Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Solidarność w ARiMR: Przystępujemy do przeprowadzenia referendum strajkowego

Solidarność w ARiMR: Przystępujemy do przeprowadzenia referendum strajkowego
Po dwóch latach trwania sporu zbiorowego w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz po dwóch spotkaniach mediacyjnym zakończono pokojowe etapy sporu zbiorowego. Strona społeczna przystępuje do przeprowadzenia referendum strajkowego – przekazała zakładowa Solidarność.
 
We wtorek 18 kwietnia br. na drugim spotkaniu mediacyjnym strona społeczna przekazała Pani mediator i pracodawcy protokół rozbieżności.
 
W swoich wystąpieniach przedstawiciele organizacji związkowych będących w sporze zbiorowym przedstawili sytuację pracowników Agencji. Solidarność wskazała przede wszystkim na problem niskich wynagrodzeń, które otrzymuje coraz większa część zatrudnionych.
 
"Po raz kolejny strona związkowa podkreśliła, że podawanie średniego wynagrodzenia w ARiMR w wysokości 7 tys. zł. brutto, jest świadomym naciąganiem faktów i wyrządza się w ten sposób krzywdę dużej grupie pracowników, szczególnie zatrudnionych w biurach powiatowych i oddziałach regionalnych" – czytamy na stronie "S" w ARiMR.
 
Strona społeczna nie widząc szans na porozumienie w ramach mediacji,, podjęła decyzję o zakończeniu tego etapu i rozpoczęciu pogotowia strajkowego.
 
W ciągu tygodnia Zarządy organizacji związkowych będących w sporze zbiorowym mają podjąć decyzję o pytaniach referendalnych i sposobie przeprowadzenia oraz terminie referendum strajkowego.

źródło: solidarnoscarimr.pl

    Podwyżki dla pracowników Flextronics International Poland w Tczewie

    Podwyżki dla pracowników Flextronics International Poland w Tczewie
    Maksymalny wzrost stawek zasadniczych dla pracowników wyniesie ponad 700 zł.
     
    Dzięki porozumieniu zawartemu przez trzy organizacji związkowe, w tym NSZZ "Solidarność" z Zarządem Flextronics International Poland w Tczewie, od lipca wynagrodzenia pracowników wzrosną co najmniej o 300 zł.
     
    Jest to minimalna kwota podwyżki wynegocjowana przez związki z pracodawcą, jaką otrzymają pracownicy. Maksymalny wzrost stawek zasadniczych wyniesie ponad 700 zł.
     
    Ponadto od 1 października po raz kolejny wzrośnie kwota premii miesięcznej, która wyniesie co najmniej 350 zł. Porozumienie płacowe zakładowe organizacje związkowe podpisały z pracodawcą 17 kwietnia.

    www.tysol.pl

      Jest wstępne porozumienie w sprawie rozporządzenia metanowego. Działania związków zawodowych przyniosły efekty!

      Jest wstępne porozumienie w sprawie rozporządzenia metanowego. Działania związków zawodowych przyniosły efekty!
      W Parlamencie Europejskim osiągnięto wstępne porozumienie w sprawie rozporządzenia metanowego. Jak wynika z informacji uzyskanych przez przedstawicieli związków zawodowych, najgroźniejsze dla polskiego górnictwa zapisy tego aktu prawnego zostały złagodzone.
       
      W środę, 19 kwietnia odbyło się spotkanie negocjacyjne przedstawicieli poszczególnych grup politycznych w Parlamencie Europejskim w celu wypracowania kompromisowego kształtu rozporządzenia metanowego, zanim odbędzie się formalne głosowanie nad tym aktem prawnym w komisjach ITRE i ENVI. Z informacji przekazanych związkowcom wynika, że efekt tych negocjacji jest pozytywny z punktu widzenia Polski.
       
