Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Wilczy bilet i prywatyzacja

Wilczy bilet i prywatyzacja
Mijają właśnie dwa miesiące od wyrzucenia Leszka Rudzińskiego z pracy. Depcząc polskie prawo, wręcza się człowiekowi „wilczy bilet”. W momencie, kiedy państwowa instytucja wyraźnie mówi, że dopuszczono się przestępstwa, władza milczy, chowa głowę w piasek. A jeszcze niedawno, każdy z radnych sejmiku obiecywał być "wiernym Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej.” Ślubował uroczyście „obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro województwa i jego mieszkańców”.
 
Ale okazuje się, że dla większość radnych naszego województwa prawa przestrzega wtedy, kiedy im najwygodniej.
 
Od samego początku „Solidarność” stara się wspierać Leszka Rudzińskiego i jego kolegów i koleżanki, którzy nadal pracują w LLA.
 
- Dziś staje się jasnym, dlaczego wyrzucono przewodniczącego NSZZ „Solidarność” z pracy. – mówił podczas piątkowej konferencji prasowej przewodniczący lubelskiej „Solidarności, Marian Król – Zablokowano w ten sposób trwający w firmie spór zbiorowy i jednocześnie pozbyto się niewygodnego człowieka, zadającego za dużo pytań i dociekającego prawdy. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że słyszymy dziś o ogłoszeniu przetargu na sprzedaż LLA.
 

    Niepokojąca skala korupcji

    • Kategoria: Kraj
    Niepokojąca skala korupcji
    Bruksela uważa, że skala korupcji w Polsce jest „niepokojąca”. W Polsce problemem są zamówienia publiczne, nadzór nad spółkami skarbu państwa i nad ochroną zdrowia. Wśród nagannych zachowań osób piastujących stanowiska państwowe ankietowani wymieniają nepotyzm i kumoterstwo. 
     
    Brak przejrzystości przy przetargach publicznych i niewystarczający nadzór antykorupcyjny w spółkach Skarbu Państwa – to główne zarzuty Komisji Europejskiej, które znajdują się w raporcie na temat korupcji w 28 krajach Unii Europejskiej. O tych ustaleniach poinformowała   korespondentka RMF FM. Słabym pocieszeniem jest dla nas, że Rumunia czy Bułgaria wypadają gorzej.
     
    Komisja Europejska jest zaniepokojona skalą korupcji w Polsce.  Komisja dopatrzyła się braku przejrzystości i niewystarczającego nadzoru antykorupcyjnego oraz  cytuje badania CBOS, z których wynika, że 82 proc. Polaków uważa, że korupcja w naszym kraju jest rozpowszechniona. 
     
    15 procent ankietowanych w Polsce w porównaniu do 4 procent obywateli Unii, w ostatnim roku znalazło się w sytuacji wymuszenia łapówki. Współczynnik ten jest wysoki także wśród Węgrów (13 procent) i Słowaków (14 procent), jednak pod tym względem Polska wyprzedziła inne kraje Unii.
     
    Przeprowadzony w listopadzie ub.r. sondaż „Aktualne problemy i wydarzenia” wykazał, że zdecydowana większość ankietowanych uważa, że korupcja jest nadal w naszym kraju dużym problemem. Równocześnie ponad cztery piąte respondentów (85 proc.) uważa, że wśród wysokich urzędników państwowych i polityków często dochodzi do obsadzania krewnych i kolegów na stanowiskach w urzędach, spółkach, bankach itp.
     
    80 proc. badanych uważa, że powszechne jest wykorzystywanie aktywności publicznej we własnej karierze zawodowej. Według respondentów standardy życia publicznego w największym stopniu obniża stosowanie przekupstwa jako metody walki o wpływy polityczne w partii. Prawie dwie trzecie ankietowanych jest zdania, że standardy życia publicznego w dużym stopniu pogarsza korumpowanie kolegów partyjnych, np. za pomocą obietnic załatwienia atrakcyjnej posady, w zamian za oddanie głosu na odpowiedniego kandydata w wewnątrzpartyjnych wyborach. Równie destrukcyjne dla moralności publicznej – według badanych – jest wykorzystywanie przynależności partyjnej dla poprawy własnej sytuacji materialnej i traktowanie działalności publicznej przede wszystkim jako źródła dochodów.
     

      Dodatkowe wynagrodzenie

      Dodatkowe wynagrodzenie
      Solidarność z Yazaki Automotive Products Poland uzgodniła z dyrekcją zakładu, że pracownicy, którzy zdecydują się w lutym na pracę w soboty, otrzymają dodatkowe wynagrodzenie.
       
