Tuż przed końcem roku jeszcze kilka informacji z naszych organizacji związkowych. Pamiętajmy, że to właśnie członkowie Związku w organizacjach są podstawą funkcjonowania Związku. Dlatego tak ważne jest co, myślą i czego chcą.
To już siódmy etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych jak również w jaki sposób prowadzona jest działalność Organizacji Zakładowych.
Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy przewodniczącą w Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w słupskim Szpitalu Jolantę Treczyńską – Khalfallah.
Jak często wasza OZ organizuje Walne Zebrania związkowe?
Spotykamy się tak jak wymaga tego sytuacja i kiedy wyrażą na to chęć nasi członkowie.
Jak często jest posiedzenie Komisji Zakładowej ?
To samo dotyczy naszej Komisji Zakładowej.
Jak często spotyka się komisja Rewizyjna?
Tak jak Walne Zebranie.
O czym rozmawiacie na tych spotkaniach ?
Poruszane są różne tematy interesujące naszych związkowców, są sprawy indywidualne jak i również dotyczące nas wszystkich związkowców, czy tez pracowników. Ostatnio to temat podwyżek płac.
Co zdaniem waszych członków jest teraz najważniejsze do zrobienia w Związku na szczeblu Waszego zakładu pracy, naszego Regionu i Kraju?
Chcielibyśmy się bardziej rozwinąć jako organizacja związkowa, ale ciągle brakuje na to czasu, służba zdrowia ciągle jest jeszcze nie doinwestowana i wiele trzeba jeszcze nakładów finansowych aby spełniać oczekiwania naszych pacjentów, praca jest ciężka i odpowiedzialna, na szczeblu regionu to uważam ,ze trzeba się będzie spotkać z naszymi działaczami z Zarządu Regionu i omówić kilka spraw które nam lezą na sercu.
Jak często macie spotkania z pracodawcą?
Kiedy trzeba się spotkać w konkretnych sprawach to wtedy się umawiamy na spotkania i prowadzimy takie rozmowy.
Jakie są efekty tych spotkań?
Rożnie to wygląda.
Co mówicie pracownikom w rozmowach o przystąpieniu do związku zawodowego?
Związek zawodowy jest powołany do obrony praw pracowniczych i każdy jego członek otrzyma wszelką pomoc od nas jeżeli poczuje się w jakimś stopniu zagrożony przez działanie pracodawcy względem siebie.
Czy wie Pan jaka jest liczebność naszego związku na szczeblu krajowym?
Nie mam takie wiedzy nie wiem.
A ile liczy nasz Region członków?
Około 2 tys. członków.
Ile członków liczy wasza Organizacja Pod zakładowa i ile pracowników jest zatrudnionych w waszym zakładzie pracy?
Obecnie w „Solidarności” jest 19 członków na około 1000 osób zatrudnionych.
Czy widzicie jakieś zależności liczby członków odnośnie skuteczności związku?
Taka zależność istnieje i dobrze o ty wiemy, chcemy się rozwijać ale ludzie teraz są bardzo negatywnie nastawieni do wszelkich organizacji i trudno jest z kimś porozmawiać na tematy związkowe.
Czy posiadacie jakiś plan aby pozyskać nowych członków?
Nie takiego planu nie posiadamy..
Czy przy takiej liczebności udaje się wam załatwić wasze postulaty?
Jest to trudne, ale staramy się aby to co załatwiamy było jak najlepsze dla naszych członków.
Dziękuję bardzo za wypowiedz."
W starciu z siłą czy to pracodawcy, czy rządu słaby związek zawodowy nie ma żadnych szans. Dlatego próbujemy robić silny, tzn. liczebnie duży związek zawodowy. Oczywiście nie wszyscy. Mamy też takie przypadki, ze są tacy co nic nie robią lub jeszcze przeszkadzają, ale tak jest wszędzie. Nie ma wyjątków od tej reguły. Tylko potem oni sami przychodzą o pomoc, ale jest już za późno.
A silny, tym razem reżim wojskowy, ale nie tylko, pracodawca, inny przeciwnik pracowników, pokazuje, że może jeszcze bardziej "dowalić".\