      – Czekamy jeszcze na materiały na piśmie, ale z ustnych relacji wynika, że jest nieźle. Przede wszystkim złagodzone zostały zapisy dotyczące kar, które zgodnie z pierwsza wersją projektu byłyby dla górnictwa ciężarem nie do udźwignięcia. Opłaty za emisję metanu zostają, ale będą one ustalane przez państwa członkowskie – mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
       
      W rozporządzeniu limit emisji metanu ma zostać ustalony na poziomie 5 ton na 1000 ton wydobytego węgla, liczone na operatora, a nie na poszczególne kopalnie. Ten zapis daje większe pole manewru polskim spółkom węglowym, które dysponują kopalniami o różnym stopniu metanowości. W pierwszej wersji projektu przygotowanego przez Komisję Europejską było to 0,5 tony na 1000 ton węgla. – W porównaniu do pierwotnej wersji rozporządzenie zostało znacząco złagodzone w wielu aspektach. Oczywiście ten akt prawny nadal stanowić będzie obciążenie dla branży górniczej, ale nie jest to już wyrok śmierci. To jest kompromis. Trudny, ale możliwy do wykonania –wskazuje przewodniczący.
       
      W ostatnich miesiącach „Solidarność”, Związek Zawodowy Górników w Polsce oraz PZZ „Kadra” podejmowały szereg inicjatyw na rzecz złagodzenia rozporządzenia metanowego. 18 kwietnia związkowcy spotkali się w trybie online z eurodeputowanymi Juttą Paulus, Jensem Geierem oraz Marią Spyraki, którzy prowadzili prace nad rozporządzeniem w komisjach ITRE i ENVI w imieniu frakcji Europejskiej Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów oraz Zielonych.
       
      13 kwietnia związkowcy skierowali list otwarty dotyczący rozporządzenia metanowego do ponad 700 eurodeputowanych. Wcześniej, 25 marca centrale związkowe zorganizowały spotkanie w sprawie tego unijnego aktu prawnego. Wzięli w nim udział europosłowie z województwa śląskiego ze wszystkich grup politycznych. – Kompromis, który udało się osiągnąć, to efekt tego, że wszyscy mówiliśmy jednym głosem. Pracownicy, pracodawcy i politycy od lewa do prawa. Tu podziękowania należą się i kolegom związkowcom, i europarlamentarzystom, którzy potrafili się wznieść ponad polityczne podziały i działać razem w słusznej sprawie – podkreśla Dominik Kolorz.
       
      Przyjęcie projektu rozporządzenia metanowego w pierwotnej wersji nakładało na polskie górnictwo wymogi niemożliwe do spełnienia. Jego wejście w życie oznaczałoby konieczność niemal natychmiastowej likwidacji większości polskich kopalń, co byłoby równoznaczne z utratą kilkuset tysięcy miejsc pracy w górnictwie i jego otoczeniu. Nowe regulacje najpierw uderzyłyby w węgiel energetyczny, a po kilku latach również w kopalnie węgla koksowego.
       
      Po formalnym przyjęciu kompromisowej wersji rozporządzenia w komisjach ITRE i ENVI Parlamentu Europejskiego odbędzie się głosowanie na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. Następnie projekt zostanie przekazany do tzw. trilogu, czyli negocjacji trójstronnych między Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim i Radą UE.

      www.solidarnosckatowice.pl
       

        „Działalność związkowa to nie ekstremizm!” Białoruskie stowarzyszenie Salidarnast rozpoczyna kampanię

        "Działalność związkowa to nie ekstremizm!" / fot. https://www.salidarnast.info
        Stowarzyszenie Salidarnast rozpoczęło wczoraj kampanię, której celem jest poinformowanie jak największej liczby osób o sytuacji liderów i aktywistów związkowych na Białorusi. NSZZ „Solidarność” zachęca do włączenia się w akcję.
         
        Dokładnie rok temu, 19 kwietnia 2022 r. rozpoczęło się jawne i masowe prześladowanie liderów i aktywistów związkowych na Białorusi. Wtedy też zatrzymano i osadzono w aresztach kilkudziesięciu z nich. W więzieniach przebywają do tej pory, zapadają skazujące wyroki. Terror policyjny, tortury, prześladowania tych, którzy nie zgadzają się z reżimem, stały się codziennością obywateli Białorusi. 
         