      - Propozycja podwyższenia wynagrodzenia za pracę w dniu wolnym wyszła od szefostwa naszej spółki. Ma to związek z planowanym zwiększeniem produkcji w tym miesiącu.  Za pracę w dniu wolnym pracownicy otrzymują podwójne stawki. W myśl podjętych uzgodnień dodatkowo otrzymają jeszcze 80 zł brutto za każdą przepracowaną sobotę - informuje Katarzyna Grabowska, przewodnicząca Solidarności w Yazaki Automotive Products Poland
       
      Miniony 2013 rok pod względem płacowym był bardzo dobry dla załogi mikołowskiego zakładu. W sierpniu po trwającym pół roku sporze zbiorowym i referendum strajkowym podpisano porozumienie płacowe w spółce. Dzięki  temu w styczniu 2014 roku miesięczne wynagrodzenie pracowników realnie wzrosło, w stosunku do stycznia 2013 roku nawet o 14 proc. 
       
      Spółka Yazaki Automotive Products Poland w Mikołowie, której właścicielem jest japoński koncern Yazaki, zajmuje się produkcją samochodowych wiązek elektrycznych. Zakład zatrudnia blisko 2 tys. pracowników.
       

        Apel szefa Związku w sprawie Lidla

        • Kategoria: Kraj
        P.Machnica
        Piotr Duda zwrócił się do wszystkich związkowców i sympatyków "Solidarności" z prośbą o bojkotowanie Lidla w lutym. 
         
        Szef Związku  przypomina, że Lidl od samego początku prowadził zdecydowane działania antyzwiązkowe, polegające na utrudnianiu działalności, pozorowaniu dialogu, ograniczaniu liczby członków. Finałem tych działań było dyscyplinarne wyrzucenie z pracy przewodniczącej i jej zastępcy za zdarzenia, które nigdy nie miały miejsca. Sprawa trafiła do sądu, ale w przypadku wymiaru sprawiedliwości, można długo czekać na finał. Trzeba podjąć jakieś kroki już teraz, a nie czekać bezczynnie. 
         
        "Proszę – nie róbcie w miesiącu lutym zakupów w tych sklepach. Nasze Koleżanki i Koledzy potrzebują naszej pomocy – bądźmy „Solidarnością”- apeluje przewodniczący.
         
        Cały apel tutaj

          Ustawa o lasach do Trybunału Konstytucyjnego?

          Ustawa o lasach do Trybunału Konstytucyjnego?
          Przedstawiciele Krajowego Sekretariatu Zasobów Naturalnych, Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ "Solidarność" odbyli w piątek spotkanie w Kancelarii Prezydenta RP sprawie stabilności Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i Lasów Państwowych.Teraz czekają na odpowiedź z prezydenckiego Biura Prawnego .
           
           
          Stronę prezydencką reprezentowali Dariusz Młotkiewicz, zastępca szefa Kancelarii oraz prof. Tomasz Borecki, doradca prezydenta RP. 
           
          Związkowcy wręczyli pismo skierowane do Bronisława Komorowskiego, w którym zwrócono uwagę na zagrożenie dla trwałości Lasów Państwowych wynikające z przyjętej ustawy oraz opinię na temat działań niezgodnych z prawem przy tworzeniu tych zapisów.
           
          - Czekamy na odpowiedź z Biura Prawnego Prezydenta RP - mówi Zbigniew Kuszlewicz, przewodniczący KSZNOŚiL - Otrzymaliśmy zapewnienie, że jeśli zarzuty przez nas przedstawione zostaną potwierdzone przez prawników prezydenckich, ustawa zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego.
           
          Kuszlewicz nie ukrywa, że choć docenia dobrą wolę urzędników z Kancelarii Prezydenta, nie o takie rozwiązanie sprawy mu chodzi. - Wczoraj skierowaliśmy do Kancelarii Prezydenta kolejne pismo z prośbą o spotkanie - wyjaśnia - Zawarliśmy tam sugestię, aby Pan Prezydent nie podpisywał znowelizowanej ustawy i nie kierował jej do TK. Lepiej będzie, jeśli dokument wróci do ponownego rozpatrzenia w Sejmie. 
           
          Przypominamy, że nowelizacja ustawy o lasach zakłada przekazanie 1,6 mld zł ze środków Lasów Państwowych na remonty dróg.  LP nie są w stanie udźwignąć takiego obciążenia finansowego.O problemach Lasów Państwowych zwiazanych z nowa ustawą pisaliśmy tutaj i tutaj.
           
          hd

            Niestaranny projekt ustawy

            • Kategoria: Kraj
            Niestaranny projekt ustawy
            Prezydium KK NSZZ "Solidarność" podtrzymuje swoje negatywne stanowisko dotyczące zmian w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Projekty rozporządzeń przygotowano w sposób niestaranny. Ponadto do chwili obecnej nie przygotowano ostatecznego brzmienia projektu ustawy o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz niektórych innych ustaw. 
             
