Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Światowe społeczeństwo zmusza białoruski reżim do przestrzegania praw pracowniczych

Światowe społeczeństwo zmusza białoruski reżim do przestrzegania praw pracowniczych
Przedstawiciele „Solidarności” przebywają obecnie w Genewie na 111. Międzynarodowej Konferencji Pracy (MKP). Jednym z głównych tematów jest zastosowanie środków przymusu wobec białoruskiego reżimu z powodu 20-letniego braku wolności zrzeszania się w niezależnych związkach zawodowych i niemożności prowadzenia negocjacji zbiorowych z pracodawcami. 
 
Sprawa o naruszenie Konwencji MOP nr 87 i 98, które zobowiązują Białoruś do przestrzegania prawa do wolności zrzeszania się toczy się od 2003 roku. Jednak po aresztowaniu wielu liderów związków zawodowych w 2022 r. i likwidacji związków zrzeszonych w Białoruskim Kongresie Demokratycznych Związków Zawodowych (BKDP) stało się jasne, że białoruski reżim nie tylko nie podjął działań w kierunku wdrożenia zaleceń Komisji Śledczej, ale także doprowadził sytuację do skrajności. Takie postępowanie reżimu zmusiło MOP do zdecydowanej reakcji.
 
MOP wszczęła procedurę egzekwowania zaleceń Komisji Śledczej na mocy artykułu 33 Konstytucji MOP. Artykuł ten został przywołany tylko raz w ponad 100-letniej historii MOP, przeciwko juncie wojskowej w Myanmarze.
 
W dniu 06.06.2023 r. Komitet ds. Ogólnych MKP zatwierdził rezolucję, która wzywa wszystkie kraje na świecie do „rozważenia, w świetle ustaleń Komisji Śledczej, relacji jakie wiążą je z rządem Białorusi”. W praktyce rezolucja ta daje prawo do zerwania wszelkich stosunków z białoruskim reżimem, dopóki na Białorusi nie będzie funkcjonował prawdziwy dialog społeczny. Spośród 56 członków Komitetu ds. Ogólnych, tylko rządy Rosji i Chin głosowały przeciwko rezolucji.
 
Ostateczna decyzja w sprawie rezolucji dotyczącej Białorusi należy do delegatów Konferencji ze 187 krajów świata i zostanie podjęta na sesji plenarnej w dniu 12 czerwca 2023 r.
 
yr, kb
 

    Nowy przewodniczący oświatowej Solidarności: Niezrealizowane porozumienie obciąża stronę rządową

    Nowy przewodniczący oświatowej Solidarności: Niezrealizowane porozumienie obciąża stronę rządową
    – Powiązanie płac nauczycieli ze stałym wskaźnikiem w gospodarce to nasz stały postulat od 43 lat. Mam nadzieję, że w końcu nasze płace nie będą uzależnione od budżetowej gry politycznej, tylko zostaną określone w sposób stały – mówił dr Waldemar Jakubowski, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w rozmowie z Marcinem Krzeszowcem.
     
    „TS”: – Na XXXI WZD Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, 17 maja w Poroninie, delegaci wybrali Pana na przewodniczącego Sekcji. Jakie są pańskie priorytety na nadchodzące pięć lat działalności związkowej?
     
    Dr Waldemar Jakubowski: – Przede wszystkim chcemy zbudować silny zespół, który będzie zdolny pracować w sposób efektywny i szybki. Trzeba wciągnąć do tej pracy nie tylko członków Rady Krajowej, ale także członków Rad Regionalnych, członków związku, którzy mają odpowiednie kompetencje. Drugim z priorytetów jest przepływ informacji. Chcemy, żeby stał się on szybszy, sprawniejszy i bogatszy. Dzięki temu nasze postulaty, oczekiwania, a także praca będzie przedstawiana w lepszym świetle, bo z wizerunkiem mamy obecnie dość duży problem. Nasze działania mają przynieść korzyść nie tylko nauczycielom, pracownikom administracji i obsługi, ale całemu społeczeństwu.
     
    – W ostatnim czasie relację oświatowej Solidarności z resortem edukacji były dosyć oziębłe. Głównym powodem było nierealizowanie umowy zawartej z Solidarnością w kwietniu 2019 roku, która dotyczyła m.in. podwyżek wynagrodzeń? Postulat powiązania wynagrodzeń nauczycieli ze średnią krajową definitywnie zamknąłby tę sprawę?
     
    – Niezrealizowane porozumienie obciąża stronę rządową – i moralnie, i politycznie – a przecież widnieją pod nim podpisy ważnych członków obecnego obozu władzy. Wszyscy pytają o strajki i kwestię niezrealizowanego porozumienia. Była to dla nas ważna nauka, ale musimy patrzeć w przyszłość. Powiązanie płac nauczycieli, a być może wszystkich pracowników oświaty – czego bym sobie życzył – ze stałym wskaźnikiem w gospodarce to nasz stały postulat od 43 lat. I to poczynając od junty Jaruzelskiego, a kończąc na Zjednoczonej Prawicy. Mam nadzieję, że w końcu nasze płace nie będą uzależnione od budżetowej gry politycznej, tylko zostaną określone w sposób stały. Jeśli chcemy ruszyć naprzód z polską edukacją, to jest jeden z warunków, które trzeba spełnić jak najszybciej.
     
