Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Rada Zamówień Publicznych

Po wieloletniej przerwie 6 marca 2017 roku wicepremier Mateusz Morawiecki powołał Radę Zamówień Publicznych.

Kompetencje

Rada Zamówień Publicznych jest organem doradczo-opiniodawczym Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych - art. 157 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (tekst jednolity Dz. U. z 2007 roku, Nr 223, poz. 1655 z późn. zm.).

Do zadań Rady należy:

  1. wyrażanie opinii w szczególnie istotnych sprawach systemu zamówień publicznych, przedstawionych jej przez Prezesa Urzędu;
  2. opiniowanie projektów aktów normatywnych dotyczących zamówień;
  3. opiniowanie rocznego sprawozdania Prezesa Urzędu o funkcjonowaniu systemu zamówień;
  4. ustalanie zasad etyki zawodowej osób wykonujących określone w ustawie zadania w systemie zamówień.

W skład Rady Zamówień Publicznych po raz pierwszy zostali powołani przedstawiciele partnerów społecznych z Rady Dialogu Społecznego. Obecność członków RDS w Radzie Zamówień Publicznych jest wynikiem lobbingu partnerów społecznych przy okazji nowelizacji z 2016 roku. Poprzednie Rady skupiały jedynie przedstawicieli klubów parlamentarnych, ogólnokrajowych organizacji samorządu terytorialnego oraz ogólnokrajowe organizacje przedsiębiorców. Stronę pracodawców w Radzie Zamówień publicznych reprezentuje przedstawiciel BCC Łukasz Bernatowicz, natomiast stronę pracowników przedstawiciel NSZZ „Solidarność” Sylwia Szczepańska.

Wreszcie w Radzie Zamówień Publicznych, a co za tym idzie w debatach eksperckich mają szansę pojawić się kwestie społeczne.

 Więcej informacji o Radzie Zamówień Publicznych

 

 

    Pracownicy Ruchu Śląsk wciąż nie wiedzą, gdzie zostaną przeniesieni

    Pracownicy Ruchu Śląsk wciąż nie wiedzą, gdzie zostaną przeniesieni

    Wbrew doniesieniom Polskiej Grupy Górniczej proces alokacji pracowników z KWK Wujek Ruch Śląsk do innych kopalń spółki nie tylko nie znajduje się w końcowej fazie, ale w rzeczywistości nawet się nie rozpoczął. – Do dzisiaj nie ma list alokacyjnych, pracownicy nie wiedzą, gdzie zostaną przeniesieni, nie wiadomo też, kiedy Ruch Śląsk trafi do Spółki Restrukturyzacji Kopalń – mówi Piotr Bienek, przewodniczący Solidarności w rudzkiej części kopalni Wujek.

    W piątek 12 stycznia Polska Grupa Górnicza opublikowała komunikat, w którym stwierdzono, że proces alokacji  pracowników Ruchu Śląsk KWK Wujek jest „na ukończeniu”. – Z 798 pracowników Ruchu Śląsk przewidzianych do alokacji, 517 pracowników przejdzie na inne kopalnie PGG – Piast-Ziemowit, Ruda, Bolesław Śmiały, Jankowice, Chwałowice, Murcki-Staszic oraz Mysłowice-Wesoła. Z jednorazowych odpraw pieniężnych skorzysta  76 osób, z urlopów przeróbki węgla 25 osób, zaś z urlopów górniczych 12 osób. 84 osoby przejdą do SRK, 53 pracowników do ZGRI (Zakład Górniczych Robót Inwestycyjnych – przyp. red.) oraz 6 osób na kopalnię Sośnica. Dodatkowo 25 osób przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim – czytamy w komunikacie. Podkreślono w nim również, że proces przebiega spokojnie i ma się zakończyć jeszcze w styczniu.

    Jak wskazuje Piotr Bienek, doniesienia PGG są dalekie od rzeczywistości. – W piątek dyrekcja kopalni poinformowała nas, że ze względów technicznych listy alokacyjne zostaną przekazane pracownikom  w poniedziałek 15 stycznia z samego rana. Jest godzina 10.00, a list nadal nie ma – zaznacza przewodniczący.

    W komunikacie PGG wskazano również, że przy podejmowaniu decyzji o przeniesieniu pracowników Ruchu Śląsk do innych kopalń spółki były brane pod uwagę m.in. ich kwalifikacje oraz miejsce zamieszkania. Według PGG pracownicy systematycznie spotykali się nie tylko z dyrekcją kopalni Wujek, ale także kierownictwem pozostałych kopalń, do których dokonane zostaną alokacje. – Rzeczywiście były spotkania na cechowni z przedstawicielami innych kopalń, ale podawano wówczas jedynie ogólnikowe informacje. Powtórzę, na tę chwilę nie ma list alokacyjnych, pracownicy Ruchu Śląsk nie mają żadnych informacji, gdzie zostaną przeniesieni i kiedy to nastąpi. W tej kwestii panuje kompletny chaos  – podkreśla Bienek.