            W rozporządzeniu dot.profilowania pomocy dla bezrobotnego, w § 7 projektu rozporządzenia wskazuje się na trzy profile pomocy bezrobotnym. Tymczasem projekt ustawy zakłada istnienie profilu, nie dokonując jakiegokolwiek rozróżnienia. "Solidarność" zakłada, że w pierwszej kolejności wskazać należy, że wprowadzanie tak daleko idącego rozwinięcia przepisów ustawowych jest niedopuszczalne. W sprawie programów specjalnych, Prezydium KK poddaje pod wątpliwość celowość takiego projektu, skoro wnioskodawca sam stwierdza, że regulacje zawarte w projekcie nie będą miały wpływu na rynek pracy. Rozporządzenie w sprawie rad rynku pracy jest nie do przyjęcia w zakresie niezrównoważonego składu osobowego rad, jak również nieprecyzyjnego określenia ich kompetencji zwłaszcza na poziomie powiatu. Proponowane brzmienie przepisu w sprawie dodatku do wynagrodzenia dla pracowników publicznych służb zatrudnienia oraz Ochotniczych Hufców Pracy stwarza zagrożenie dyskryminacji pracowników ze względu na przynależność związkową, albowiem przesunięcie okresu oceny wynikające z pełnienia funkcji związkowych może łączyć się ze wstrzymaniem wypłaty dodatku do wynagrodzenia.
             
            Zdaniem NSZZ "Solidarność"  projekty aktów wykonawczych powinny podlegać konsultacjom społecznym dopiero po ustaleniu ostatecznego brzmienia projektu ustawy, która ma stanowić upoważnienie i podstawę do ich wydania.   
             
            hd
             
            Decyzja Prezydium KK tutaj
             

              Gdy płaca minimalna rośnie, bezrobocie spada

              • Kategoria: Kraj
              Gdy płaca minimalna rośnie, bezrobocie spada

              Od kilku lat trwa gorąca dyskusja na temat podwyższania płacy minimalnej. Związki zawodowe domagają się, aby wynosiła ona 50 proc. średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

              – To pozwoliłoby pracownikowi na utrzymanie drugiej osoby na poziomie minimum socjalnego, czyli umożliwiło skromne życie – wyjaśnia Henryk Nakonieczny, członek prezydium KK NSZZ „Solidarność”. W ubiegłym roku płaca minimalna przekroczyła 43 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W poprzednich latach te relacje były jeszcze mniej korzystne dla tych, którzy pracowali na pełnym etacie i otrzymywali najniższą z możliwych pensji.
              Jednak rząd i pracodawcy nie godzą się na spełnienie związkowych postulatów. Uważają, że miałoby to niekorzystny wpływ na m.in. rynek pracy.

              – Im większa płaca minimalna, tym większe bezrobocie – twierdzi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jeden z argumentów to ten, że rosnące koszty zatrudnienia dla pracodawców wynikające ze wzrostu płacy minimalnej skłaniają ich do ucieczki z zatrudnieniem w szarą strefę.

              Nie zgadza się z tym prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. – Nie ma prostej zależności między poziomem płacy minimalnej a stopą bezrobocia – twierdzi prof. Kabaj. Potwierdzają to oficjalne dane statystyczne. Według nich np. w 2002 r. płaca minimalna wynosiła tylko 35,6 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. A mimo to stopa bezrobocia liczona według BAEL była najwyższa w okresie transformacji gospodarczej – osiągnęła poziom 19,7 proc. Z kolei w 2012 r., gdy relacja wynagrodzeń wzrosła po kilku latach podwyżek minimalnych pensji do 42,6 proc. przeciętnej płacy, stopa bezrobocia była zdecydowanie niższa, ponieważ wyniosła 10,1 proc. Wynagrodzenia na poziomie płacy minimalnej pobiera 13 proc. zatrudnionych na etacie.


              Dziennik Gazeta Prawna

                "Solidarność" w Jaworznie udowodniła swą skuteczność

                "Solidarność" w Jaworznie udowodniła swą skuteczność
                W ciężkich chwilach ludzi poznaje się najlepiej. Wówczas wychodzą prawdziwe cechy charakterów. To były trudne dni dla całej naszej załogi. Byliśmy poddani próbie i jej sprostaliśmy. – Piszą związkowcy z nowopowstałej komisji NSZZ Solidarność Pracowników Urzędu Miejskiego w Jaworznie.
                 
