• Aktualności
    • Strona startowa
    • Aktualności
    • Szkolenia
  • Archiwum
  • Zarząd Regionu
    • Prezydium
    • Delegaci na WZD
    • Skład
    • Komisja rewizyjna
    • Delegaci na KZD
  • Kontakt
  • Prawo
    • Przepisy
    • Prawnicy
    • Prawo związkowe
  • Forum
  • Multimedia
    • Stara galeria
    • Stare filmy
    • Nowa galeria
  • Historia
    • Historia w Regionie

09.12.21r. czwartek

Opublikowano: 09 grudzień 2021
Autor

W Bytowie Koleżanki i Koledzy organizują obchody rocznic Polskich Grudni. 

 

Zapraszamy do  uczczenia pamięci poległych i tych walczących o Wolną Ojczyznę. 

Nadal publikujemy informacje od działaczy związkowych z organizacji. 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy Elżbietę Mularczyk przewodniczącą Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania w Czarnej Dąbrówce.

Jaką najważniejszą sprawę zgłaszają pracownicy w pani zakładzie pracy?

Jako, że wywodzimy się wszyscy ze środowiska nauczycielskiego, to obecnie największym naszym, może nie problemem, ale dylematem jest praca nad nowa Kartą Nauczyciela i wszystkie wynikające z niej prawa i obowiązki dla naszego zawodu.

Ile związkowców liczy „Solidarność” i jak wygląda liczebnie co do ilości pracowników w waszym zakładzie pracy?

Obecnie nasza Organizacja Międzyzakładowa liczy 20 członków na około 100 pracowników zatrudnionych we wszystkich naszych placówkach oświatowych.

No właśnie czy pani zdaniem jest to wystarczająca liczba związkowców aby załatwić wasze pracownicze sprawy ?

Te związane np. ze zmianami w Karcie Nauczyciela są negocjowane przez nasza centrale związkowa na szczeblu krajowym, a te z którymi my się spotykamy w naszych szkołach np. zmiany w regulaminach pracy to omawiamy z naszymi pracodawcami i jak do tej pory jesteśmy traktowani po partnersku, raczej nie pamiętam takiego przypadku, ze by czegoś z nami jako „Solidarność” nie konsultowano.

A co pani myśli żeby jeszcze bardziej rozbudować liczbę związkowców i spróbować skorzystać z programu proponowanego przez nasz ZR organizowania pracowników w Związek, który będzie silniejszy i będzie mógł załatwić większość waszych spraw?

Tak dobrze, że istnieje taki plan i chętnie się z nim zaznajomię, tym bardziej, że teraz zamierzamy zintensyfikować nasze działania odnośnie pozyskania nowych członków.

Dziękuję za rozmowę i życzę  dużo wytrwałości w pracy związkowej i aby OZ rosła w sile poprzez pozyskanie nowych członków." 

08.12.21r. środa

Opublikowano: 08 grudzień 2021
Autor

W naszym Regionie obchody rocznic upamiętniających zabitych w zbrodniach grudniowych odbędą się w najbliższą niedzielę. 

 

W dalszym ciągu kontynuujemy publikację rozważań naszych Koleżanek i Kolegów na tematy związkowe. 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy Jerzego Buryłło przewodniczącego OZ  NSZZ „Solidarność” przy Stacji Pogotowia Ratunkowego w Słupsku.

Jaką najważniejszą sprawę zgłaszają pracownicy w pana zakładzie pracy?

Najważniejsza sprawa teraz to płace, właśnie  dzisiaj mieliśmy okazję na ten temat rozmawiać z naszym Dyrektorem.

Ile związkowców liczy „Solidarność” i jak wygląda liczebnie co do ilości pracowników w waszym zakładzie pracy?

Mamy  15 związkowców należących do naszego związku na około 100 pracowników ogólnie zatrudnionych . Nie jest to jakaś wielka liczba ale ciągle się rozwijamy, może tego tak nie widać bo uzupełniamy nowymi członkami osoby odchodzące na emerytury.