    Na początku stycznia Polska Grupa Górnicza poinformowała związki zawodowe działające w Ruchu Śląsk, że zakład ten zostanie przekazany do SRK najwcześniej 31 stycznia. Jak dotąd to jedyna oficjalna informacja przekazana stronie społecznej. W grudniu w rudzkiej części kopalni Wujek zakończono wydobycie.


    Region Śląsko-Dąbrowski

     

      Wolne niedziele w końcu staną się faktem

      Marek Lewandowski

      Pierwsza nieświąteczna niedziela wolna od handlu przypada na marzec. To ogromny sukces Solidarności - podkreślił Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ Solidarność, który był gościem Polskiego Radia 24.

      Od marca 2018 r. w każdym miesiącu sklepy będą czynne tylko w dwie niedziele - pierwszą i ostatnią, w 2019 roku będzie to tylko jedna, ostatnia niedziela w miesiącu, zaś od 1 stycznia 2020 roku w Polsce będzie obowiązywał zakaz handlu siódmego dnia tygodnia. Wyjątkiem będą jedynie trzy przedświąteczne oraz w ostatnie niedziele przypadające w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu, czyli wtedy gdy sklepy organizują wyprzedaże.

      Jak podkreślił Marek Lewandowski, punktem wyjścia tej inicjatywy był los pracowników, czyli około 1 200 tys. osób zatrudnionych w handlu. Możliwość robienia zakupów w niedzielę to duża wygoda, ale warto byłoby sobie zadać pytanie, czy jesteśmy w stanie zrezygnować z tego przywileju na rzecz pracowników, którzy muszą nas wówczas obsługiwać – powiedział gość audycji i dodał, że zrobiło tak 70 proc. mieszkańców Unii Europejskiej.

      Jak się okazuje, część właścicieli sklepów również poparło ten pomysł. – Po wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę w innych krajach, właściciele mniejszych sklepów zwiększyli obroty i zatrudnienie – tłumaczył Marek Lewandowski i dodał, że jest to kwestia innego podziału rynku handlu, który być może przywróci pozycję drobnemu biznesowi.

      Gospodarzem audycji była Dorota Kania

      Polskie Radio 24/kawa

        Czego chcemy od nowego prawa zamówień publicznych?

        • Kategoria: Kraj
        Czego chcemy od nowego prawa zamówień publicznych?

        Ministerstwo Rozwoju powołało zespół roboczy, którego zadaniem jest przygotowania założeń nowego Prawa zamówień publicznych, a  w późniejszym okresie projektu ustawy. Prezydium Komisji Krajowej NSZZ Solidarność przedstawiło  zagadnienia wymagające uwzględnienia w pracach legislacyjnych.

        Wymóg zatrudnienia na podstawie umowy o pracę

        Pomimo wielu wątpliwości wyrażanych przez środowiska zamawiających oraz wykonawców w toku prac parlamentarnych nad nowelizacją ustawy Prawo zamówień publicznych (dalej Pzp)  w 2016 wprowadzenie wymogu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę nie spowodowało lawinowych zwolnień pracowników, ani rewolucji na rynku zamówień publicznych. Sytuacja na rynku pracy stale się poprawia, rosną wynagrodzenia oraz ilość osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Wymóg zatrudnienia nie skutkuje dodatkowymi obowiązkami dla pracodawców, a jedynie jest pewnego rodzaju przypomnieniem o obowiązujących przepisach Kodeksu pracy. Przepis ten spełnił swoją regulacyjną funkcję i spowodował obniżenie ilości umów śmieciowych. Dlatego też, związek postuluje ujednolicenie przepisów w tym zakresie na wszystkie zamówienia, niezależnie od ich wartości (szczególnie poniżej progu 30 000 euro) oraz rodzaju zamówienia (zamówienia społeczne poniżej progu 750 000 euro).

        Zwiększenie przejrzystości

        Zamówienie podprogowe (poniżej 30 000 euro, próg bagatelności), do których nie stosuje się przepisów Pzp postrzegane są jako nieprzejrzyste, z niejasnymi kryteriami wyboru, wśród których nadal króluje kryterium najniższej ceny. Dlatego postulujemy wprowadzenie do nowej ustawy pewnych regulacji dla tego typu zamówień, a przede wszystkim wprowadzenie obowiązku ich publikacji, wprowadzenie rejestru zawieranych umów wraz ze wskazaniem wykonawcy oraz ceny oraz rozważenie stworzenia centralnego biuletynu zamówień publicznych dla tego typu ogłoszeń. Przy wszystkich zamówieniach należy stosować zasadę, iż pieniądze publiczne mogą być kierowane jedynie do uczciwych przedsiębiorców, przestrzegających prawa.