    – Tegoroczny wzrost płac dla nauczycieli wyniósł – tak jak dla całej sfery budżetowej – 7,8 proc., podczas gdy Solidarność domaga się 20-proc. podwyżek. Czy widzi Pan tutaj pole do kompromisu jeszcze w tym roku?
     
    – Jak najbardziej. Poszczególne działania rządu wskazują na to, że środki są, więc dlaczego nie na podwyżki dla pracowników całej sfery budżetowej. Mówię o sferze budżetowej, bo to nie tylko nauczyciele, ale także zatrudnieni w urzędach czy instytucjach kultury. Subwencja oświatowa uzupełniana przez samorządy to jedna kwestia. Ale trzeba zwrócić uwagę, że bardzo wiele wydatków na cele oświatowe ma źródła poza subwencją. Na miejscu rządzących przyjrzałbym się tym miliardom wydawanym na różnego typu projekty, niekoniecznie służące polskiej edukacji. To też jest pewna rezerwa. W mojej ocenie zatem wprowadzenie znaczących podwyżek dla pracowników oświaty jest kwestią woli oraz świadomości potrzeb i konieczności, bo jeśli nie zrobimy tego w najbliższej przyszłości, to będziemy mieli duży problem. Proszę zwrócić uwagę na średnią wieku nauczycieli, ona ciągle rośnie, co z pewnością jest niepokojącą tendencją. Już w tej chwili wiele szkół opiera swe istnienie na pracy nauczycieli emerytów. Nauczycieli naprawdę może zabraknąć.
     
    – W kwietniu br. minister Czarnek powiedział, że należy zlikwidować Kartę nauczyciela. Precyzował później, że nie chodzi o nazwę, ale o fakt, że jest ona przeregulowana i trzeba ją napisać od nowa. Projekt ustawy zastępujący Kartę ma zostać przyjęty w następnej kadencji Sejmu. Jak Pan to skomentuje?
     
    – Jeśli ktoś mówi w przestrzeni medialnej czy z trybuny sejmowej o likwidacji Karty nauczyciela, to zastanawiam się, o co tak naprawdę chodzi. To jest ustawa regulująca pragmatykę zawodową. Inne grupy zawodowe, jak np. policjanci, również mają takie ustawy. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że zaczniemy zatrudniać nagle nauczycieli na podstawie tylko Kodeksu pracy, bo tam wiele kwestii nie jest uregulowanych. Co do przeregulowania ustawy Karta nauczyciela, to rzeczywiście jest ona na drugim miejscu, jeśli chodzi o liczbę nowelizacji. Czy należy napisać ją od nowa? Jest to jakaś propozycja, żeby stała się bardziej przejrzysta i jasna. Czy zmieniać nazwę? Nie widzę powodów. Karta nauczyciela to dziecko Solidarności, wypracowane przez nasze środowisko w latach 80. To, że została uchwalona w 1982 roku i nie wszystko udało się w niej zawrzeć, to inna sprawa. Oczywiście nazwa jest sprawą drugorzędną, jeśli nowy projekt będzie dla nauczycieli korzystniejszy.
     
    – Czytając tę rozmowę, czytelnik może odnieść wrażenie, że chodzi tylko o pieniądze. Jakie pozapłacowe postulaty zgłasza oświatowa Solidarność?
     
    – Chcemy zrównania praw w tych obszarach, które odczytujemy jako niesprawiedliwie uregulowane. Nauczyciele są na przykład pozbawieni prawa do urlopu na żądanie. Dzisiaj pozostają im dwa wyjścia: albo biorą urlop bezpłatny, czyli są w gorszej sytuacji niż inni pracownicy, albo wybierają zastępstwo koleżeńskie, a praktyka ta budzi wątpliwości prawne. Drugi obszar to nagrody jubileuszowe. Mamy je naliczane w sposób mniej korzystny niż inne grupy zawodowe, np. pracownicy samorządowi. Coraz większym problemem stają się przepisy w Karcie nauczyciela dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej. Ważnym postulatem jest także to, aby nie tworzyć czarnego PR wokół zawodu nauczyciela, bo to jest zawód zaufania publicznego. Jeśli ciągle czytamy w prasie opinie niepochlebne o nauczycielach, to nie ma co się dziwić, że młodzi nie garną się do tego zawodu. To oczywiście niejedyna, ale bardzo ważna przyczyna. Często mówi się również o „przywilejach” wynikających z Karty nauczyciela, choć to nie są przywileje, tylko uprawnienia. Porządkujące regulacje prawne trzeba wprowadzić jak najszybciej, bo praca w szkole staje się coraz trudniejsza, a obciążenia psychiczne coraz większe.
     
    – Domagają się Państwo również debaty z ministrem edukacji na temat czasu pracy, awansu, oceny pracy nauczycieli. Jak do tej pory wyglądał ten dialog?
     
    – Sposób funkcjonowania nauczycieli w obecnym systemie społecznym powinien być oczywiście przedmiotem głębokiej debaty, natomiast jeśli chodzi o stosunki z ministrem Czarnkiem, to nie były one takie chłodne. Gdy pełniłem funkcję wiceszefa Regionalnej Sekcji Oświaty w Lublinie, to spotykaliśmy się, rozmawialiśmy i staraliśmy się przekonywać Pana ministra do naszych racji. Mam nadzieję na utrzymanie tych kontaktów również teraz, gdy jestem przewodniczącym Sekcji Krajowej. Jednak efektywność tego dialogu nie była najlepsza. Rozumiemy, że decyzje finansowe zapadają wyżej niżeli na poziomie ministerstwa, ale odnosimy wrażenie, że do tej pory działania rządu miały charakter doraźny i nie wynikały, niestety, z przemyślanej i spójnej koncepcji rozwoju edukacji w naszej Ojczyźnie.
     