        To właśnie dlatego Salidarnast rozpoczął 19 kwietnia kampanię mającą na celu zwrócenie uwagi świata na sytuację dotyczącą praw pracowniczych na Białorusi. 
         
        „Musimy się zjednoczyć”
        „Nasze przesłanie musi dotrzeć do dyktatorskiego reżimu Łukaszenki, który uwięził ponad trzy tuziny działaczy i przywódców demokratycznych związków zawodowych. Terror policyjny, tortury i prześladowania tych, którzy nie zgadzają się z reżimem, stały się codziennością obywateli Białorusi. W tej chwili w obawie przed utratą władzy Łukaszenka i jego otoczenie wciągają Białoruś w rozpętaną przez Rosję wojnę z Ukrainą” – piszą organizatorzy akcji.
         
        Żądają uwolnienia swoich towarzyszy z więzień, zaprzestania represjonowania związkowców za ich legalną działalność oraz przywrócenia gwarancji dla legalnej działalności niezależnych związków zawodowych. 
         
        „Zachęcamy wszystkich do przyłączenia się do naszej kampanii i wsparcia naszych żądań. Musimy się zjednoczyć, aby domagać się naszych praw i godnych warunków pracy dla białoruskich pracowników. Białoruś musi stać się polem walki o prawa pracownicze, nie tylko dla związków zawodowych, ale także dla wszystkich tych, którzy podzielają poglądy demokratycznego ruchu robotniczego” – dodają organizatorzy akcji.
         
        Czym jest Salidarnast
        Organizatorem akcji jest stowarzyszenie Salidarnast, założone w Bremie przez białoruskich działaczy związkowych, którzy ze względów bezpieczeństwa opuścili Białoruś. Organizacja powstała w celu wspierania tych działaczy związkowych, którzy zostali aresztowani i skazani przez reżim Łukaszenki. Stowarzyszenie udziela pomocy represjonowanym związkowcom i ich rodzinom.
         
        Więcej informacji o tym, jak można dołączyć do kampanii, znajduje się na stronie: https://www.salidarnast.info
         
        Zachęcamy do udostępniania tej informacji i dzielenia się nią na wszelkich platformach komunikacyjnych. Niech świat dowie się, jak na Białorusi traktuje się związkowców!
         
         
        źródło: www.salidarnast.info

          530 chętnych do dobrowolnego odejścia z fabryki FCA Powertrain. "S" wynegocjowała dobre warunki

          FCA Poland / fot. NSZZ "S" Region Podbeskidzie
          Pod koniec lutego br. zarząd bielskiej spółki FCA Powertrain zapowiedział zamiar zwolnienia trzystu osób z około 800-osobowej załogi. – Udało się wynegocjować na tyle korzystne warunki odejścia, że chętnych jest znacznie więcej – mówi Wanda Stróżyk, szefowa „Solidarności” w spółkach fiata. 
           
          Zdaniem pracodawcy przyczyną tak dużych zwolnień był fakt, że „w wyniku wprowadzenia przez Komisję Europejską regulacji dotyczących emisji spalin silników spalinowych nastąpił spadek zamówień na silniki, czego konsekwencją jest konieczność zakończenia przez FCA Powertrain Poland produkcji silników TwinAir oraz ograniczenie produkcji silników GSE i SDE”.
           
          "Mogliśmy jedynie zabiegać o najbardziej korzystne warunki odejść"
          Negocjacje w sprawie programu dobrowolnych odejść zaczęły się jeszcze w lutym, a ostateczne porozumienie w sprawie ograniczenia przymusowych zwolnień grupowych w tej spółce podpisane zostało 11 marca. – Nie było szansy na negocjowanie rozmiaru planowanych zwolnień, mogliśmy jedynie zabiegać o najbardziej korzystne warunki odejść, w tym przede wszystkim rozmiar odpraw. Jestem przekonana, że udało się nam wynegocjować bardzo dobre zapisy. Najlepszym tego dowodem jest liczba pracowników, którzy zgłosili gotowość dobrowolnego odejścia z firmy. W tej chwili jest to 530 osób! – relacjonuje Wanda Stróżyk.
           