        Ograniczenie liczby wyłączeń z ustawy

        Z roku na rok spada liczba udzielonych zamówień publicznych z wykorzystaniem procedur określonych w Pzp. Konieczne jest dokonanie oceny zasadności obecnie obowiązujących wyłączeń oraz dążenie do objęcia jak największej ilości zakupów instytucji publicznych przepisami Pzp.

        Ograniczenie wysokości kar umownych oraz podział ryzyk

        Kolejnym problemem jest nakładanie wygórowanych kar umownych lub za zdarzenia, za które wykonawca nie ponosi odpowiedzialności (np. ryzyka geologiczne czy zdarzenia nagłe typu wichura przy pracach budowlanych). Takie rozwiązania nie służą ani przedsiębiorcom, ani zatrudnionym w nich pracownikom, a przede wszystkim nie powodują sprawniejszej realizacji zamówień.

        Kryteria oceny ofert

        Przez wiele lat najniższa cena była jedynym wyznacznikiem wyboru ofert. Miało to negatywny wpływ na jakość świadczonych usług, a przede wszystkim wpływałodestrukcyjnie na rynek pracypowodując lawinowy wzrost umów śmieciowych oraz zaniżanie stawek wynagrodzeń. Zamawiający, pomimo zachęt Urzędu Zamówień Publicznych nie stosowali kryteriów poza cenowych. Sytuację zmieniła dopiero nowelizacja z 2016 roku wprowadzająca obowiązek stosowania kryteriów poza cenowych w wadze przynajmniej 40 proc. Z danych Urzędu wynika, iż coraz większa rzesza zamawiających stosuje kryteria projakościowe oraz kryteria społeczne. Jednakże obserwacja stosowanych kryteriów oceny ofert wskazuje, że często stosowane są kryteria pozorne, czyli takie, które nie wnoszą żadnego zróżnicowania ofert, przez co decyduje de facto cena.

        Klauzule społeczne

        Dla zwiększenia zakresu stosowania klauzul społecznych niebagatelne znaczenie miały zalecenia dotyczące stosowania przez administrację rządową klauzul społecznych w zamówieniach publicznych przyjęte przez Radę Ministrów 28 lipca 2015 r. Zobowiązały one wszystkich kierowników jednostek administracji rządowej do analizowania możliwości stosowania klauzul społecznych we wszystkich postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego. Dzięki temu liczba zamówień, w których stosuje się klauzule społeczne wzrosła ponad sześciokrotnie. Jednakże w przypadku jednostek samorządu terytorialnego odsetek stosowania klauzul społecznych nadal jest bardzo niski. Dlatego też Solidarność postuluje wprowadzenie rozwiązań zawartych w zaleceniach również dla samorządów. Wśród stosowanych klauzul społecznych znakomitą większość stanowi wymóg zatrudnienia na podstawie umowy o pracę (84,69 proc. w ogólnej liczbie zamówień uwzględniających klauzule społeczne), który de facto nie powinien być nazywany klauzulą społeczną, ponieważ nie przynosi żadnych specjalnych przywilejów społecznych, a jedynie zmierza do przestrzegania prawa pracy.

        Ponadto niezbędna jest aktywna rola prezesa UZP w tworzeniu systemu dobrych praktyk oraz wskazywania niedozwolonych rozwiązań (lista klauzul abuzywnych), co będzie wyznacznikiem dla zamawiających. Konieczne jest również stałe podnoszenie kompetencji zamawiających oraz instytucji kontrolnych.

        • Pieniądze publiczne powinny być kierowane jedynie do uczciwych przedsiębiorców, przestrzegających prawa.
        • Z roku na rok spada liczba udzielonych zamówień publicznych z wykorzystaniem procedur określonych w Pzp.
        • Wprowadzenie wymogu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę nie spowodowało lawinowych zwolnień pracowników.


        Tygodnik Solidarność
         

         

         

          Krótki przewodnik po Europejskim filarze praw socjalnych, punkt 1: prawo do edukacji

          Krótki przewodnik po Europejskim filarze praw socjalnych, punkt 1: prawo do edukacji

          17 listopada 2017 r. podczas Szczytu Społecznego na rzecz Sprawiedliwego Zatrudnienia i Wzrostu Gospodarczego w Göteborgu wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej uroczyście przystąpiły do Europejskiego filaru praw socjalnych. Jest to inicjatywa często określana jako mapa drogowa dwudziestu wspólnych działań mających na celu pozytywną konwergencję standardów socjalnych.