     
    Autor: Marcin Krzeszowiec,kor.
    źródło: tysol.pl

      "Siła w Solidarności!". Kazimierz Kimso nadal za sterami Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "S"

      "Siła w Solidarności!". Kazimierz Kimso nadal za sterami Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "S"
      W Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu, od wczoraj trwa dwudniowe XXXIV Walne Zebranie Delegatów Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".
       
      Kazimierz Kimso był jedynym kandydatem na funkcję przewodniczącego. Zwyciężył, zdobywając aż 151 z 154 ważnych głosów.
       
      - Czuję się zaszczycony i wzruszony. Bardzo wam dziękuję za głosy, za ten mocny mandat poparcia. Naprawdę to mnie bardzo mobilizuje do działania. Siła w Solidarności! - powiedział wzruszony Kazimierze Kimso po wyborze na kadencję 2023-2028.
       
      - W poprzedniej kadencji przygotowaliśmy strategię. Ale nie mamy programu operacyjnego, który pozwoliłby osiągnąć nasz cel - 35 tys. świadomych członków związku. Bez waszego udziału nic się nie da zrobić - przekonywał Kazimierz Kimso przed wyborami.
       
      - Chciałbym też w następnej kadencji większy nacisk położyć na szkolenia. Celem jest budowanie świadomości, żebyśmy docelowo wszyscy przeszli szkolenia. Nasz region jest regionem wiodącym, więc musimy sobie stawiać ambitne zadania - zakończył krótką prezentację Kazimierz Kimso.
       
      Wartości
      Zebranie rozpoczęło się od Mszy Św. w intencji Walnego Zebrania Delegatów i członków NSZZ "Solidarność", którą odprawiono w kościele pw. Św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu. Następnie przewodniczący KK NSZZ "S" Piotr Duda, Kazimierz Kimso, przewodniczący ZR Dolny Śląsk NSZZ "S" oraz inni przedstawiciele lokalnych struktur złożyli kwiaty przy tablicy upamiętniającej powstanie dolnośląskiej Solidarności.
       
      Obrady rozpoczęto od modlitwy. Następnie wręczono Andrzejowi Matuszewskiemu medal "Zasłużony dla NSZZ Solidarność". Wręczono także Krasnale Solidariusze - symbole dolnośląskiej Solidarności. Jeden z nich trafił do obecnego na spotkaniu Piotra Dudy, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". 
       
      W pierwszej części spotkania zebrani wysłuchali także wystąpień gości.
       
      Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski powiedział: - Jakie wartości reprezentuje Solidarność? dla mnie to normalność i racjonalność. Szybciej rozwijają się te kraje, w których nie ma wielkich napięć społecznych, nie ma wielkich różnic w zarobkach, a jedną z tajemnic takiego stanu rzeczy są związki zawodowe. Związki zawodowe są czynnikiem stablizującym sytuację ekonomiczną w kraju. Dzięki niej kraj się rozwija. Takie też jest wyzwanie dla Solidarności.
       
      Marcin Krzyżanowski, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego z kolei przekonywał: - Moje pokolenie, dzięki państwa działaniu, dzięki Solidarności może się realizować, tworzyć społeczeństwo, które jest solidarne, w myśl, że każdy jest ważny. Za tę inspirację bardzo dziękuję.
       
      P.o. dyrektora Ośrodka „Pamieć i Przyszłość" jest dr Andrzej Jerie mówił zaś  iż chciałby, żeby 26 sierpnia była jedną z najważniejszych dat w historii najnowszej Polski. - Uczymy, czym była Solidarność w historii Polski, ale także jaką wartość ma dla przyszłych pokoleń - zaznaczył.
       
      Krzysztof Zalewski odczytał z kolei list od europoseł Beaty Kempy, która wyraziła głebokie uznanie dla działań członków i działaczy Solidarności na Dolnym Śląsku i zyczyła owocnych obrad.
       
      Najważniejsza Solidarność
      Do zebranych przemawiał także Piotr Duda. W pierwszej części swojego wystąpienia m.in. zapowiadał podpisanie porozumienia z rządem. W drugiej zaś mówił o tym, co w planowanym porozumieniu ma się znaleźć.
       
      Gośćmi obrad byli także m.in. przewodniczący zaprzyjaźnionych Zarządów Regionów NSZZ "Solidarność".
       
      - To tu we Wrocławiu zapisałem się do Solidarności i ona stała się dla mnie najważniejszą kochanką - żartował Franciszek Kopeć, przewodniczący ZR Jelenia Góra NSZZ "S" - Kiedy tu przyjeżdżam, te miejsca mam w pamięci, ale także wiążę je z wami. Wrocław jest dla mnie ważny jako człowieka, ale też jako związkowca - przekonywał.
       
      Do zebranych przemawiali także Bogusław Motowidełko, przewodniczący ZR Zielonogórskiego NSZZ "S", Bogdan Orłowski, przewodniczący Solidarności Zagłębia Miedzianego oraz Marek Bogusz, przewodniczący Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ "S".
       