          Podpisane porozumienie przewiduje dwie – zaś wliczając rozwiązania dla pracowników w wieku przedemerytalnym, nawet trzy – propozycje dobrowolnych odejść z bielskiego zakładu. W każdym przypadku gwarantujące pracownikom odprawy znacznie wyższe od ustawowego minimum. Osoby, które gotowe są przejść do pracy w innych spółkach motoryzacyjnych (FCA Poland w Tychach lub zakłady Stellantis w Tychach lub Gliwicach), mogą liczyć m.in. na pakiet odpraw wspierający zmianę miejsce zatrudnienia w wysokości od 12 do 14 miesięcznych wynagrodzeń, uzależniony od stażu pracy (w FCA/FAP/FSM).
           
          Pierwsze odejścia w maju
          Z kolei osoby, które zadeklarują gotowość definitywnego rozstania z FCA, mogą liczyć na odprawy w wysokości od 8 do 24 miesięcznych wynagrodzeń. Ich wysokość także uzależniona jest od stażu pracy w FCA lub FAP czy jeszcze FSM. Specjalna oferta została przygotowana dla osób, które nabędą prawo do emerytury w latach 2023-2026 (tu odprawy wyniosą od 13 do 24 miesięcznych wynagrodzeń). Szczegóły są opisane TUTAJ.
           
          - Najwięcej osób chce skorzystać z propozycji definitywnego odejścia z firmy. W tej chwili pracodawca szykuje powiadomienia dla wybranych osób. Pierwsze odejścia zaczną się w maju, a największa grupa rozstanie się z FCA w czerwcu tego roku. Trzeba dodać, że wszyscy oni – podobnie jak cała reszta pracowników Powertrain – objęci zostali wywalczonymi przez nas podwyżkami wynagrodzeń. W styczniu wzrosły one o 388 zł i o dokładnie taką samą kwotę wzrosną jeszcze w maju – podkreśla przewodnicząca międzyzakładowej komisji NSZZ „Solidarność” FCA Poland.

          źródło: NSZZ "S" Region Podbeskidzie
           

            Związkowcy spotkali się z eurodeputowanymi sprawozdawcami rozporządzenia metanowego

            Związkowcy spotkali się z eurodeputowanymi sprawozdawcami rozporządzenia metanowego
            Przedstawiciele „Solidarności” Związku Zawodowego Górników i PZZ „Kadra” rozmawiali z eurodeputowanymi, którzy w komisjach Parlamentu Europejskiego pracują nad rozporządzeniem metanowym. To od nich w dużej mierze zależeć będzie ostateczny kształt unijnych regulacji, które mogą oznaczać wyrok śmierci dla polskiego górnictwa.
             
            18 kwietnia związkowcy spotkali się w trybie online z reprezentująca frakcję Zielonych Juttą Paulus, posłem sprawozdawcą projektu rozporządzenia metanowego w Komisji Przemysłu Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego (ITRE) oraz z dwoma tzw. sprawozdawcami cieniami, czyli deputowanymi wyznaczonymi przez poszczególne grupy polityczne do prac nad rozporządzeniem. Był to Jens Geier z komisji ITRE należący do frakcji Socjalistów i Demokratów ITRE oraz Maria Spyraki zajmująca się projektem z ramienia Europejskiej Partii Ludowej w Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI).
             