          Realizacja tych zamierzeń ma przyczynić się do pokazania obywatelom UE, że proces integracji nie polega tylko na korzyściach ekonomicznych, które niekoniecznie przekładają się na ich sytuację bytową lecz niesie za sobą wizję lepszego życia zawodowego i osobistego. Wdrożenie postanowień Filaru ma stanowić wspólną odpowiedzialność: państw członkowskich, Komisji, a także unijnych oraz krajowych partnerów społecznych. NSZZ Solidarność jest jednym z głównych protagonistów tych działań w naszym kraju.

          Filar składa się z trzech komponentów podzielonych na szczegółowe punkty:

          - Równe szanse i dostęp do zatrudnienia

          - Uczciwe warunki pracy

          - Ochrona socjalna i integracja społeczna

          Poniżej prezentujemy uwagi, zawierające także komentarz naukowców, które mają przybliżyć członkom Związku wiedzę na temat poszczególnych punktów Filaru.

          komponent: Równe szanse i dostęp do zatrudnienia

          1.      Kształcenie, szkolenie i uczenie się przez całe życie

          Każda osoba ma prawo do edukacji włączającej, charakteryzującej się dobrą jakością, szkoleń i uczenia się przez całe życie w celu utrzymania i nabywania umiejętności, które pozwolą jej w pełni uczestniczyć w życiu społeczeństwa i skutecznie radzić sobie ze zmianami na rynku pracy.

          Europejski filar praw socjalnych określa ogólne prawo do kształcenia i szkolenia przez całe życie. Jednocześnie koncentrując się na jakości i włączeniu społecznym, wykracza on poza obecne postanowienia art. 14 Karty Praw Podstawowych UE.  To działanie w ramach Filaru ma na celu zapewnienie kształcenia i szkolenia o wysokiej jakości, zarówno formalnego jak i pozaformalnego. Podkreśla się znaczenie kształcenia i umiejętności na potrzeby skutecznego uczestnictwa w rynku pracy, a także dostępności do utrzymania i nabywania umiejętności. Oznacza to elastyczne możliwości uczenia się i przekwalifikowania, które powinny być dostępne w każdym momencie życia i kariery zawodowej, w tym na etapach systemów wczesnej edukacji, wstępnego i dalszego kształcenia, szkolnictwa wyższego oraz szkolenia oraz kształcenia i szkolenia dorosłych.

          Jak wskazuje dr Agata Ludera Ruszel (Uniwersytet Rzeszowski) procesy gospodarcze i społeczne zachodzące w skali światowej, takie jak globalizacja, wzrost konkurencyjności, rozwój nowoczesnych technologii oraz starzenie się społeczeństw powodują, że zmiany, jakie dokonują się na rynku pracy są coraz szybsze oraz trudne do przewidzenia. Wyzwaniem staje się dostosowanie podaży kompetencji do popytu na nie na rynku pracy. Stale dokonującemu się postępowi technologicznemu i informatycznemu towarzyszy zjawisko szybkiej dezaktualizacji posiadanej wiedzy. W efekcie wymagania w zakresie kwalifikacji na dotychczasowych stanowiskach pracy ulegają zmianie, wiele stanowisk ulega likwidacji, a także powstają nowe stanowiska pracy. To zaś stawia obywateli przed koniecznością stałego dokształcania zawodowego jako warunku pozyskania zatrudnienia, a w przypadku osób już zatrudnionych -do jego utrzymania w warunkach dynamicznie zmieniających się potrzeb rynku pracy.

          Kwestią kluczową jest, aby rozkład odpowiedzialności za uczestnictwo w kształceniu ustawicznym rozłożyć pomiędzy pracownika, pracodawcę i władzę publiczną. Osoby obecne na rynku pracy i te, które chcą na niego wejść albo do niego powrócić nie mogą być pozostawione same sobie bez przejrzystego wsparcia publicznego- komentuje Barbara Surdykowska (Biuro Eksperckie KK NSZZ Solidarność).

          Marta Goroszkiewicz (doktorantka Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego) podkreśla, iż niezwykle istotna w polskim kontekście jest kwestia poradnictwa zawodowego, które powinno być na odpowiednim poziomie dostępne w każdej szkole, jak również większe zaangażowanie pracodawców w proces kształcenia zawodowego. Można tu przywołać realizowany w latach 2009-2012 projekt „Opracowanie modelu poradnictwa zawodowego w systemie oświaty w Polsce oraz internetowego systemu informacji edukacyjno-zawodowej”, który dotyczył upowszechnienia dostępu do usług poradnictwa edukacyjno-zawodowego uczniom od poziomu gimnazjum, poprzez zbudowanie spójnego, drożnego oraz dostosowanego do aktualnych potrzeb systemu poradnictwa zawodowego w systemie oświaty realizującego ideę poradnictwa całożyciowego.

