lutego 2020 roku odbyła się konferencja otwierająca projekt „TransFair”- Droga do przejrzystych i uczciwych wynagrodzeń oraz warunków pracy w sektorze transportu.

Spotkanie odbyło się w budynku Austriackiego zw. zawodowego Vida w Wiedniu.

W konferencji udział wzięli przedstawiciele związków z Czech, Słowenii, Belgii, Austrii, Niemiec i Polski oraz przedstawiciel ETF.

Podstawowymi kryteriami branymi pod uwagę w typowaniu odcinków, na których zainstalowane zostaną urządzenia rejestrujące były: stan bezpieczeństwa (wybierano miejsca charakteryzujące się szczególnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, z uwzględnieniem zdarzeń spowodowanych niedostosowaniem prędkości przez kierujących pojazdami), warunki techniczne dla urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i ich umieszczania na drogach publicznych, jednolite limity prędkości na całej długości odcinka, a także brak większych skrzyżowań w obrębie planowanej instalacji.

Celem europejskiej inicjatywy obywatelskiej ,,Sprawiedliwy transport Europa” jest położenie kresu niedopuszczalnym praktykom biznesowym prowadzącym do dumpingu socjalnego i płacowego. Wzywamy Komisję Europejską do zapewnienia uczciwej konkurencji w różnych rodzajach transportu i do zagwarantowania równego traktowania pracowników (w odniesieniu do zasady równości wynagrodzeń i warunków pracy), niezależnie od kraju pochodzenia. Przedstawiamy wywiad z polskim przedstawicielem Fair Transport.

Na zdjęciu:
Tomek Michalak

Czytaj więcej na stronie:

5 marca br. w Warszawie odbyła się pikieta taksówkarzy zorganizowana w związku z planowanym na ten dzień posiedzenie Trójstronnego Zespołu ds. Transportu Drogowego przy Ministrze Infrastruktury i Budownictwa. Na wyżej wymienionym spotkaniu miały być przedstawione propozycje rozwiązania problemów taksówkarzy i wciąż funkcjonującej nieuczciwej konkurencji w całej branży transportowej.  

Przewoźnicy wyszli pod Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, aby wzmocnić postulat Krajowej Sekcji Transportu Drogowego NSZZ „Solidarność” członka stałego ww. zespołu, która zgłosiła do porządku obrad punkt dotyczący polskich taksówkarzy by mogli zaprezentować swoje stanowisko przeciwko niekorzystnym dla nich zmianom w ustawie o transporcie drogowym. Taksówkarze oczekują, że rząd zajmie się tzw. nielegalnymi przewoźnikami, którymi według taksówkarzy są m.in. Uber, Taxify czy Opti Taxi. 

TZ ds. TD miał w tym dniu wypracować harmonogram prac w celu uregulowania i funkcjonowania całego transportu drogowego w Polsce a w szczególności problemów dotyczących kierowców zawodowych transportu krajowego i międzynarodowego. Struktury wynagradzania, warunków pracy i odpoczynku.

Organizatorem pikiety była Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Taksówkarzy Zawodowych. Żądania taksówkarzy wsparli członkowie Zarząd Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”. 

Choć oficjalnie toczy się walka z “wschodnioeuropejskim dumpingiem”, niemieckie firmy, takie jak Deutsche Post zlecają przewozy przedsiębiorcom ze Wschodu, mimo że ich kierowcy nie otrzymują ustawowego wynagrodzenia. Niemiecka poczta nie poczuwała się do winy, ale sąd zasądził wypłatę różnicy czeskiemu truckerowi. Czescy i niemieccy przedsiębiorcy obawiają się teraz, że po precedensowym wyroku spadnie na nich lawina pozwów.

Więcej na stronach:

https://trans.info/pl/czeski-kierowca-gora-wygral-sadzie-deutsche-post-dostanie-10-tys-euro-wyrownania-precedens-moze-wstrzasnac-rynkiem-transportowym-82487

https://trans.info/pl/czeski-kierowca-skarzy-deutsche-post-sprawa-w-niemieckim-sadzie-pracy-moze-okazac-sie-przelomowa-dla-wielu-truckerow-71270

Informacja ze strony:

Drogie koleżanki i koledzy – kierowcy.

Nie dajcie się omamić przez pracodawców jaką to szkodę wyrządził Parlament Europejski polskim przewoźnikom. Płacz, rozdzieranie szat, panika niemalże pełna żałoba jak się słyszy co wygadują pracodawcy i rządzący. Likwidacja firm transportowych, utrata miejsc pracy przez kierowców to jedyny przekaz jaki słychać. Polski rząd, parlamentarzyści i pracodawcy zjednoczeni przeciw pracownikom ponieśli porażkę i będą musieli poprawić warunki pracy i płacy kierowców zawodowych. Zweryfikować swoje podejście do funkcjonowania firm transportowych dotąd ignorowane, lekceważone. Dość szukania oszczędności w kieszeniach kierowców, wykorzystywaniu taniej siły roboczej, lekceważeniu pracownika. Czas zajrzeć we własne portfele a ten co nie potrafi zarobić na siebie i uczciwe wynagrodzenie dla pracownika niech z tego zawodu odejdzie i nie psuje pracy innym rzetelnym uczciwym przewoźnikom. Nie da się dłużej funkcjonować w transporcie drogowym przy zachowaniu status quo.  

4 kwietnia 2019 przejdzie do historii. 

W dniu 9 maja 2019 r. w Berlinie spotkali się przedstawiciele wszystkich europejskich transportowych związków zawodowych afiliowanych w ETF (Europejska Federacja Pracowników Transportu). Tematem konferencji były warunki socjalne w branży transportowej, logistycznej i spedycyjnej oraz aspekty związane z Pakietem Mobilności.

Takiej jednomyślności dawno nie było - wszyscy zgodzili się, że czas najwyższy stanowczo upomnieć się o prawa kierowców zawodowych do lepszej pracy, płacy i zabezpieczenia socjalnego. Będziemy dążyć do ustanowienia płacy minimalnej w całej Europie dla kierowców międzynarodowych, jednakowych standardów pracy i odpoczynku, powrotów do domu, do rodziny, ubezpieczenia itp.

Tak orzekł ETS i tym samym potwierdził nasze stanowisko – za dojazd do ciężarówki należy się wynagrodzenie i obejmują go wszelkie przepisy dotyczące pracy.
Duża część kierowców zdaje sobie sprawę, że należy obowiązkowo zarejestrować taki przejazd do ciężarówki ale nie wszyscy wiedzieli, że z tego tytułu należy się wynagrodzenie.
Czas dojazdu do miejsca postoju ciężarówki lub czas powrotu, które to miejsce nie jest bazą przedsiębiorcy lub miejscem zamieszkania kierowcy nie jest odpoczynkiem.
Wyjątkiem są przejazdy pociągiem lub promem, podczas którego kierowca ma dostęp do kuszetki lub koi.
Jeżeli kierowca będzie podczas takiego przejazdu kierował innym pojazdem w którym nie ma tacho (np. samochód osobowy) to czas takiego przejazdu jest traktowany jako „inna praca”. Do tej zasady nie zalicz się czasu przejazdu do pracy, gdy kierowca jedzie prosto na bazę przedsiębiorcy (miejsce pracy) i tu wsiada do pojazdu.