      W dalszej części obrad przewodniczący Kazimierz Kimso przedstawił sprawozdanie z działalności Zarządu Regionu w kadencji 2018-2023. Mówił nie tylko o akcjach wsparcia dla pracowników w Regionie Dolny Śląsk oraz wsparciu w akcjach w innych Regionach, ale także m.in. działaniach mających na celu przyciągnięcie młodych osób do Związku, przedsięwzięciach upamiętniających pamięć o całym Zwiazku i o poszczególnych ludziach dolnośląskiej Solidarności, strategii rozwoju Związku, inicjatywach sportowych i kulturalnych. Wspomniał także o działalności Zarządu Regionu w trudnych czasach pandemii.
       
      Wczoraj w miejscu obrad odbył się również wernisaż wystawy powstałej w ramach projektu "Nie zmarnujcie niepodległości. Srebra Funduszu Obrony Narodowej", która przedstawia przedmioty przekazane przez wrocławian do FON.
       
      W dalszej części obrad, delegaci m.in. wybiorą członków Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność", Regionalnej Komisji Rewizyjnej oraz delegatów na Krajowy Zjazd Delegatów.
       
       
      źródło: tysol.pl

        Dziś w Hucie Stalowa wola NSZZ Solidarność podpisze porozumienie z rządem

        • Kategoria: Kraj
        Dziś w Hucie Stalowa wola NSZZ Solidarność podpisze porozumienie z rządem
        – Solidarność podpisze w środę w Hucie Stalowa Wola porozumienie z rządem w sprawie m.in. podwyżek dla sfery budżetowej i emerytur – przekazał rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski.
         
        W ubiegłym tygodniu Komisja Krajowa "S" zgodziła się na podpisanie porozumienia z rządem w sprawie m.in. podwyżek i przedsiębiorstw energochłonnych.
         
        Rzecznik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski przekazał we wtorek PAP, że porozumienie podpiszą w środę w Hucie Stalowa Wola przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
         
        Kluczowe punkty porozumienia
        Pytany o kluczowe punkty porozumienia wskazał na osiem zagadnień, o których związkowcy rozmawiali z rządem. Dwa pierwsze dotyczyły przedsiębiorstw energochłonnych i polityki energetycznej kraju.
         
        Kolejny punkt dotyczy podwyżek dla pracowników sfery budżetowej. "Jeszcze w tym roku będą środki, które zostaną przeznaczone na podwyżki w budżetówce" – zapewnił. Z informacji, które pojawiają się w mediach, wynika, że może być to podwyżka rzędu 8 proc.
         
        Lewandowski powiedział, że załącznikiem do porozumienia są projekty ustaw i rozporządzeń, dlatego trudno jednoznacznie stwierdzić, od kiedy np. obowiązywać będą podwyżki, bo zależy to od prac Sejmu nad tymi dokumentami.
         
        Rzecznik "S" podał, że porozumienia zakłada też dodatkowe pieniądze dla oświaty. Mają do niej trafić w tym roku.
         
        "Kolejna rzecz to są ekstra pieniądze dla pracowników domów pomocy społecznej. (...) Tu będzie dotacja z rezerwy celowej po kilkaset złotych dla każdego pracownika DPS-u miesięcznie, ze spłatą od kwietnia" – dodał. Ocenił, że będzie to bardzo istotny wzrost wynagrodzeń dla tej grupy, "która jest bardzo pokrzywdzona".
         
        Porozumienie dotyczy też ochrony przez zwolnieniem osób pod szczególną ochroną, czyli liderów związkowych. "Taka osoba chroniona będzie pracowała tak długo, dopóki nie będzie prawomocnego wyroku sądu" – powiedział.
         
        W ramach sygnowanego dokumentu wycofane będzie też wygaszanie emerytur pomostowych.
         
        Co z emeryturami stażowymi?
        Marek Lewandowski przyznał, że kwestia emerytur stażowych "jest na razie ciągle nierozstrzygnięta". "Wreszcie rozmawiamy o tym (z rządem – PAP) w sposób merytoryczny" – zaznaczył.
         
        Pytany o inne punkty, w których nie udało się znaleźć porozumienia, przyznał, że ten dotyczący emerytur stażowych "jest najbardziej niedogadany". (PAP)
         
         
        Autor: PAP/raw

          111 sesja Międzynarodowej Konferencji Pracy

          111 sesja Międzynarodowej Konferencji Pracy
          5 czerwca oficjalnie rozpoczęła się 111. sesja Międzynarodowej Konferencji Pracy organizowana przez Międzynarodową Organizację Pracy. To jedno z najważniejszych wydarzeń świata pracy podczas którego, w duchu dialogu społecznego, najtrudniejsze sprawy świata pracy rozpatrywane są przez przedstawicieli rządów, pracodawców i pracowników.
           
          Sytuacja w której znalazł się świat, spustoszenie jakie na rynkach pracy wywołał COVID-19, spadek poziomu życia, zmiany klimatyczne powodujące to, iż mieszkańcy obszarów nimi objętych muszą opuszczać swoje domy w poszukiwaniu pracy i nowego miejsca do życia, zmiany technologiczne i ich wpływ na sposób wykonywania pracy, konieczność dostosowania standardów pracy do zmieniających się okoliczności sprawiły, iż w tym roku program konferencji jest bardzo bogaty, a partnerzy społeczni w ramach różnych komitetów tematycznych mają wiele spraw do omówienia. Komitet ds. finansowych będzie rozpatrywał i przyjmował budżet na lata 2024 i 2025, a stały Komitet do spraw różnych bardzo ważną kwestię, a mianowicie w ramach art. 33 Konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy zastosowanie sankcji wobec Białorusi za uporczywe (od ok. 20 lat) niestosowanie się do standardów MOP oraz niewykonywanie zaleceń Komitetu Ekspertów.
           