No właśnie czy pana zdaniem jest to wystarczająca liczba związkowców aby załatwić wasze pracownicze sprawy np. podwyżkę płac?

Istnieje także drugi branżowy związek zawodowy i razem stanowimy już znaczącą silę, gdy negocjujemy jakieś frapujące nas sprawy to wspólnie razem to robimy ot chociażby dzisiaj na spotkaniu z Dyrektorem odnośnie podwyżek płac. Uważam, że jeżeli pracodawca jest przyjazny swoim pracownikom i związkom to jego liczebność nie jest tak istotna.

A co pan myśli żeby jeszcze bardziej rozbudować liczbę związkowców i spróbować skorzystać z programu proponowanego przez nasz ZR organizowania pracowników w Związek, który będzie silniejszy i będzie mógł załatwić większość waszych spraw?

Wiem, że jest taki program, ale myślę, ze będziemy bazować na swoim doświadczeniu w tym temacie. Wiele lat pracy w związku nauczyło mnie jak należy pozyskiwać nowych członków, dlatego myślę, że poradzimy sobie sami we własnym zakresie.

Dziękuję za rozmowę i życzę  dużo wytrwałości w pracy związkowej i aby OZ rosła w sile poprzez pozyskanie nowych członków." 

 

06.12.21r. poniedziałek

Opublikowano: 06 grudzień 2021
Autor

Dziś kolejna "porcja" informacji z naszych organizacji. 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy Jana Kosińskiego przewodniczącego  OZ NSZZ „Solidarność” w „EPMEC” Sp.zo.o. w Ustce

Jaką najważniejszą sprawę zgłaszają pracownicy w pana zakładzie pracy?

Tak jak w większości naszych OZ chodzi o wzrost wynagrodzeń.

Ile związkowców liczy „Solidarność” i jak wygląda liczebnie co do ilości pracowników w waszym zakładzie pracy?

Mamy  14 związkowców należących do naszego związku na 24 osoby zatrudnione także jest nas więcej niż 50% pracowników zatrudnionych w naszej firmie.

No właśnie czy pana zdaniem jest to wystarczająca liczba związkowców aby załatwić wasze pracownicze sprawy np. podwyżkę płac?

W naszym przypadku tak, gdyż mamy realny wpływ na politykę firmy i ta ilość naszych członków wpływa na działania naszego pracodawcy.

A co pan myśli żeby jeszcze bardziej rozbudować liczbę związkowców i spróbować skorzystać z programu proponowanego przez nasz ZR organizowania pracowników w Związek, który będzie silniejszy i będzie mógł załatwić większość waszych spraw?

W naszym zakładzie pracy pracuje bardzo mało osób i mamy bardzo ograniczone pole do działania pod względem rozwoju związku poprzez pozyskanie nowych członków. Jeżeli pojawiają się nowi pracownicy to wtedy działamy w tym kierunku i w większości przypadków udaje się nam pozyskać takiego pracownika, ale należy pamiętać też o tym że co roku odchodzą pracownicy na emerytury i ten stan posiadania nam się nie zwiększa a utrzymuje na tym samym poziomie. Z ZR mamy bardzo dobry kontakt poprzez to, że nasz członek Jacek Paprocki zasiada w Prezydium ZR dlatego jesteśmy na bieżąco z programami , które proponuje ZR i popieramy je.

Dziękuję za rozmowę i życzę  dużo wytrwałości w pracy związkowej i aby OZ rosła w sile poprzez pozyskanie nowych członków." 