          Celem projektu było m.in.: upowszechnianie dostępu do informacji edukacyjno-zawodowej uczniom, rodzicom, nauczycielom i doradcom zawodowym na poziomie krajowym, wojewódzkim i powiatowym, m.in. poprzez utworzenie Internetowego Systemu Informacji Edukacyjno-Zawodowej. Również w projekcie „Edukacja dla pracy etap 2” (2014-2015) głównym celem podejmowanych działań było dalsze wsparcie placówek w realizacji zadań z doradztwa edukacyjno-zawodowego, w kontekście idei uczenia się przez całe życie. Obecnie funkcjonuje portal http://doradztwo.ore.edu.pl/,  będący realizacją ww. projektów, zawierający informacje, które mogą pomóc uczniom w wyborze drogi kształcenia oraz w wyborze lub zmianie drogi zawodowej. Portal zawiera mapę 16 portali wojewódzkich, ze wskazaniem, gdzie na ich terenie, można znaleźć informacje o doradztwie na poziomie regionalnym

          bs

            Ostatnia tona węgla ze Śląska

            Ostatnia tona węgla ze Śląska

            Pod koniec grudnia z Ruchu Śląsk kopalni Wujek wyjechała ostatnia tona węgla. Już niebawem kopalnia zostanie przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Załodze nie przekazano jednak informacji, kiedy dokładnie to nastąpi i co stanie się z pracownikami.

            Przeniesienie rudzkiej części kopalni Wujek do SRK nastąpi najwcześniej 31 stycznia. To jedyna oficjalna informacja, którą związkowcy otrzymali od zarządu Polskiej Grupy Górniczej. Zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, pracodawca z co najmniej 30-dniowym wyprzedzeniem musi poinformować stronę społeczną o przejściu zakładu pracy lub jego części do nowego pracodawcy. – Nie mamy żadnych innych informacji. Nie wiemy, kiedy dokładnie Ruch Śląsk trafi do SRK, na jakie kopalnie zostaną alokowani pracownicy i czy część z nich będzie mogła skorzystać z pakietu osłon. Oddział wydobywczy został już przeniesiony do kopalni Ruda Ruch Pokój. Pozostałych 900 pracowników od miesięcy żyje w ciągłej niepewności. Ta sytuacja jest bulwersująca – mówi Piotr Bienek, przewodniczący Solidarności w Ruchu Śląsk kopalni Wujek.

            Funkcjonowanie Ruchu Śląsk kopalni Wujek było jedną z kwestii spornych podczas ubiegłorocznych negocjacji poprzedzających połączenie Polskiej Grupy Górniczej i Katowickiego Holdingu Węglowego. We wstępnym projekcie porozumienia przekazanego związkom zawodowym przez PGG znalazł się zapis, zgodnie z którym kopalnia miała zakończyć eksploatację jeszcze w 2017 roku, na co nie zgodziła się Solidarność i inne związki zawodowe. Ostatecznie uzgodniono, że sytuacja rudzkiego zakładu zostanie ponownie przeanalizowana przez zespół złożony z przedstawicieli PGG, strony społecznej oraz ekspertów. Jedną z propozycji przedłużenia żywotności kopalni, którą miał zbadać zespół, było połączenie Śląska z Ruchem Halemba kopalni Ruda. – We wrześniu ubiegłego roku zespół przedstawił raport, zgodnie z którym przyłączenie Śląska do Halemby byłoby ekonomicznie opłacalne, gdyby ceny węgla wzrosły o 11,5 proc w stosunku do pierwszego kwartału ubiegłego roku. W rzeczywistości ten wzrost był kilkakrotnie wyższy. Cóż jednak z tego, skoro w czerwcu, gdy zespół jeszcze pracował, zarząd PGG podjął decyzję o przeniesieniu oddziału przygotowawczego Ruchu Śląsk na kopalnię Murcki-Staszic. Już wtedy stało się jasne, że los Śląska jest przesądzony, a jedynym celem powołania zespołu eksperckiego było uspokojenie nastrojów przed połączeniem PGG i KHW – podkreśla przewodniczący.