          Do stałych elementów Konferencji, należy praca Komitetu ds. Stosowania Standardów. Rozpatruje on przypadki państw, które nie przestrzegają i nie stosują w praktyce ratyfikowanych przez siebie konwencji MOP. W tym roku, po kilkuletniej przerwie, rozpatrywane będą 24 sprawy, w tym z krajów europejskich, m.in. sprawy Wielkiej Brytanii, Włoch i Holandii. 
           
          W tym roku pracują również dodatkowe komitety techniczne: 
          1. Okresowy Komitet ds. Ochrony Pracy – w dniach 5-6 czerwca odbędzie ogólną dyskusję na posiedzeniu plenarnym w oparciu o Raport V – Nie zostawiając nikogo w tyle: Budowanie ochrony pracy sprzyjającej włączeniu społecznemu w zmieniającym się świecie pracy, a w dniach 8-9 czerwca zajmie się przygotowaniem projektu dokumentu końcowego (konkluzji) Komitetu przez grupę redakcyjną.
          2. Komitet ustanawiający standardy w sprawie praktyk zawodowych – będzie kontynuował zeszłoroczną dyskusję na temat praktyk zawodowych w celu ustanowienia nowego międzynarodowego standardu pracy w formie Zalecenia.
          3. Ogólny Komitet Dyskusyjny ds. Sprawiedliwej Transformacji – który będzie pracował w trzech etapach:
          • 5-6 czerwca: Ogólna dyskusja na posiedzeniu plenarnym na podstawie raportu VI – Osiągnięcie sprawiedliwej transformacji w kierunku zrównoważonych środowiskowo gospodarek i społeczeństw dla wszystkich oraz na temat punktów do dyskusji. 
          • 8-9 czerwca: Przygotowanie projektu dokumentu końcowego (konkluzji) Komitetu przez grupę redakcyjną. 
          • 12-14 czerwca: Dyskusja nad poprawkami do projektu konkluzji na posiedzeniu plenarnym Komisji. 
          Oczekuje się, że na ostatnim posiedzeniu Komitet przyjmie dokument końcowy (konkluzje), który zostanie przedłożony na posiedzeniu plenarnym Konferencji do przyjęcia w czwartek 15 czerwca lub piątek 16 czerwca. 
           
          Ponadto planowane jest przyjęcie Konwencji i Zalecenia dotyczących częściowej rewizji 15 międzynarodowych instrumentów pracy po tym jak konwencje dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy zostały w zeszłym roku zaliczone do tzw. konwencji zasadniczych MOP oraz uchylenie jednej międzynarodowej konwencji o pracy i wycofanie czterech Konwencji, jednego Protokołu i 18 Zaleceń dotyczących pracy na morzu. 
           
          ek, kb

            Funkcjonariusze SW z Solidarności oddali krew w ramach akcji „Podaruj życie”

            Funkcjonariusze SW z Solidarności oddali krew w ramach akcji „Podaruj życie”
            Akcję pod hasłem „Podaruj życie” mundurowi zorganizowali już po raz trzeci.
             
            Kilkudziesięciu członków OM NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Służby Więziennej Okręgu Opolskiego z/s w Zakładzie Karnym w Brzegu oraz OM NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji oddało w piątek 2 czerwca honorowo krew.
             
            Akcję pod hasłem „Podaruj życie” mundurowi zorganizowali już po raz trzeci.
             
            – W akcji oddawania krwi uczestniczymy wspólnie ze związkowcami z Zakładu Karnego już po raz trzeci z rzędu, więc możemy już mówić o tym wydarzeniu w kontekście dobrej tradycji – powiedział przewodniczący OM NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy oraz Pracowników Policji Województwa Opolskiego Krzysztof Potaczek.
             
             
            źródło: NSZZ "Solidarność" Region Śląsk Opolski

              Co dalej z Browarem Leżajsk i podwyżkami w instytucjach kultury?

              Co dalej z Browarem Leżajsk i podwyżkami w instytucjach kultury?
              2 czerwca odbyło się ostatnie, w kadencji 2018-2023, posiedzenie członków Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”, na którym poruszono temat likwidacji Browaru Leżajsk, podwyżek w tamtejszych instytucjach kultury i urzędzie wojewódzkim.
               
              Przyjęto sprawozdanie z działalności Zarządu Regionu w mijającej kadencji oraz dokumenty na Walne Zebranie Delegatów Regionu Rzeszowskiego z propozycjami dotyczącymi m.in. klucza wyborczego z wykazem okręgów i przypadających im ilości miejsc mandatowych do Zarządu Regionu na kadencję 2023–2028.
               
              Andrzej Filipczyk, przewodniczący Regionalnej Komisji Wyborczej, podsumował kampanię wyborczą, informując m.in., że na 169 organizacji związkowych 146 przeprowadziło wybory w swoich strukturach. Związkowcy łącznie wybrali 164 delegatów, którzy będą ich reprezentować 17 czerwca na XI Walnym Zebraniu Delegatów Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność” i wybiorą m.in. władze regionalne na kadencję 2023–2028.
               