 

07.12.21r. wtorek

Opublikowano: 07 grudzień 2021
Autor

Chcielibyśmy dziś pochwalić niektóre nasze Koleżanki i Kolegów za ogromny i niespotykany wkład pracy w działalność związkową. W naszym Regionie istnieje zaledwie kilka organizacji związkowych, które prowadzą bardzo intensywną, taką jak należy, działalność związkową. Wymienimy tu z nazwy organizację Emerytów i Rencistów, która z uwagi na swój charakter nie ma naturalnych konfliktów z pracodawcą. Innych organizacji nie chcemy wymieniać z uwagi na to, żer pracodawcy najczęściej nie są zachwyceni działalnością związku zawodowego, zwłaszcza jeżeli zmierza on do zbudowania silnej struktury, która będzie skutecznie mogła być silnym partnerem dla pracodawcy. Pracodawcy jeżeli już tolerują związek zawodowy, to raczej taki, podporządkowany szefostwu firmy, słaby tj. mało liczny, uległy wobec pracodawcy i jego ludzi, ze względu na słabość, uzależniony od pracodawcy, niesamodzielny, wewnętrznie skłócony, reasumując - nijaki i nic nie mogący, nie mający poparcia wśród pracowników. Jak wspomnieliśmy w naszym Regionie, na kilkadziesiąt organizacji związkowych, mamy zaledwie kilka organizacji, które przynajmniej starają się zbudować silny, liczebnie duży związek zawodowy. Pomagamy tym organizacjom i wspólnie prowadzimy działania. Gratulujemy tym Koleżankom i Kolegom, którzy najczęściej, w ramach swojego prywatnego czasu, podejmują działania zmierzające do poprawy sytuacji pracowników. Chciałoby się wymienić te organizacje z nazwy i wymienić Koleżanki i Kolegów z nazwiska, ale to mogłoby przynieść odwrotny skutek od zamierzonego. Warto jednak poinformować pozostałych związkowców, na czym polegają działania tych lepiej zorganizowanych. Przede wszystkim widać u nich chęć działania, która przejawia się cyklicznymi spotkaniami związkowymi. NA tych spotkaniach aktywnie prowadzone są różne czynności na bieżąco oceniające sytuację w zakładzie pracy oraz analizowane są zgłoszenie spraw przez pracowników, w następstwie czego przygotowywane są scenariusze działań zmierzające do osiągnięcia wytyczonych celów. 

W pozostałych organizacjach związkowych cisza i spokój, często okupiony ogromnym stresem, wręcz upodleniem pracowników- związkowców. 

Wszystkich zachęcamy do podjęcia aktywności na wzór tych organizacji, które intensywnie prowadzą swoją działalność.  

Poniżej publikujemy kolejne informacje z organizacji związkowych w naszym Regionie. 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy Jana Piesz Społecznego Inspektora Pracy członka OZ  NSZZ „Solidarność” w Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica w Słupsku.

Jaką najważniejszą sprawę zgłaszają pracownicy w pana zakładzie pracy?

Nie mam żadnych sygnałów od naszych pracowników i członków związku o problemach w naszej Filharmonii.

Ile związkowców liczy „Solidarność” i jak wygląda liczebnie co do ilości pracowników w waszym zakładzie pracy?

Mamy  15 związkowców należących do naszego związku na 60 osoby zatrudnione.

No właśnie czy pana zdaniem jest to wystarczająca liczba związkowców aby załatwić wasze pracownicze sprawy np. podwyżkę płac?

Jako stary związkowiec powiem, że zawsze trzeba robić wszystko aby członków związku przybywało i jest naszym obowiązkiem aby tak robić i ciągle poszukiwać takich rozwiązań aby przyciągać do nas nowe osoby, ja to robię poprzez rozmowy indywidualne i pokazywanie korzyści z przynależności do związku.

A co pan myśli żeby jeszcze bardziej rozbudować liczbę związkowców i spróbować skorzystać z programu proponowanego przez nasz ZR organizowania pracowników w Związek, który będzie silniejszy i będzie mógł załatwić większość waszych spraw?

W tym tygodniu udaję się do Zarządu Regionu i poproszę o przekazanie mi tego programu abym mógł zapoznać się z nim i ewentualnie drożyć go w naszej Organizacji Zakładowej.

Dziękuję za rozmowę i życzę  dużo wytrwałości w pracy związkowej i aby OZ rosła w sile poprzez pozyskanie nowych członków." 