            – Staraliśmy się wytłumaczyć eurodeputowanym, jak katastrofalne skutki spowoduje rozporządzenie metanowe dla górnictwa i dla całego Śląska, że nie będzie to żadna sprawiedliwa transformacja, tylko właśnie katastrofa. Wszyscy zapewnili nas, że rozumieją nasze obawy i będą starali się pomóc. Różnili się jednak w kwestii tego, jak ta pomoc ma wyglądać – powiedział po spotkaniu Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
             
            Przewodniczący ocenił, że najbardziej pozytywnym efektem spotkań jest deklaracja deputowanych, iż ostateczny kształt rozporządzenia metanowego nie powinien przeszkodzić w realizacji górniczej Umowy społecznej podpisanej przez polski rząd i związki zawodowe w maju 2021 roku. – Wskazywaliśmy deputowanym, że jeśli rozporządzenie wejdzie w życie w obecnym kształcie, Umowę społeczną będzie można wyrzucić do kosza. Pokazaliśmy im zdjęcia zdewastowanych dzielnic miast naszego regionu, gdzie w ostatnich dziesięcioleciach zlikwidowano przemysł, nie tworząc nic w zamian. Rozporządzenie metanowe może spowodować, że takich obszarów biedy i bezrobocia na Śląsku powstanie znacznie więcej – mówi szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
             
            Prace nad rozporządzeniem metanowym w komisjach ENVI i ITRE dobiegają końca. Najprawdopodobniej jeszcze 19 kwietnia odbędą się nieformalne negocjacje przedstawicieli wszystkich grup politycznych na temat poprawek do tekstu rozporządzenia. Kolejnym krokiem będzie formalne głosowanie. Następnie projekt z poprawkami wniesionymi przez komisje zostanie poddany pod ostateczne głosowanie na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. Ma to nastąpić w maju lub czerwcu. – Te nieformalne negocjacje to będzie pierwsze „sprawdzam” dla europosłów. Okaże się, czy nasze argumenty rzeczywiście ich przekonały, czy zapewnienia o wsparciu z ich strony były jedynie pustymi obietnicami – podkreślił Dariusz Trzcionka, przewodniczący PZZ „Kadra”.
             
            13 kwietnia liderzy „Solidarności” ZZG i „Kadry” zaapelowali do wszystkich posłów do PE o zmianę projektu rozporządzenia metanowego. Listo otwarty w tej sprawie trafił do ponad 700 eurodeputowanych. Na początku kwietnia podobny apel wystosowali prezesi Polskiej Grupy Górniczej, Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Tauronu Wydobycie. Wcześniej, 25 marca z inicjatywy związków zawodowych odbyło się spotkanie w sprawie w sprawie procedowanego rozporządzenia, w którym wzięli udział europosłowie z województwa śląskiego ze wszystkich grup politycznych. Deputowani podpisali wspólną deklarację, w której zobowiązali się do podjęcia działań na rzecz usunięcia z rozporządzenia metanowego zapisów krzywdzących dla polskiego przemysłu wydobywczego. – W Polsce wszyscy mówimy w tej sprawie jednym głosem. Politycy, pracownicy i pracodawcy. Docieramy do eurodeputowanych z innych krajów i rozmawiamy z nimi. Robimy wszystko, żeby zablokować rozporządzenie metanowe – zaznaczył Kolorz.
             
            Projekt Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym zakłada wprowadzenie limitów emisji metanu na poziomie 5 ton na 1 tys. ton węgla od 2027 roku (pierwotnie projekt zakładał limit na poziomie 0,5 tony) oraz 3 ton na 1 tys. ton węgla od 2031 roku. Emisje metanu z polskich kopalń są znacznie wyższe. Obecnie nie istnieją technologie przemysłowe wychwytywania metanu z powietrza wentylacyjnego, które pozwalałyby sprostać limitom wyznaczonym w rozporządzeniu.
             
            www.solidarnosckatowice.pl

              Zaproszenie na promocję 3. numeru rocznika „Zeszyty Historyczne Solidarności Wielkopolskiej"

              „Zeszyty Historyczne Solidarności Wielkopolskiej” / fot. NSZZ "S" Region Wielkopolska
              Wielkopolska Solidarność zaprasza na promocję wydawanych przez Zarząd Regionu „Zeszytów Historycznych Solidarności Wielkopolskiej".
               