              Roman Jakim, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego, przedstawił informacje z bieżących prac Prezydium ZR i obrad Komisji Krajowej w Spale, na których m.in. podsumowano negocjacje z rządem RP ws. postulatów NSZZ „Solidarność”.
               
              Tradycyjnym punktem obrad ZR są informacje o sytuacji w zakładach pracy i działalności NSZZ „Solidarność”, które przedstawiają przewodniczący organizacji związkowych.
               
              Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” pracowników Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie Łukasz Rzepka poinformował, że pomimo licznych wystąpień i stanowisk kierowanych przez Komisję Zakładową między innymi do Prezesa Rady Ministrów i Parlamentarzystów, a także mocnego stanowiska Prezydium Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność” niesprawiedliwy i krzywdzący podział środków na podwyżki w urzędach wojewódzkich nie został zmieniony. W efekcie w części urzędów wojewódzkich – zwłaszcza z zachodniej Polski – na satysfakcjonujące podwyżki mogli liczyć wszyscy pracownicy, a w pozostałych, tak jak np. w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim, niewielką regulacją wynagrodzeń można było objąć tylko część pracowników.
               
              Realizując konsekwentnie działania zmierzające do zwiększenia już przyznanej puli środków na regulację wynagrodzeń w PUW w Rzeszowie, Komisja Zakładowa podjęła decyzję o przedstawieniu Pracodawcy żądań płacowych w trybie przepisów ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
               
              Przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Muzeum-Zamek w Łańcucie Bożena Lauzer poinformowała, że pracownicy Instytucji Kultury Województwa Podkarpackiego wciąż nie mogą doczekać się podwyżek, choć Organizator w korespondencji zapewnia, że „sprawa podwyżek jest obecnie rozpatrywana systemowo w odniesieniu do wszystkich instytucji kultury. Aktualnie zebraliśmy informacje dotyczące wynagrodzeń za pierwszy kwartał bieżącego roku. Na podstawie analizy tych danych przygotowana zostanie propozycja podziału środków”.
               
              Przewodnicząca podkreśliła, że poza wymianą korespondencji i kurtuazyjnymi spotkaniami ruchów w sprawie podwyżek nie ma, a wynagrodzenia pracowników kultury spłaszczają się z miesiąca na miesiąc.
               
              Przewodniczący „S” w Zapel Boguchwała Marek Czech poinformował o 10-procentowych podwyżkach dla pracowników i staraniach, by zakład został wpisany na listę przedsiębiorstw energochłonnych i objęty pomocą państwa w związku ze wzrostem cen energii elektrycznej i gazu.
               
              Z informacji przekazanych telefonicznie przez Jana Hałasia, przewodniczącego „S” w Browarze Leżajsk, wynika, że związki zawodowe negocjują z właścicielem odszkodowania dla pracowników w związku z likwidacją zakładu.
               
              Na zakończenie obrad przewodniczący ZR podziękował ustępującym Członkom ZR za pracę i zaangażowanie na rzecz Związku, wręczając pamiątkowe publikacje książkowe.
               
               
              źródło: tysol.pl
               
               
               

                Piotr Duda na Kongresie Sekretariatu Transportowców NSZZ „S”: Zawsze płyniemy pod prąd

                • Kategoria: Kraj
                Piotr Duda na Kongresie Sekretariatu Transportowców NSZZ „S”: Zawsze płyniemy pod prąd
                – Ochrona działaczy związkowych to był mój priorytet. Musimy wreszcie zrobić coś dla siebie, dla Solidarności – mówił Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „S”, podczas XVIII Kongresu Krajowego Sekretariatu Transportowców NSZZ „Solidarność”.
                 
                – Po półrocznych rozmowach z rządem na temat postulatów Solidarności podczas ostatniego posiedzenia Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Spale podjęliśmy decyzję, że jest zgoda na podpisanie porozumienia – powiedział Piotr Duda. Przedstawił także kwestie, które znajdą się w porozumieniu z rządem.
                 
                Ochrona działaczy związkowych to priorytet
                Ochrona działaczy związkowych to był mój priorytet. Musimy wreszcie zrobić coś dla siebie, dla Solidarności. Najwięcej roszczeń w stosunku do Związku płynie od osób, które nie są jego członkami. Dlatego powinniśmy zadbać przede wszystkim o nasz Związek. Jeśli podpiszemy porozumienie, to wreszcie wejdzie faktyczna, a nie teoretyczna ochrona działaczy związkowych. Dziś Konstytucja zapewnia wolność zrzeszania, a faktycznie codziennie są zwalniani przewodniczący w zakładach pracy. Po podpisaniu porozumienia z rządem będzie pilna nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego. Jeśli działacz związkowy zostanie zwolniony, to do wyroku on dalej będzie pracował, jeśli będzie takie zabezpieczenie sądowe. Dzięki temu rozwiązaniu pracodawcy też nie będą przeciągali tych spraw, a przede wszystkim art. 52 nie będzie nadużywany. To jest bardzo ważne. My nie chcemy się chować za immunitety związkowe. Chcemy szczególnej ochrony, ale faktycznej, a nie teoretycznej – zaznaczył przewodniczący.
                 
