Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Porozumienie płacowe w Grupie Tauron

Porozumienie płacowe w Grupie Tauron

Rada Społeczna w Tauron Polska Energia podpisała z zarządem Grupy porozumienie płacowe na 2014 rok. Wysokość podwyżek w poszczególnych firmach zostanie ustalona w drodze negocjacji organizacji związkowych z pracodawcami. Zgodnie z podpisanym porozumieniem pracownicy Grupy otrzymają podwyżkę wynagrodzeń zasadniczych oraz będą mieli prawo do premii partycypacyjnej.

Jak podkreśla Waldemar Sopata, przewodniczący Solidarności w Tauron Wydobycie i wiceprzewodniczący Prezydium Rady Społecznej, pula na podwyżki wynagrodzeń we wszystkich spółkach będzie jednakowa w przeliczeniu na pracownika. Natomiast sposób wydatkowania tych środków zostanie uzgodniony podczas negocjacji w każdej z firm. - Zarządy mają do końca pierwszej dekady lipca przedstawić organizacjom związkowym wskaźniki ekonomiczne, które będą podstawą negocjacji w poszczególnych spółkach - mówi Waldemar Sopata, przewodniczący Solidarności w spółce Tauron Wydobycie oraz wiceprzewodniczący Prezydium Rady Społecznej Grupy Tauron.
 

    Dramatyczny apel na metce sukienki

    Dramatyczny apel na metce sukienki
    "Jesteśmy zmuszani do pracy w nieludzkich godzinach" - przeczytała na metce kupionej w sklepie PRIMARK sukienki Rebecca Gallagher z walijskiego Gowerton. Tekst znajdował się w sąsiedztwie adresu Primarku w Hiszpanii i Irlandii oraz instrukcji dotyczących prania.
     
    Metka została znaleziona ponad rok po zawaleniu się ośmiopiętrowego budynku w specjalnej strefie ekonomicznej w Savarze koło Dhaki w Bangladeszu, w którym mieściło się pięć fabryk produkujących ubrania dla Primarku i innych marek odzieżowych. W wyniku katastrofy życie straciło 1129 osób. Niemal dwa razy więcej zostało rannych. Informacje o groźbie katastrofy i szokujących warunkach pracy zignorowano. 
     
    Bangladesz, gdzie Primark szyje swoje ubrania, to drugi po Chinach największy eksporter odzieży. Stanowi ona aż 76 proc. całego krajowego eksportu. Przemysł odzieżowy w tym kraju zatrudnia 4 mln osób i zapewnia 7 proc. PKB kraju. Płaca minimalna wynosi tu nieco powyżej 28 euro, przy czym według Asia Floor Wage minimalna godna płaca powinna wynosić ponad osiem razy więcej – 243 euro. Jak informuje koalicja Clean Clothes Polska, aby zarobić na przeżycie, pracownicy fabryk w Bangladeszu muszą niekiedy wyrabiać nawet 100 nadgodzin w miesiącu. Szanse na podwyżki dla szwaczy są znikome, w Bangladeszu związki zawodowe są bowiem tępione, przedsiębiorcy są chciwi i nieludzcy, a biznes jest mocno powiązany z polityką.
     
    Gdy sprawa trafiła do mediów, inna klientka Primarku poinormowała, że znalazła podobną metkę z informacją o „poniżających warunkach pracy” wszytą w sukienkę. Pod koniec kwietnia klientka domu handlowego Saks Fifth Avenue w Nowym Jorku znalazła w nowozakupionej torebce również apel o pomoc: "Wszyscy jesteśmy traktowani jak niewolnicy, pracujemy po 13 godzin na dobę, produkując takie torby w więziennych fabrykach". List kończył się słowami: "Dziękuję i przepraszam za kłopot".
     
    Problem znany jest już od lat, a o wykorzystywanie pracowników oskarżano już niejedną znaną sieć odzieżową. 
     
    hd

      Poznański Czerwiec 1956

      Poznański Czerwiec 1956
      28 czerwca był trzecim dniem obrad WZD w Poznaniu. Tego dnia delegaci wzięli udział w obchodach 58 rocznicy Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 r.
       