Nieuchronnie zbliżamy się do obchodów dramatycznych i tragicznych rocznic Grudni 1970 roku i 1981roku, tak ponuro wpisujących się w historię polskiej walki pracowników o .... . Właśnie o co? O WSZYSTKO!!! Większość ludzi i pracowników już nie pamięta, że nie było niczego: wolnej i niepodległej Polski, jakichkolwiek praw pracowników, chleba, cukru, mięsa, wędlin, butów, niczego. O to walczyli ludzie w Polskich Grudniach i oddali za te wartości swoje życie. Należy im się pamięć i cześć. Pamiętajmy o nich w zbliżających się obchodach rocznicowych, pomimo, że tak wielu już nie pamięta. 

03.12.21r. piątek

Opublikowano: 03 grudzień 2021
Autor

Szczególnie dla tych, którzy wierzą w sprawiedliwość i sądy.

W dniu wczorajszym kolejna sprawa dotycząca zwolnienia z pracy naszej Koleżanki z DWS "Perła" w Ustce. Praktycznie dzięki działaniom pracodawcy związek zawodowy został w tej firmie zlikwidowany. Stało się tak w 2015r. Pracownicy członkowie Związku stracili zatrudnienie. Jedynie jedna z Pań odwołała się od działań pracodawcy do różnych instytucji. Od połowy 2015r. trwają sprawy sądowe. Kiedy się skończą? Trudno zgadnąć. Co ma zrobić pracownik pozbawiony pracy, którego odwołanie od niesłusznej i niesprawiedliwej decyzji będzie trwało kilka, może kilkadziesiąt lat? Oczywiście może wierzyć w sprawiedliwość w wykonaniu sądów czy innych instytucji. O sprawie oczywiście wiedziały także inne instytucje, które są powołane do zwalczania łamania prawa. Pozostawiamy sytuację bez komentarza prosząc jedynie, żeby przemyśleć czy nie lepiej mieć silny, mocny, sprawny, oczywiście duży tzn. liczebnie wielki, związek zawodowy, który nie ma potrzeby chodzić i się prosić po różnych instytucjach, sądach czy Bóg wie gdzie, a ma siłę, żeby samodzielnie rozwiązywać problemy pracowników. Prosimy wziąć to pod uwagę, gdyż na dzień dzisiejszy sytuacja jest odwrotna. Działacze związkowi myślą, że słaby, mały liczenie, związek zawodowy cokolwiek może. Może iść do sądy... Gdyby to nie było tragiczne, to może i by było śmieszne. 

Poniżej prezentujemy kolejne przemyślenia na powyższą sprawę naszych Koleżanek i Kolegów. 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy  członkinię KZ NSZZ „Solidarność” w Domu Pomocy Społecznej w Lubuczewie Martę Kosik.

Jaką najważniejszą sprawę zgłaszają pracownicy w pani zakładzie pracy?

Nie mamy żadnych problemów w naszym Zakładzie Pracy. Mamy dobre relacje z pracodawcą i ogólnie pracownicy są zadowoleni z warunków pracy.

Ile związkowców liczy „Solidarność” i jak wygląda liczebnie co do ilości pracowników?

Mamy 45 związkowców należących do naszego związku co uważam za spory sukces.

Czy pani zdaniem jest to wystarczająca liczba związkowców aby załatwić wasze pracownicze sprawy?

Tak jak wspomniałam nasze sprawy pracownicze są załatwiane na bieżąco i bez problemów, także mamy pod tym względem duży komfort psychiczny co uważam za bardzo ważne.

A co pani myśli żeby jeszcze bardziej rozbudować liczbę związkowców i spróbować skorzystać z programu proponowanego przez nasz ZR organizowania pracowników w Związek, który będzie silniejszy i będzie mógł załatwić większość waszych spraw?

To bardzo dobry pomysł, który powinien być realizowany w porozumieniu z poszczególnymi Komisjami Zakładowymi, ponieważ każda OZ ma swoją specyfikę i rządzi się swoimi prawami, my realizujemy swój plan pozyskania nowych członków poprzez rozmowy i pokazywanie korzyści z przynależności do związku zawodowego.