                – Wychodzimy też naprzeciw potrzebom pracowników. Jeżeli w Sądzie Pracy wygra on w pierwszej instancji, to wróci do swojego miejsca pracy – dodał Piotr Duda.
                 
                – W porozumieniu znajdzie się także zapis o niewygaszaniu emerytur pomostowych. To ważne dla osób pracujących w warunkach uciążliwych. Wyrzuciliśmy już dodatki za pracę w godzinach nocnych, stażowe i funkcyjne. Teraz pora na ostatni dodatek. Jeśli tak będzie, sprawę minimalnego wynagrodzenia będziemy mieli domkniętą – powiedział Piotr Duda. – Kolejny aspekt dotyczący pracowników to wysokość Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Obecnie jest zamrożony na poziomie z 2019 roku. Jeśli podpiszemy porozumienie, podstawą ZFŚS będzie ostatnie półrocze 2021 roku, a na rok 2024 wyliczane będzie z całości 2022 roku – dodał.
                 
                „Związek jest skuteczny”
                 
                Piotr Duda wspomniał także o polityce międzynarodowej Związku, m.in. o tym, jak ważna jest dyrektywa o adekwatnych minimalnych wynagrodzeniach i rokowaniach zbiorowych. 
                 
                Na poziomie EKZZ i MKZZ i naszej współpracy z wolnymi związkami z Ukrainy i Białorusi pokazujemy, że nasz Związek jest skuteczny. Podczas ostatniego Kongresu EKZZ głosowaliśmy przeciw zapisom o religii klimatycznej. Mówią o sprawiedliwej transformacji, a nam chcą zamykać kopalnie i elektrownie. To jest sprawiedliwa transformacja? My nie jesteśmy przeciwko ekologii. Ale nie żyjemy w bańce. Widzimy, jaka jest emisja CO2 za naszą wschodnią granicą. ETS to rynek spekulacyjny. My jako Polska potrzebujemy czasu, którego Unia Europejska nie chce nam dać. Zawsze płyniemy pod prąd. Nigdy z nurtem. Jesteśmy związkiem zawodowym NSZZ „Solidarność”. Dlatego dziękuję, że wam się jeszcze chce – powiedział Piotr Duda do zebranych.
                 
                Podsumowanie
                Piotr Duda pogratulował też wyboru na kadencję 2023–2028 przewodniczącemu Sekretariatu oraz przewodniczącym poszczególnych Sekcji w nim zrzeszonych. Podsumował także mijającą kadencję.
                 
                Gdy pięć lat temu w Częstochowie przyjmowaliśmy uchwałę programową, nie przypuszczaliśmy, że trzeba będzie ją odłożyć na bok, a zająć się problemami bieżącymi. Niedługo później bowiem wybuchła pandemia. Wówczas wiedzieliśmy jedno, że nie możemy pozwolić na to, żeby ten kryzys był wykorzystywany przez pracodawców do liberalizowania Kodeksu pracy – powiedział Piotr Duda.
                 
                Opowiedział o rozwiązaniach, które wówczas udało się wprowadzić.
                 
                Wspomniał także o działaniach Solidarności po wybuchu wojny na Ukrainie. – Uświadomiliśmy sobie wówczas, że nic nie jest nam dane raz na zawsze. Uzmysłowiliśmy sobie, że nasi sąsiedzi przeżywają dramat. 
                 
                Przewodniczący opowiedział o działaniach, jakie podejmowała Solidarność, ale również poszczególni jej członkowie, by pomóc Ukraińcom. Mówił także o swoich osobistych doświadczeniach z ubiegłorocznej wizyty w Kijowie, Irpieniu, Buczy i Czernichowie. Wspomniał o staraniach prowadzonych przez Solidarność, by z międzynarodowych struktur związkowych wykluczyć rosyjskie związki zawodowe. Przewodniczący opowiadał także o kontaktach z niezależnymi związkami zawodowymi na Białorusi.
                 
                W dyskusji, którą przeprowadzono po wystąpieniu przewodniczącego, poruszano tematy postulatów Solidarności, a także problemów poszczególnych branż, których przedstawiciele zrzeszeni są w Sekretariacie Transportowców.
                 
                źródło. www.tysol.pl
                 
                 
                 

                  Dodatkowe środki finansowe dla pracowników budżetówki i DPS-ów jeszcze w tym rok

                  Dodatkowe środki finansowe dla pracowników budżetówki i DPS-ów jeszcze w tym rok
                  Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ “Solidarność” Krzysztof Dośla był w czwartek 1 czerwca “Gościem Dnia Radia Gdańsk”. Tematami rozmowy były inflacja, rynek pracy i wynegocjowane przez Solidarność porozumienie z rządem.
                   
                  Pierwszym tematem rozmowy było wyhamowanie wskaźnika inflacji, który wedle wstępnych danych GUS, osiągnął w maju 13 proc. w porównaniu do 14,7 proc. w kwietniu. To już trzeci miesiąc z rzędu, kiedy tempo wzrostu cen spada. 
                   