            Jednak, jak wskazuje Piotr Bienek, nawet brak zainteresowania ze strony zarządu PGG przyłączeniem Ruchu Śląsk do kopalni Ruda nie uzasadnia pośpiechu i chaosu informacyjnego towarzyszącego procesowi wygaszania tego zakładu. Zaznacza, że z dwóch ścian w Ruchu Śląsk można było wydobyć jeszcze ok. 1 mln ton wysokiej jakości węgla. – To pozwoliłoby na funkcjonowanie kopalni do września i wypracowanie sporego zysku. W tym czasie można by spokojnie przeprowadzić alokacje pracowników do innych kopalń i rozwiązać wszystkie ewentualne problemy z tym związane. Jako strona społeczna rozważamy zwrócenie się do odpowiednich instytucji, by zbadały, czy decyzja o zamknięciu kopalni była uzasadniona ekonomicznie i podjęta zgodnie z przepisami. W naszej ocenie było to działanie na szkodę PGG – podkreśla szef Solidarności w rudzkiej części kopalni Wujek.


            www.solidarnosckatowice.pl

             

              Kolejne spotkanie grupy roboczej Platformy Edukacyjnej EZA

              Kolejne spotkanie grupy roboczej Platformy Edukacyjnej EZA

              W Gdańsku, od 17 do 19 stycznia 2018 r. odbywa się cykliczne spotkanie międzynarodowej grupy roboczej Platformy Edukacyjnej EZA. Spotkanie poświęcone jest polityce migracyjnej w krajach UE, ze szczególnych uwzględnieniem wyzwań edukacyjnych.

              Celem spotkania grupy roboczej EZA jest wymiana doświadczeń w zakresie polityki migracyjnej w krajach UE, ze szczególnym uwzględnieniem aspektu edukacyjnego oraz zdefiniowanie wyzwań stojących przed partnerami społecznymi w tym zakresie, a także określenie działań mogących złagodzić skutki kryzysu migracyjnego.

              Uczestników przywitał Tadeusz Majchrowicz, Zastępca Przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność”, który opowiedział pokrótce o polityce migracyjnej Polski, podając jako przykład bardzo dużą liczbę obywateli Ukrainy i Białorusi, którzy w ostatnich latach przybyli do Polski i bardzo dobrze asymilują się w naszym kraju.

              Józef Mozolewski, Zastępca Przewodniczącego EZA, przypomniał, że Polska po wybuchu wojny na Ukrainie przyjęła ponad 1 mln obywateli tego kraju, nie oglądając się na inne kraje i uznając to za powinność i rzecz absolutnie naturalną. Podobnie wygląda sytuacja w odniesieniu do Czeczenów i Białorusinów -co potwierdza, że Polska realizuje politykę migracyjną nakierowaną przede wszystkim na kraje sąsiadujące spoza: UE i wymagające naszej pomocy.

              Następnie uczestnicy przystąpili do prezentacji doświadczeń i problemów migracyjnych  z perspektywy takich krajów, jak Holandia, Bułgaria, Niemcy, Polska i Portugalia.

              W kolejnych dniach uczestnicy udadzą się m.in. na wizytę studyjną do Szkoły Podstawowej nr 16 w Gdańsku oraz wezmą udział w warsztatach nt. „Migracja, w tym rodziny migrujące i migrujący pracownik – nowe wyzwania w edukacji”.

              Europejskie Centrum ds. Problemów Pracowniczych (EZA) to sieć 73 organizacji pracowniczych  z 30 różnych krajów europejskich, które podkreślają znaczenie wartości chrześcijańskich. Członkami EZA są związki zawodowe i społeczno-kulturowe organizacje pracowników, a także ośrodki badawcze zajmujące się problemami pracowniczymi.

              Więcej informacji na temat Platformy Edukacyjnej EZA

               Tutaj zobacz galerię zdjęć


               mk

               

                Uroczyste posiedzenie Rady Sekcji Oświaty

                Uroczyste posiedzenie Rady Sekcji Oświaty

                Kluczową sprawą dla nauczycieli są płace – powiedział przewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” Wojciech Książek podczas uroczystej Rady Sekcji Oświaty, która odbyła się 9 stycznia w Gdańskiej sali Akwen.

                Przewodniczący Książek, kontynuując wypowiedź na temat najważniejszych problemów w oświacie, krytycznie ocenił część zmian w przyjętej 27 października 2017 r. ustawie o finansowaniu zadań oświatowych. Wśród spraw najważniejszych do załatwienia, wynikających ze zmian w Karcie Nauczyciela, wymienił: awans zawodowy, ocenę pracy nauczycieli, urlop dla poratowania zdrowia. Przedstawił także kilka innych zagadnień, które wymagają pilnych zmian, jak: wprowadzenie standardów zatrudnieniowych, obniżenie liczebności uczniów w klasach (oddziałach), zapewnienie środków na zajęcia pozalekcyjne (tak zwane godziny dyrektorskie), ograniczenie biurokracji i wstrzymanie ograniczenia środków na nauczanie języka kaszubskiego.