Dziękuję za rozmowę i życzę  dużo wytrwałości w pracy związkowej i aby OZ rosła w sile poprzez pozyskanie nowych członków." 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy  Michała Balika przewodniczącego Międzyzakładowej OZ NSZZ „Solidarność” w Słupskim Ośrodku Kultury.

Jaką najważniejszą sprawę zgłaszają pracownicy w pana zakładzie pracy?

W zasadzie nie mam informacji o problemach w naszej firmie, pracownicy narzekają jednak na zarobki bo te zawsze są za małe. Tu można powiedzieć, że to właśnie płace są takim problemem.

Ile związkowców liczy „Solidarność” i jak wygląda liczebnie co do ilości pracowników?

Mamy tylko 10 związkowców należących do naszego związku na 40 pracowników, i to uważam za małą liczbę.

No właśnie czy pana zdaniem jest to wystarczająca liczba związkowców aby załatwić wasze pracownicze sprawy np. podwyżkę płac?

Jest to zbyt mała liczba wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę dlatego ciągle poszukujemy dotarcia do nowych pracowników, a robimy to przy każdej sposobnej chwili czy to w pracy czy także po za nią, ale jest to trudna żmudna robota wymagająca wiele wysiłku i cierpliwości.

A co pan myśli żeby jeszcze bardziej rozbudować liczbę związkowców i spróbować skorzystać z programu proponowanego przez nasz ZR organizowania pracowników w Związek, który będzie silniejszy i będzie mógł załatwić większość waszych spraw?

Mam stały kontakt z naszym ZR i zainteresuję się tym programem, jeżeli będę uważał, że coś przyda mi się z jego zapisów na pewno go wykorzystam do naszej pracy związkowej.

Dziękuję za rozmowę i życzę  dużo wytrwałości w pracy związkowej i aby OZ rosła w sile poprzez pozyskanie nowych członków."

A dalej kolejne przykłady na to, co może liczebnie duży związek zawodowy, a co może mały związek w którym jest kilka osób.

Nie dotarły do nas jakiekolwiek informacje, żeby takie jak opisywane wyżej problemy zdarzały się w liczebnie wielkich organizacjach związkowych. 

A jeszcze temat. o którym już wspominaliśmy. 

Rozmowy trwają, trwają i trwają. I dobrze, że są. Ale wiele osób pyta - Kiedy koniec i z jakim rezultatem? 

 

Oczywiście życzymy jak najszybciej i jak największych sukcesów rozmów.

Przede wszystkim życzymy jednak wzrostu liczby członków Związku.

Sukcesy przyjdą same. 

A tu kolejny dramat dla pracowników. 

 

Oczywiście silny, liczebnie wielkie związki zawodowe, sobie z tym poradzą. Mali przegrają, a właściwie to już przegrali. 

A poniżej kolejny przykład na to, że duży, liczebnie silny, związek zawodowy, może dużo. 

 

Takiej siły życzymy innym związkom zawodowym w branżach. 

Więcej artykułów…

  • 01.12.21r. środa
  • 30.11.21r. wtorek
  • 29.11.21r. poniedziałek
  • 26.11.21r. piątek

Strona 50 z 202

  • poprz.
  • 45
  • 46
  • 47
  • 48
  • 49
  • 50
  • 51
  • 52
  • 53
  • 54
  • nast.
  • koniec

Wyszukaj

Solidarność
TySol
IPN
Grosik

Visitors Counter

540016
TodayToday203
YesterdayYesterday1157
This_WeekThis_Week3026
This_MonthThis_Month19370
All_DaysAll_Days540016
CSS Valid | XHTML Valid | Top | + | - | reset | RTL | LTR
Copyright © Yougrids 2025 All rights reserved. Custom Design by Youjoomla.com
YJSimpleGrid Joomla! Templates Framework official website
Aktualności