       Główne uroczystości rozpoczęła msza św. odprawiona w kościele o.o. Dominikanów pod przewodnictwem bpa Damiana Bryla. W Mszy św. oraz późniejszej uroczystości przy Poznańskich Krzyżach licznie uczestniczyły poczty sztandarowe „Solidarności” z wielkopolskich zakładów pracy.
       
      Kwiaty zostały złożone także pod tablicą pamiątkową przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych (d.W-3), tablicą pamiątkową ZNTK S.A, przy zajezdni MPK oraz przy Pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim Czerwca 1956.
       
      Więcej na: solidarnosc.poznan.pl

        "Czerwony Radom pamiętam siny. Jak zbite pałką ludzkie plecy" *

        "Czerwony Radom pamiętam siny. Jak zbite pałką ludzkie plecy" *
        - Wydarzenia czerwcowe torowały drogę ludzkiemu pragnieniu sprawiedliwości - powiedział bp Tomasik podczas homilii podczas mszy św.  sprawowanej przy Pomniku Ludzi Skrzywdzonych we Radomiu. Modlił się o to, "by ofiary Czerwca’76 były dla nas ostrzeżeniem, ale i zobowiązaniem do odnowy moralnej, do tego, by Bóg był na pierwszym miejscu, bo wtedy, gdy Bóg będzie na pierwszym miejscu, wszystko będzie na właściwym miejscu".
         
        W Radomiu odbyły się obchody 37. rocznicy Radomskiego Czerwca’76.
         
        W trakcie uroczystości odczytano list Piotra Dudy, w którym przewodniczący podkreślił, że bez radomskiego czerwca nie byłoby "Solidarności" ani wolnej Polski. Choć wielu rządzących powołuje się na solidarnościowy rodowód, to uchwalając antypracownicze i antyspołeczne prawa sprzeniewierza się ideałom, które niesie "S". Władza w imię partyjnych interesów fałszuje historię, bo historia jest wyrzutem sumienia.  - Dlatego przy kolejnych rocznicach nie chcą pamiętać - zaznaczył Duda.  Szef Związku zapewnił, że "S" będzie pamiętać o swoich bohaterach i podejmie walkę z każdą władzą, która krzywdzi pracowników.
         
        W ramach obchodów została poświęcona siedziba Stowarzyszenia "Radomski Czerwiec 76" przy ul. Reja 16 w Radomiu oraz nastąpiło otwarcie wystawy poświęconej wydarzeniom Czerwca 76. Imprezą towarzyszącą był niedzielny I Półmaraton Radomskiego Czerwca 76, w którym uczestniczyło prawie tysiąc zawodników. 
         
        W czerwcu 1976 r. robotnicy zaprotestowali przeciw wprowadzanym przez władze podwyżkom cen żywności. Zastrajkowało łącznie około 60 tys. osób z 97 zakładów w 24 województwach. Na ulicach Radomia, Ursusa i Płocka odbyły się pochody i manifestacje, które przerodziły się w starcia z milicją. 25 czerwca w Radomiu doszło do walk ulicznych. Zginęły dwie osoby. Uczestnicy protestów, przez rządzących nazwani pogardliwie "warchołami", poddani zostali brutalnym represjom. Byli bici na tzw. ścieżkach zdrowia i wyrzucani z pracy. 
         
        hd
         
        *  Jan Krzyszto Kelus Ballada o szosie E7
         
         

          Bez Czerwca 76 nie byłoby wolnej Polski

          Bez Czerwca 76 nie byłoby wolnej Polski
          Uczestnicy protestu z Czerwca 1976 r., przedstawiciele ówczesnej opozycji, członkowie NSZZ „Solidarność” wzięli udział w uroczystościach 38. rocznicy strajku w Ursusie, które odbyły się 29 czerwca br. Wśród zaproszonych gości obecni byli parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz dzielnicy Ursus.
           