                Podczas spotkania dużym zainteresowaniem cieszyły się omówione przez prawników zmiany w prawie oświatowym. Radca prawny Bogumił Soczyński zaprezentował opinię w sprawie artykułu 42 Karty Nauczyciela, podkreślając, że konieczna jest bezwzględna likwidacja godzin karcianych. Natomiast radca prawny Tomasz Gryczan, omawiając projekt rozporządzenia z dnia 13 grudnia 2017 r. w sprawie orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, powiedział między innymi, że „Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia jest niespójny systemowo i mało czytelny. W dużej mierze stanowi on powtórzenie koncepcji udzielania urlopu dla poratowania zdrowia przyjętej w szkolnictwie wyższym. Jednakże zastosowane przez projektodawcę rozwiązania nie przystają do specyfiki pracy nauczycieli, a w wielu miejscach zostały one przytoczone w sposób przypadkowy. Sporym mankamentem rozporządzenia jest brak informacji, na jakiej podstawie nauczyciel ubiegający się o urlop zdrowotny otrzyma dokumentację medyczną z dotychczasowego leczenia i kto ma wystąpić o taką dokumentację – nauczyciel czy dyrektor szkoły. O tych i o innych problemach trybu przeprowadzania badania lekarskiego, w celu udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia, traktuje opinia Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność z dnia 5 stycznia 2017 roku”.

                Poza wymienionymi powyżej merytorycznymi sprawami, omawianymi w drugiej części Rady Sekcji, spotkanie miało wyjątkowo uroczysty charakter – świąteczno-noworoczny.

                Rozpoczęło się od śpiewania kolęd. Wykonywali je razem z Zespołem Muzycznym ze szkoły w Wejherowie, członkowie Rady i liczni goście. Uroczystą atmosferę wprowadziły także życzenia składane przez dostojnych gości Rady. Zdrowia, pomyślności w życiu prywatnym i zawodowym, podniesienia rangi zawodu nauczyciela, satysfakcji z pracy związkowej i ciężkiej pracy w szkołach życzyli między innymi: Pomorski Kurator Oświaty dr Monika Kończyk, Dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Adam Krawiec, Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” Krzysztof Dośla. O tym, jak pogodzić sukces z duchowością, jak oceniać wydarzenia w szkołach, w rodzinie, w kraju – w kontekście 100-lecia odzyskania niepodległości mówił ksiądz proboszcz Krzysztof Nowak, życząc, aby rok 2018 był rokiem dobrym, pełnym sukcesów i osobistych spotkań z Bogiem.

                Uroczystą świąteczno-noworoczną część Rady zakończyło wspólne odśpiewanie kolędy „Wśród nocnej ciszy…”.


                www.solidarnosc.gda.pl

                 

                  Prezydent udowodnił, że jest strażnikiem dialogu społecznego w Polsce

                  Prezydent udowodnił, że jest strażnikiem dialogu społecznego w Polsce

                  Jestem zadowolony z tej decyzji – powiedział w programie „Minęła 8” na TVP Info Piotr Duda, szef NSZZ „Solidarność”, oceniając decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o skierowaniu wniosku do TK w związku ze złamaniem zasad prawidłowej legislacji przy nowelizacji ustawy znoszącej górny limit wynagrodzenia, od którego potrąca się składki emerytalne. Jego zdaniem prezydent pokazał, że jest strażnikiem dialogu społecznego.

                  - Pan prezydent wsłuchał się w nasz apel. Prosiłem go o to w osobistej rozmowie – powiedział gość Adriana Klarenbacha.


                  Przypomniał też o wspólnym z prezydent Henryką Bochniarz piśmie skierowanym w tej sprawie, wskazując, że konsultacje, a właściwie dialog w tej sprawie w ogóle nie był przeprowadzony.

                  - Teraz czekamy na decyzję TK. Mam nadzieję, że Trybunał podejdzie również odpowiedzialnie. Przecież złamano kilka ustaw, w tym o RDS i związkach zawodowych.


                  Zdaniem Piotra Dudy sytuacja ta pokazuje, że prawo w naszym kraju działa. Że są osoby, takie jak prezydent, które tego pilnują.

                  Odnosząc się do samej nowelizacji przewodniczący zaznaczył, że „Solidarność” nie chce dopuścić do powstania emerytalnych kominów. Dodał, że ludzie zarabiający miliony i tak uciekną w kontrakty lub działalność gospodarczą. Drogą do naprawy tej sytuacji jest skorzystanie z rozwiązań, które kilka lat temu zaproponowała „Solidarność”.

                  - Dziwię się, że premier nie sięgnął do naszych propozycji sprzed kilku lat o oskładkowaniu umów cywilnoprawnych. Oskładkowano tylko umowy zlecenia, ale tylko do poziomu minimalnego wynagrodzenia. A tam są prawdziwe miliardy - powiedział.

