W sobotę w 29. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki obchodziliśmy dzień ogłoszony przez Benedykta XVI „dniem narodzin ks. Jerzego dla
nieba”.
W Sanktuarium Męczeństwa Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki zorganizowano główną część obchodów rocznicy śmierci kapelana ludzi pracy. Były delegacje komisji zakładowych NSZZ "S" i
Zarządu Regionu oraz samorządowcy, posłowie, przedstawiciele organizacji społecznych. Odbyła się również procesja różańcowa z relikwiami kapelana "Solidarności", a także program
artystyczny przygotowany przez młodzież ze szkoły imienia Jerzego Popiełuszki z Modzerowa. Uroczystą mszę świętą odprawił biskup Wiesław Alojzy Mering. Z okazji włocławskich
obchodów, aleja ks. Jerzego Popiełuszki oraz tablica pamiątkowa zostały udekorowane kwiatami i flagami narodowymi, związkowymi oraz miejskimi.
Więcej na www.solidarnosc.torun.pl
Uroczystości rocznicowe odbyły się w Kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, w miejscu, w którym bł. ks. Jerzy rozpoczął modlitwę o wolność, sprawiedliwość i
prawdę w naszym narodzie. W obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz parlamentarnych, samorządowych, członkowie NSZZ „Solidarność” z całej Polski, poczty sztandarowe naszego
związku, artyści scen warszawskich, pielgrzymi.
Mszy świętej przewodniczył J.E. Ks. Kard. Kazimierz Nycz, Metropolita Warszawski, a homilię wygłosił biskup polowy WP Józef Guzdek.
- Świadek Ewangelii miłości, obrońca godności człowieka, zło dobrem zwyciężający. W tym wszystkim bł. Ks. Jerzy jest naszym orędownikiem, wzorem i przykładem do
naśladowania. Możemy Go nazywać patronem spraw społecznych, spraw społecznych trudnych i spraw społecznych zawsze ważnych dla obrony godności człowieka, rodziny i narodu –
powiedział ks. Kard. Nycz rozpoczynając mszę świętą.
W wygłoszonej homilii bp Józef Guzdek odwołując się do wygłoszonej Ewangelii zwrócił uwagę na różnicę między pasterzem a najemnikiem. Wspomniał „postać niezwykłego kapłana, który
dla ludzi powierzonych mu przez Opatrzność okazał się pasterzem, a nie najemnikiem”. - Polska będąca na dnie upokorzenia i zniewolenia otrzymała od Boga dar - dobrego i
niezłomnego pasterza. Bł. Ks. Jerzy nie uląkł się prześladowców, ale z mocą proroka wzywał, żeby zło dobrem zwyciężać. Mimo terroru i nasilającego się kłamstwa kontynuował dzieło
głoszenia Ewangelii – mówił biskup polowy. Nie zatrzymały go również zakazy i groźby utraty życia. - Nie uciekał przed trudnościami. Często narażając życie udawał się do
różnych miejsc w naszej Ojczyźnie, aby głosić słowo boże i podtrzymywać na duchu rodaków. Po tylu latach płynie do nas wyraźnie przesłanie: bądź wierny powierzonym przez
Opatrzność ludziom, bądź wierny wyznaczonym zadaniom – kontynuował biskup. Jego zdaniem przesłanie powinni odnieść do siebie w pierwszej kolejności kapłani, małżonkowie, rodzice i
młodzież.
Więcej na www.solidarnosc.org.pl/mazowsze
Grupa rowerzystów z diecezji płockiej: z Klubu Sportowego „Viktoria” z parafii św. Józefa w Płocku, parafii św. Marcina w Gostyninie oraz z Żychlina 19 października pielgrzymowali
na rowerach do miejsca męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki – na tamę we Włocławku. Rowerzyści uczcili 29. rocznicę śmierci Błogosławionego uczestnicząc w Mszy św. w
tamtejszym Sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Rowerzyści z „Viktorii” przed wyruszeniem z Płocka zapalili znicze przy pomniku kapelana ludzi pracy, znajdującym się na
terenie parafii pw. św. Stanisława. Po drodze dołączyli do nich rowerzyści z Gostynina oraz z Żychlina. W obie strony rowerzyści pokonali ponad 100 km. U celu swej pielgrzymki – w
okolicach tamy we Włocławku, z której 29 lat temu wyłowiono skrępowane ciało kapelana „Solidarności”, odwiedzili Sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki we Włocławku, prowadzone
przez Zgromadzenie Braci Pocieszycieli z Getsemani. Wzięli w nim udział w Mszy św. koncelebrowanej. Członkowie Klubu Sportowego „Viktoria” zorganizowali pielgrzymkę rowerową na
tamę we Włocławka po raz dziesiąty. Zawsze zbiega się ona rocznicą męczeńskiej śmierci ks. Popiełuszki.
Więcej nawww.solidarnosc.torun.pl