          Obchody rozpoczęły się mszą świętą w kościele Św. Józefa Oblubieńca NMP w Ursusie w intencji uczestników Zrywów Czerwcowych 1976 roku, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe z Mazowsza oraz Radomia i Płocka. Nabożeństwo poprowadził i kazanie wygłosił ks. prałat Zbigniew Sajnóg.
           
          Po nabożeństwie odbyło się przejście pod pomnik Wydarzeń Czerwca 1976 roku w Ursusie, gdzie zostały wygłoszone przemówienia okolicznościowe. Uczestników uroczystości zasmuciła nieobecność z powodów zdrowotnych Andrzeja Kierzkowskiego, przewodniczącego "Solidarności" w Ursusie. List do zebranych od Andrzeja Kierzkowskiego odczytał Bogdan Kowalczyk, Sekretarz Organizacji Terenowej  NR 1 Ursus NSZZ „Solidarność”.
           
          - W rocznicę czerwcowych zrywów wracamy pamięcią do tamtych dni i ich bohaterów. Składamy hołd zmarłym i żyjącym świadkom tamtych wydarzeń, wszystkim pokrzywdzonym przez panujący wówczas ustrój polityczny, brutalnie pobitych na "ścieżkach zdrowia" i więzionych. Niestety dziś stojąc pod pomnikiem Czerwca 76 byli pracownicy Ursusa myślą również o odzyskaniu im należnego wynagrodzenia za pracę, którego nie otrzymali od 2011 roku! Czy o takim losie swojego zakładu myśleli uczestnicy protestów z przed 38 lat?   - napisał przewodniczący "S" Ursusa.
           
          Andrzej Kropiwnicki, przewodniczący mazowieckiej „Solidarności”, odczytał list Piotra Dudy, przewodniczącego NSZZ „S”. "Nie byłoby "Solidarności' bez strajków w Ursusie w czerwcu 76. Nasza wolność, to nie zasługa jednostek, ale milionów Polaków cierpiących prześladowania, katowanych i znoszących upokorzenia. Wielu oddało swoje życie. Jesteśmy im winni naszą wdzięczność, pamięć i szacunek. Chwała bohaterom! Chwała bohaterom Ursusa z czerwca 1976 roku!" - napisano w liście.
           
           
          W czerwcu 1976 r. robotnicy zaprotestowali przeciw wprowadzanym przez władze podwyżkom cen żywności. Zastrajkowało łącznie około 60 tys. osób z 97 zakładów w 24 województwach. Na ulicach Radomia, Ursusa i Płocka odbyły się pochody i manifestacje, które przerodziły się w starcia z milicją. 25 czerwca w Radomiu doszło do walk ulicznych. Zginęły dwie osoby. Uczestnicy protestów, przez rządzących nazwani pogardliwie "warchołami", poddani zostali brutalnym represjom. Byli bici na tzw. ścieżkach zdrowia i wyrzucani z pracy. 

            Wakacje z Fundacją im. Grzegorza Kolosy

            Wakacje z Fundacją im. Grzegorza Kolosy
            Rozpoczęły się wakacje. Już w najbliższą sobotę pierwsze grupy dzieci wyjadą na kolonie organizowane przez Fundację na Rzecz Zdrowia Dzieci i Młodzieży Regionu Śląsko-Dąbrowskiego im. Grzegorza Kolosy. Podczas tegorocznych wakacji z oferty Fundacji skorzysta ponad 2300 uczniów.
             