              Ukazał się 3. numer rocznika „Zeszyty Historyczne Solidarności Wielkopolskiej”, czasopisma poświęconego historii NSZZ „Solidarność”, czasopisma wypełniającego luki w wiedzy o przeszłości Związku w Wielkopolsce.
               
              Promocja już dziś
              Wydawcą „Zeszytów Historycznych Solidarności Wielkopolskiej” jest Zarząd Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność” przy współpracy z poznańskim Oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej.
               
              Zapraszamy na promocję trzeciego numeru rocznika „Zeszyty Historyczne Solidarności Wielkopolskiej”, 19 kwietnia 2023 r., na godz. 18 do Biblioteki Raczyńskich (pl. Wolności 19, sala 1)
               
              źródło: NSZZ "S" Region Wielkopolska

                Miklós Mitrovits, Uniwersytet Budapeszteński: Solidarność wywarła ogromny wpływ na opozycję węgierską

                Książka „Zakazane kontakty. Współpraca opozycji polskiej i węgierskiej 1976–1989”
                – Polska opozycja antykomunistyczna, przede wszystkim Solidarność, wywarła największy wpływ na kształtowanie się opozycji politycznej i kulturowej na Węgrzech – ocenił w rozmowie z PAP węgierski historyk i polonista Miklós Mitrovits, autor książki „Zakazane kontakty. Współpraca opozycji polskiej i węgierskiej 1976–1989”.
                 
                Książka „Zakazane kontakty. Współpraca opozycji polskiej i węgierskiej 1976–1989” Miklós Mitrovits, Uniwersytet Budapeszteński: Solidarność wywarła ogromny wpływ na opozycję węgierską
                 
                „Powstanie Solidarności w 1980 r. miało ogromny wpływ na Węgrów, którzy zaczęli się organizować przeciwko władzy komunistycznej. Wówczas, właśnie na wzór polski, pojawiły się uniwersytety latające oraz pierwsze samizdaty, czyli wydawnictwa podziemne” – stwierdził historyk.
                 
                Mitrovits wyróżnił różne rodzaje antykomunistycznej opozycji na Węgrzech, dzieląc ją na opozycję demokratyczną (polityczną), kulturową (skupioną na pracy w warunkach legalnych) oraz środowisko studentów, skupiające młodsze osoby w porównaniu z członkami opozycji politycznej czy kulturowej. Studenci również mieli kontakty w Polsce, szukali inspiracji u Polaków.
                 
                Polska stanowiła punkt odniesienia
                „Polska stanowiła punkt odniesienia. Opozycja węgierska z podziwem patrzyła na dzielnych Polaków” – pisze Mitrovits we wstępie do swojej książki. „Wydarzenia w Polsce lat 70. i 80. budziły zainteresowanie niemal każdego opozycjonisty na Węgrzech” – dodaje.
                 
                „Niektórzy jedynie biernie śledzili to, co dzieje się nad Wisłą, inni analizowali sytuację ewidentnie po to, żeby zyskać doświadczenie, i rozwijali kontakty z polską opozycją – a zdarzali się wśród nich i tacy, którzy pod wpływem wydarzeń w Polsce stali się zdeklarowanymi przeciwnikami politycznego reżimu. Było oczywiste, że kto wówczas uznawał się na Węgrzech za opozycjonistę, ten nie mógł przeoczyć Polski” – pisze węgierski historyk.
                 
                W rozmowie z PAP Mitrovits wspomniał również o postaci zmarłego w połowie listopada 2022 r. Tibora Pakha, legendarnego węgierskiego opozycjonisty i wielkiego przyjaciela Polaków. „Był on chyba najwytrwalszym opozycjonistą na Węgrzech, który przesiedział w komunistycznych więzieniach kilkanaście lat” – podkreślił Mitrovits.
                 
                Kiedy wiosną 1980 r. Pakh usłyszał w Radiu Wolna Europa o głodówce w podwarszawskiej Podkowie Leśnej przeciwko uwięzieniu niezależnego wydawcy Mirosława Chojeckiego, przyjechał do Polski specjalne w celu wsparcia strajkujących. W okresie stanu wojennego planował ponowny przyjazd, aby znów prowadzić głodówkę w Podkowie Leśnej, ale wyprawa została udaremniona przez komunistów.
                 