                Na ręce Sekcji Problemowej NSZZ Solidarność miasta Jaworzno wpłynął list z podziękowaniem od Solidarności z Urzędu Miejskiego. Związkowcy z UM zaznaczają w piśmie, że dzięki determinacji i solidarności wielu ludzi udało się „przekonać” radnych do odstąpienia od pomysłu zwolnień pracowników z kilku instytucji samorządowych w Jaworznie. – Koleżanki i Koledzy, dziękujemy jeszcze raz. Udało się nam wszystkim wczoraj. Ale to nie koniec związków i naszej pracy. To dopiero początek. – Czytamy w liście.
                 
                Solidarność w tych kilku instytucjach, co dopiero powstała a już może poszczycić się pierwszym sukcesem. Przeciwstawienie się „hucpie politycznej” bez względu na konsekwencje przyniosło sukces. Po raz kolejny hasło „ Zorganizowani Mają Lepiej” pokazało, że to nie są puste słowa tylko fakty, a z faktami się nie dyskutuje.
                 
                Solidarność miasta Jaworzno po raz kolejny udowodniła swą skuteczność i pokazała, że warto pomagać i wstawiać się za pracownikami, którzy potrzebują wsparcia.
                 

                  Rolnicy będą protestować w Koszalinie

                  Rolnicy będą protestować w Koszalinie
                  Komitet Protestacyjny Rolników Indywidualnych Województwa Zachodniopomorskiego podjął decyzję o rozpoczęciu w piątek u 7 lutego czynnej akcji protestacyjnej pod Delegaturą Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie. Decyzja została podjęta, ponieważ po raz kolejny Stanisław Kalemba, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Leszek Świętochowski, Prezes Agencji Nieruchomości Rolnych odmówili rolnikom prawa do dialogu.
                   
                  Przypominamy, że z powodu arogancji rządzących i braku woli do rozmów, od 14 stycznia rolnicy okupują siedzibę Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie. 
                   
                  Podczas posiedzenia w Warszawie w piątek 1 lutego, Rada Krajowa NSZZ RI „Solidarność” zobowiązała członków Związku wszystkich szczebli do aktywnego i czynnego wsparcia na swoim terenie protestów rolniczych w Szczecinie i Pławinku oraz zgłaszanych w ich trakcie postulatów. Zdecydowano, że NSZZ RI „Solidarność” czynnie włączy się w akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o poddanie pod referendum ogólnokrajowe sprawy przyszłości Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i Polskiej Ziemi. Rada wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec rządowych propozycji drastycznego ograniczenia przejściowego wsparcia krajowego, zapisanych w ustawie z dnia 24 stycznia 2014 roku o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego, co pogłębia stan niekonkurencyjności polskiego rolnictwa. Związek domaga się utrzymania przejściowego wsparcia krajowego w dotychczas obowiązującej formie z uwzględnieniem uzupełniającej płatności obszarowej (UPO), płatności zwierzęcej oraz wsparcia w sektorach tytoniu, chmielu i skrobi ziemniaczanej w maksymalnej wysokości przewidzianej przepisami przejściowymi na rok 2014.
                   
                  hd
                   

                    Pomoc dla 50-latków nieskuteczna. Raport NIK

                    • Kategoria: Kraj
                    Pomoc dla 50-latków nieskuteczna. Raport NIK
                    Większość programów dla bezrobotnych pięćdziesięciolatków realizowanych przez powiatowe urzędy pracy jest krótkotrwała i nieskuteczna - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli.
                     
                    NIK skontrolował, jak Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz wybrane powiatowe urzędy pracy realizują programy aktywizacji zawodowej osób starszych. Wyniki nie napawają optymizmem. Pracodawcy, którzy biorą udział w tych programach, zyskują dodatkową siłę roboczą, nie ponosząc żadnych kosztów. Po zakończonym programie jednak nie przedłużają umów o prace zatrudnionym, a urzędy pracy nie mają żadnych możliwości, aby wyegzekwować kontynuację zatrudnienia. 
                     
                    Osoby powyżej 50. roku to ponad jedna piąta ogółu bezrobotnych, zarejestrowanych w urzędach pracy. Od 2010 do 2012 roku ich liczba systematycznie wzrastała. NIK zwraca uwagę, że wskaźniki efektywności zatrudnienia, na podstawie których Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ocenia sytuację, są zbyt optymistyczne i nie oddają prawdziwej skali problemu. 
                     
                    hd
                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.