            W tym roku kolonijna oferta Fundacji została wzbogacona o nowy ośrodek w Węgierskiej Górce. - Nadal największym zainteresowaniem cieszą się kolonie w górach, ze względu na niezwykle atrakcyjną cenę i wysokie dofinansowanie - informuje Wioletta Sznapka, kierownik Fundacji. Podkreśla, że koszt dwutygodniowego pobytu dziecka w górskiej miejscowości to ok. 1100 zł, z czego każde dziecko będące uczniem szkoły podstawowej otrzymuje dofinansowanie w wysokości 350 zł. Kwota dofinansowania dla dzieci, na które pobierany jest zasiłek rodzinny, wynosi 400 zł. - Po odliczeniu dofinansowania, za dwutygodniowy pobyt dziecka w górach rodzice muszą zapłacić ok. 750 zł. Dzieci przebywają w super warunkach, wszystkie ośrodki spełniają wysokie standardy, większość z nich posiada własne baseny - mówi Wioletta Sznapka. Natomiast koszt dwutygodniowych kolonii w kurortach nadmorskich to wydatek wynoszący ok. 1460 zł. Dofinansowanie dla uczniów szkół podstawowych wynosi 150 lub 200 zł.
             
            Fundacja pomaga również dzieciom z najuboższych rodzin. W tym roku na bezpłatnie kolonie wyjedzie aż 143 dzieciaków, wśród których znajdzie się piętnastoosobowa grupa z Ukrainy.
             

              Zakończenie roku szkolnego w Wąglikowicach

              Zakończenie roku szkolnego w Wąglikowicach
              Nadszedł  wyczekiwany okres zabawy, wypoczynku. Przed wyjazdem na wakacje, w dniu 27 czerwca uczniowie, rodzice oraz nauczyciele i zaproszeni goście uczestniczyli w uroczystym zakończeniu roku szkolnego 2013/2014 w Zespole Szkół im. NSZZ „Solidarność” w Wąglikowicach.
               
              W uroczystości udział wzięli m.in. przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „S” Krzysztof Dośla, skarbnik Stefan Gawroński, kierownik Oddziału „S” w Kościerzynie Józef Rymsza i dyrektor Pomorskiej Fundacji Edukacji i Pracy Renata Tkaczyk.
               
              Przewodniczący gdańskiej „Solidarności” pogratulował uczniom bardzo dobrych wyników w nauce oraz życzył im, dyrekcji szkoły i zespołowi pedagogicznemu radosnych i bezpiecznych wakacji i jednocześnie zapewnił, że Region Gdański nadal będzie wspierać szkołę.
               
              Region wspiera szkołę finansując m.in. zakup regionalnych strojów dla dzieci działających w zespole tańca, oraz poprzez Fundusz Stypendialny wspiera utalentowaną i zdolną młodzież.
               

                Potrzebna prawdziwa polityka prorodzinna

                • Kategoria: Kraj
                Potrzebna prawdziwa polityka prorodzinna
                Ulgi i becikowe to najbardziej pożądane instrumenty polityki prorodzinnej – wynika z sondażu PBS przygotowanego dla "Dziennika Gazety Prawnej".
                 
                - Polityka rodzinna powinna wspierać rodziny w sensie ich uprzywilejowania, a nie nakładania sankcji na wyłamujących się z powinności posiadania dzieci – mówi prof. Marek Okólski, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego. Wyniki badania pokrywają się z tą opinią. W sondażu zapytano o dziewięć różnych rozwiązań finansowych mogących mieć wpływ na politykę prorodzinną. Wyniki pokazują, że Polacy wolą dostawać pieniądze za posiadanie dzieci, niż cieszyć się, że inni są karani za ich brak. Taką tendencję widać zwłaszcza wśród osób ankietowanych, które są rodzicami. Wśród nich poparcie dla finansowego premiowania rodzin jest zdecydowanie większe i zbliża się do 40 proc. dla becikowego czy ulg podatkowych, podczas gdy wśród tych, którzy dzieci nie mają, jest poniżej 30 proc.
                 
                Najbardziej popularne wśród ankietowanych rozwiązanie to większe ulgi prorodzinne. Obecnie jest to 1112 zł na każde dziecko. Fundacja CenEA wyliczyła, że nie może z niego skorzystać w pełni prawie jedna trzecia rodzin z uwagi na zbyt małe dochody!  Na drugim miejscu jest becikowe. W tej chwili wynosi 1000 zł i jest świadczeniem jednorazowym. Mogą je otrzymać rodziny, w których dochód na osobę nie przekracza 1922 zł.
                 