                Gulaszowy komunizm
                W latach 70. w komunistycznej Polsce dochodziło do wystąpień ludności przeciwko władzy. W grudniu 1970 r. miały miejsce krwawo stłumione strajki na Wybrzeżu. Z kolei w czerwcu 1976 r. kilkadziesiąt zakładów m.in. w Radomiu, Ursusie i Płocku zastrajkowało przeciwko drastycznym podwyżkom ogłoszonym przez rząd.
                 
                W sierpniu 1980 r. strajki doprowadziły do powstania NSZZ „Solidarność”, jednak tzw. karnawał Solidarności został gwałtownie zakończony przez wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 r.
                 
                Na Węgrzech sytuacja wyglądała inaczej: po krwawym stłumieniu rewolucji 1956 r. w Budapeszcie przez wojska sowieckie i w obliczu masowych represji nie dochodziło długo do masowych wystąpień społecznych. W kraju zapanował tzw. gulaszowy komunizm, jak określano względnie łagodną formę dyktatury, w której władze nie represjonowały obywateli pod warunkiem, że ci nie wtrącali się do polityki.
                 
                Książka „Zakazane kontakty. Współpraca opozycji polskiej i węgierskiej 1976–1989” ukazała się w języku polskim nakładem wydawnictwa Instytutu Pamięci Narodowej.
                 
                źródło: www.tysol.pl
                 

                  Szczegół tkwi w komunikacji. Projekt dobiegł końca.

                  Szczegół tkwi w komunikacji. Projekt dobiegł końca.
                  Zakończyliśmy cykl szkoleń wzmacniających komunikację w Związku. Projekt „Narzędzia internetowe w komunikacji związkowej” został przygotowany przez Dział Programów Europejskich KK NSZZ „Solidarność”, współfinansowany ze środków grantu kaskadowego EKZZ. W zeszłym tygodniu, w dn. 12-14.04. w Warszawie ostatnia grupa liderów i pracowników NSZZ „Solidarność” poszerzyła swoją wiedzę.
                   
                  W ramach projektu odbyły się cztery 3-dniowe szkolenia stacjonarne, w których udział wzięło 42 uczestników: z 15 Regionów, 7 Sekretariatów i 4 Sekcji NSZZ „Solidarność”. Dodatkowo wszystkie grupy uczestników odbyły dwa kilkugodzinne szkolenia z zooma, przeprowadzone on-line. Zajęcia prowadziła Hanna Sakowicz- Daszczyńska oraz Katarzyna Jażdżewska z Komisji Krajowej.
                   
                  Szkolenie było skierowane do liderów i pracowników odpowiedzialnych za komunikację. Związkowcy poszerzali wiedzę z zakresu komponowania informacji, budowania skutecznego przekazu skierowanego do członków poprzez strony internetowe, biuletyny i inne publikacje oraz efektywnego stosowania facebooka i zomma w swojej działalności związkowej. 
                   
                  Dziękujemy wszystkim uczestnikom za zaangażowanie oraz inspirującą pracę twórczą. Na pewno jeszcze się spotkamy. 
                   
                  hd
                   

                    Konferencja w sprawie rewizji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO)

                    • Kategoria: Kraj
                    Konferencja w sprawie rewizji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO)
                    24 kwietnia br. w siedzibie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, ul. Wspólna 2/4, 00-926 Warszawa w sali im. Grażyny Gęsickiej, cz. A, odbędzie się konferencja konsultacyjna dotycząca rewizji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).
                     
                    MFIPR zaprasza do udziału w konferencji w formie zdalnej lub osobiście, po uprzedniej rejestracji.
                    Rejestracja odbywa się poprzez formularz dostępny na stronie

                    Poniżej zaproszenie i program konferencji.
                     
                    kzd
                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.