                  – To na pewno bardzo dobry sygnał, tym bardziej że jest to tendencja stała, bo od paru miesięcy inflacja spowalnia. Pokazuje to, że prognozy, które przedstawia prezes Narodowego Banku Polskiego, najzwyczajniej w świecie się sprawdzają i ta część analityków i ekonomistów, która tę sytuację przewidywała i o niej mówiła, okazała się dobra w tym, co robi. Z tego należy się cieszyć. Sygnał o spadającej inflacji jest bardzo dobrym sygnałem dla nas, jako konsumentów, ale też dla kredytobiorców. Jest nadzieja, że już wkrótce, bo jeszcze być może w tym roku, oprocentowanie tych kredytów zmaleje, co spowoduje, że rata kredytowa stanie się lżejsza w swojej wadze – ocenił Krzysztof Dośla. 
                   
                  Kolejnym tematem programu był rekordowo niski poziom bezrobocia. Wedle najnowszych danych Eurostatu, bezrobocie w Polsce i Czechach jest najniższe w Unii Europejskiej. 
                   
                  – Jeszcze trzy lata temu obawialiśmy się skutków pandemii; że to spowoduje przerwanie łańcuchów dostaw, izolacje, ograniczenie konsumpcji i produkcji; że to będzie powodowało negatywne zjawiska gospodarcze; że będą ogłaszane upadłości, likwidowane zakłady pracy – na szczęście okazało się, że polityka gospodarcza i tarcze ochronne, które wprowadzono spełniły swoje zadanie – stwierdził szef gdańskiej Solidarności.  
                   
                  Dodał przy tym, że nasz rynek pracy “tak naprawdę nie odczuł pandemii” i dobrze poradził sobie z fluktuacją pracowników z Ukrainy spowodowanej wojną. 
                   
                  Krzysztof Dośla pytany był także o przyjęte przedwczoraj przez Komisję Krajową NSZZ “Solidarność” porozumienie z rządem i w jakich jego punktach można mówić o pełnym sukcesie Związku. 
                   
                  – Można o tym mówić, jeśli chodzi o uchylenie ustawy, która wygasza emerytury pomostowe. (…) Od 1 stycznia 2024 roku ta ustawa miejmy nadzieje przejdzie do lamusa i pracownicy będą mogli przechodzić na emeryturę pomostową na zasadach ogólnych – mówił przewodniczący Dośla. 
                   
                  – Udało się wreszcie też uzgodnić szczególną ochronę dla działaczy związkowych. Takie zapisy w Kodeksie postępowania cywilnego co prawda funkcjonowały, ale były martwe przez jedno słowo, że sąd “może” ustanowić zabezpieczenie na wniosek zainteresowanego pracownika. Cała filozofia poprawki polega na tym, że będzie zmiana w Kpc polegająca na wykreśleniu słowa “może”. I jeżeli pracownik z takim wnioskiem wystąpi, to sąd ustanowi zabezpieczenie w postaci przywrócenia danej osoby do pracy, do czasu, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok w jego sprawie – wyjaśnił szef gdańskiej Solidarności. 
                   
                  – Udało się uzyskać wyłączenie dodatku za pracę w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze z obliczania wysokości płacy minimalnej. (…) Udało się również uzyskać na razie wstępne porozumienie co do tego, że pracownicy szeroko rozumianej sfery budżetowej otrzymają jeszcze w tym roku dodatkowe środki finansowe i to w istotnej wysokości. Takie środki otrzymają również pracownicy DPS-ów. (…) Od 1 lipca tego roku wzrośnie wskaźnik, w oparciu o który naliczany jest Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych – wyliczał Krzysztof Dośla. 
                   
                  – W trakcie negocjacji padło też stwierdzenie (ze strony rządu – przyp. red.), że: emerytury stażowe tak, ale uzależnione od okresów składkowych. Jest to olbrzymi postęp i rozmawiamy już o pewnych konkretach – dodał.
                   
                  źródło: tysol.pl

                    Marcin Klimczyk nowym przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Pracowników Przemysłu Tytoniowego NSZZ "S"

                    Marcin Klimczyk nowym przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Pracowników Przemysłu Tytoniowego NSZZ "S"
                    30 maja w Spale odbyło się WZD Krajowej Sekcji Pracowników Przemysłu Tytoniowego NSZZ "Solidarność".
                     
                    W Sekcji nastąpiło przekazanie władzy. Nowym przewodniczącym Rady Sekcji został Marcin Klimczyk, delegat do Europejskiej Rady Zakładowej w Philip Morris i koordynator ds. ERZ w Sekretariacie Spożywców. Wybrano 5 osobową Radę Sekcji, 3 osobową Komisję Rewizyjną i delegatów na Kongres Krajowego Sekretariatu Przemysłu Spożywczego. 
                     
                    Ustępujący przewodniczący działa dalej
                    Ustępujący przewodniczący Jacek Łabędzki został Sekretarzem Sekcji i delegatem na Kongres Sekretariatu. W kadencji 2023 – 2028 będzie dalej kierował działalnością Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Philip Morris, która bierze bardzo aktywny udział w strukturach międzynarodowych, zarówno europejskich jak i światowych. "Przedstawiciele tej Komisji zasiadają w Radach Europejskich i Światowych Związków Zawodowych i Rad Pracowniczych. Komisja Philip Morris bardzo angażuje się w udzielanie pomocy rzeczowej dla ofiar wojny na Ukrainie. Zawożąc dary nigdy nie wracają pusto, przywożą tych, którzy w wyniku wojny stracili wszystko. Jacek i Marcin biorą w tej akcji osobisty udział" - przekazuje Zbigniew Sikorski, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ "S".
                     
                     
                    źródło: tysol.pl
                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.