                Najsłabiej zarabiający chcieliby zwiększenia becikowego. W obecnej sytuacji dochody otwierają im drogę do tego świadczenia, a odbierają szansę na skorzystanie z ulgi podatkowej. Należałoby zmienić system ulg i zastąpić go wspólnym  rozliczaniem rodziców z dziećmi lub zwiększeniem kwoty wolnej od podatku dla rodziców - sugeruje gazeta.
                 
                Prędzej czy później zmiany będą musiały zostać wprowadzone. Nie wydaje się jednak, aby to nastąpiło w dwóch wyborczych latach. Kancelaria Prezydenta rozważa uzależnienie kwoty wolnej od podatku od ilości dzieci. 
                 
                - Najważniejsze jest, żeby rozwiązania, które muszą w końcu zostać wprowadzone różnicowały sytuację rodzin z dziećmi w stosunku do bezdzietnych. Do tej pory mieliśmy symboliczne becikowe, mamy symboliczne zasiłki. Te środki nie są skuteczne i nie zmieniają sytuacji - tłumaczy Okólski.
                 
                hd
                 

                  Szef "Solidarności" odznaczony za promowanie idei SKOK

                  • Kategoria: Kraj
                  Szef "Solidarności" odznaczony za promowanie idei SKOK

                  Piotr Duda został laureatem Nagrody Feniksa - najwyższego odznaczenia ruchu SKOK- w kategorii „Promotor idei SKOK”.

                  W Sopocie w weekend odbyła się XXII Krajowa Konferencja Spółdzielczych Kas Oszczednościowo- Kredytowych "Budujemy lepszą Polskę". Konferencja, jak co roku, stanowi okazję do podsumowań i planów na kolejne lata działalności. Zaproszeni goście rozmawiali nie tylko o instytucjach, które reprezentowali, ale kompleksowo o sytuacji gospodarczej w Polsce.

                  -  Gdy Prawo i Sprawiedliwość dojdzie do władzy ustawa o Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych będzie pierwszą, którą zmienimy - zapowiedział podczas sesji plenarnej zaproszony na konferencję Maciej Łopiński, szef Gabinetu Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

                  - Niestety będę musiał sprostować mojego przedmówcę - odniósł się do tej wypowiedzi Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność". - Ustawa o SKOK będzie jedną z pierwszych zmienionych po wygranych przez PiS wyborach. Pierwszą będzie ustawa o wieku emerytalnym.

                  Za tą zapowiedź przewodniczący zebrał gromkie brawa.

                  hd

                    Bez porozumienia w sprawie waloryzacji rent i emerytur w 2015 r.

                    • Kategoria: Kraj
                    Bez porozumienia w sprawie waloryzacji rent i emerytur w 2015 r.

                    Waloryzacja rent i emerytur w 2015 roku była jednym z tematów omawianych na czwartkowym posiedzeniu Trójstronnej Komisji. Jak poinformował Departament Dialogu i Partnerstwa Społecznego, rząd nie uzgodnił z partnerami społecznymi wysokości waloryzacji wskaźnika. 

                    Rząd zaproponował Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych pozostawienie zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2015 r. na ustawowym minimum wynoszącym 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2014 r. Propozycję poparli pracodawcy. 
                     
                    Z kolei związki zawodowe zaproponowały, aby waloryzacja emerytur i rent wyniosła nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2014 r. zwiększony o 50 % realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w 2014 r.
                     
                    W razie nieuzgodnienia stanowiska Komisji Trójstronnej  do Spraw Społeczno- Gospodarczych w sprawie zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym, Rada Ministrów ma obowiązek określić w terminie 21 dni od dnia zakończenia negocjacji, w drodze rozporządzenia, wysokość tego zwiększenia, biorąc pod uwagę informacje o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych, w tym wielkość wskaźnika inflacji, stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok następny.
                     
                    aja
                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.