                  - Trzeba pamiętać, że przy składkach od minimalnego wynagrodzenia na minimalną emeryturę trzeba pracować 70 lat. A więc trzeba do tej minimalnej emerytury dopłacać. Dlatego wszyscy muszą płacić od rzeczywistych dochodów.


                  Oceniając zmiany w rządzie szef „Solidarności” stwierdził, że minister Macierewicz nadal ma swoją misję wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Jest też spokojny o kontynuację jego polityki.

                  - Minister Błaszczak powiedział, że dzieło Antoniego Macierewicza będzie kontynuowane. Jestem o to spokojny, bo znam pana ministra Błaszczaka i to co zaczęło się w MSWiA, i w MON będzie kontynuowane.


                  W pozostałych resortach jeste optymistą

                  - Takie osoby jak minister Kowalczyk, minister Kwieciński, to osoby które prowadzą dialog społeczny. Oczywiście kibicuję też nowemu ministrowi zdrowia, bo naprawdę przed nim wielka walka o dobro pacjentów, ale i dobro pracowników.


                  ml

                    Meandry przejścia zakładu pracy

                    • Kategoria: Kraj
                    Meandry przejścia zakładu pracy

                    12 grudnia 2017 r. w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” odbyło się seminarium nt. aspektów oddziaływania art. 23(1) Kodeksu pracy, a więc przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę. Inicjatorkami były Anna Reda Ciszewska i Barbara Surdykowska, ekspertki z warszawskiego biura NSZZ Solidarność, zaniepokojone coraz częściej stosowaną przez pracodawców praktyką wykorzystywania tej regulacji w miejsce ustawy o zwolnieniach grupowych w celu uniknięcia wypłacenia pracownikom przejmowanym przez nowego pracodawcę odpraw wynikających  z tej ustawy.

                    W seminarium wzięli udział przedstawiciele partnerów społecznych zasiadających w Zespole Prawa Pracy Rady Dialogu Społecznego, przedstawiciele Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz przedstawiciele nauki, a także przedstawiciele pracodawców, przedsiębiorców oraz związków zawodowych. W ramach dwóch paneli eksperci prezentowali swoje doświadczenia w zakresie   stosowania regulacji prawnej  dotyczącej  przejścia zakładu  pracy  na innego  pracodawcę. Zarówno pracodawcy, jak i związki zawodowe wskazywali na niedoskonałości i patologie związane ze stosowaniem obecnej regulacji prawnej.

                    Ważną częścią spotkania było wstąpienie Prof. UW Łukasza Pisarczyka, który podkreślał, że polskie uregulowanie jest konsekwencją dyrektywy unijnej w tym zakresie, a w dyrektywie wskazane zostały pewne cele, które ustawodawca krajowy powinien osiągnąć. Profesor podkreślał, że dyrektywa ma na celu nie tylko ochronę pracowników, ale także zapewnienie ram prawnych dla transferu przedsiębiorstw. Prof. Ł. Pisarczyk wskazywał, iż należałoby objąć regulacją prawną  nie tylko układy zbiorowe pracy, które stosowane są jeszcze przez rok po przejściu zakładu pracy na innego pracodawcę, ale także inne porozumienia zbiorowe. nie widzi on jednak uzasadnienia, aby do polskiego porządku prawnego wprowadzać prawo sprzeciwu, który mógłby zostać zgłoszony przez pracownika przejmowanego przez innego pracodawcę.

                    W ramach poruszanych zagadnień paneliści wskazywali na konieczność wprowadzenia rozwiązania, które ograniczyłoby stosowanie art. 23 (1) k.p. w celu obejścia procedury zwolnień grupowych np. poprzez wprowadzenie świadczenia pieniężnego dla pracowników przejmowanych przez nowego pracodawcę. Podnoszono także problemy praktyczne braku regulacji związane z ochroną szczególną działaczy związkowych, którzy przejmowani są przez nowego pracodawcę. Wreszcie dosyć istotny problem to ożywienie negocjacji zbiorowych w czasie przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę.

                    W trakcie seminarium podniesiono wiele różnych zagadnień, które mogłyby stanowić przedmiot kolejnych spotkań. Niewątpliwie jednym z nich powinna być kwestia odpowiedzialności solidarnej przejmującego i nabywcy. Obecnie pojawia się ona tylko w przypadku przejścia części zakładu pracy. Profesor Pisarczyk zwrócił uwagę, że ustawodawca powinien być konsekwentny i stosować jednolite podejście w obu sytuacjach przejścia, a więc albo odejść od zasady solidarnej odpowiedzialności całkowicie, albo rozciągnąć ja na przypadki przejścia całego zakładu pracy.  

                    ar

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.