Menu
  • Polski (PL)

Solidarność modliła się w rocznicę Mszy prymicyjnej bł. ks. Popiełuszki w Parszowicach

  • Kategoria: Regiony
Solidarność modliła się w rocznicę Mszy prymicyjnej bł. ks. Popiełuszki w Parszowicach
W Parszowicach w Kościele p.w. Świętej Rodziny bł. ksiądz Jerzy Popiełuszko odprawił 51 lat temu swoją Mszę prymicyjną.
 
W Parszowicach miejscowa wspólnota oraz przedstawiciele NSZZ "Solidarność" Regionu Zagłębie Miedziowe kolejny raz modlili się za przyczyną bł. ks. Jerzego Popiełuszki. To tutaj Kapelan Solidarności 51 lat temu odprawił jedną ze swoich Mszy prymicyjnych. Tym razem liturgii przewodniczył i wygłosił kazanie ksiądz Marek Kluwak proboszcz z Polkowic. 
 
Solidarność reprezentowała grupa związkowców z przewodniczącym ZR ZM NSZZ „Solidarność” Bogdanem Orłowskim z pocztami sztandarowymi: Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność”, ZG Lubin NSZZ „Solidarność” oraz KGHM Zanam NSZZ „Solidarność”. 
 
Na uroczystości przybył również inspektor Mariusz Bużdygan – zastępca komendanta wojewódzkiego we Wrocławiu z pocztem sztandarowym.
 
 
Region Zagłębie Miedziowe
Czytaj całość...

Marek Lewandowski w PR24: Udało się w bardzo wielu poważnych obszarach wynegocjować dodatkowe środki

  • Kategoria: W mediach
Marek Lewandowski w PR24: Udało się w bardzo wielu poważnych obszarach wynegocjować dodatkowe środki
- Porozumienie związkowców z rządem jest pierwszym takim od 1991 roku, które dotyczy wszystkich sfer pracowniczych - powiedział w sobotę na antenie Polskiego Radia 24 rzecznik KK NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski. - Dotyka ono każdej sfery naszego rynku pracy - dodał.
 
Podpisanie porozumień z rządem Marek Lewandowski w PR24: Udało się w bardzo wielu poważnych obszarach wynegocjować dodatkowe środki
 
- Mamy po drugiej stronie partnera, który chce rozmawiać, chce prowadzić dialog, z którym możemy przez pół roku szukać różnych rozwiązań. I to, co jest najważniejsze: udało się w bardzo wielu poważnych obszarach wynegocjować dodatkowe środki dla ludzi, które w dużej części rekompensują tę ciężką sytuację, w której jesteśmy po covidach i w związku z wojną - wzrostem cen energii, gazu i innych rzeczy z tym związanych. Te środki więc w bardzo wielu obszarach dają ulgę - podkreślił Marek Lewandowski.
 
Rzecznik KK NSZZ "Solidarność" w rozmowie z Tadeuszem Płużańskim zapowiedział, że Solidarność porozumiała się z rządem m.in. w sprawie utrzymania emerytur pomostowych.
 
- Donald Tusk w 2008 roku powiedział, że nie ma już potrzeby utrzymania takich emerytur, bo szczególne i szkodliwe warunki w gospodarce będą likwidowane i nie będzie potrzeby korzystania z tego świadczenia. Oczywiście te warunki nigdy nie zostały zlikwidowane. Ludzie dalej pracują w ciężkich i szkodliwych warunkach - zaznaczył Lewandowski. Dodał, że porozumienia otwierają też drogę do negocjacji emerytur stażowych.
 
Skorzysta też budżetówka
Marek Lewandowski dodał, że związkowcy wynegocjowali także m.in. odmrożenie dopisu na ZFŚS oraz dodatkowe środki dla pracowników sektora budżetowego, które otrzymają w formie nagrody.
 
Rzecznik KK NSZZ "S" wspominał także o pomocy dla pracowników Domów Pomocy Społecznej, którzy otrzymają około 600 złotych miesięcznie dodatku. Obejmie on około 55 tysięcy pracowników tych placówek. Dodatki będą dotyczyć okresu od kwietnia do grudnia 2023 roku.
 
Całej rozmowy można posłuchać TUTAJ.
 
 
źródło: PR24
 
Czytaj całość...

Porozumienie pomiędzy Solidarnością a rządem. Przełomowe rozwiązania dla pracowników!

  • Kategoria: Kraj
Porozumienie pomiędzy Solidarnością a rządem. Przełomowe rozwiązania dla pracowników!
Premier Mateusz Morawiecki i przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda podpisali w środę porozumienie wprowadzające szereg zmian wspierających pracowników.
 
Porozumienie jest systemowe, co oznacza, że nie dotyczy jednej branży, ale bardzo wielu kwestii z różnych obszarów praw pracowniczych. Co się zmieni, gdy poszczególne punkty porozumienia wejdą w życie?
 
Uchylenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych
To rozwiązanie, które pozwala na wypłacanie wsparcia do momentu uzyskania prawa do emerytury lub osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Z tej możliwości korzystają osoby, które wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Dotyczy to np. zatrudnionych w górnictwie, energetyce itd.
 
Do tej pory emerytury pomostowe miały charakter wygasający – zgodnie z założeniami przyjętymi prawie 15 lat temu przez rząd PO-PSL. Zgodnie z porozumieniem zmieni się to od 1 stycznia 2024 r.
 
Realna ochrona liderów związkowych przed zwolnieniem
Wynegocjowana zmiana wprowadza zasadę, że w razie zwolnienia z pracy na wniosek osoby znajdującej się pod szczególną ochroną sąd będzie zasądzał zabezpieczenie w postaci przywrócenia do pracy do czasu wydania prawomocnego wyroku sądowego.
 
Dodatkowe środki dla pracowników
Około 600 zł miesięcznie (wraz z pochodnymi) dodatku do wynagrodzenia otrzyma blisko 55 tys. pracowników Domów Pomocy Społecznej. Dodatki będą dotyczyć okresu od kwietnia do grudnia 2023 r. To wyraz wsparcia dla tych, którzy zajmują się najbardziej potrzebującymi.
 
W 2023 r. dzięki jednorazowym nagrodom specjalnym wzrosną wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.
 
Na wypłatę dodatkowych świadczeń zostanie przeznaczonych:
 
  • 906,25 mln zł dla pracowników państwowej sfery budżetowej;
  • 765 mln zł dla nauczycieli;
  • 46 mln zł dla sędziów, asesorów sądowych oraz referendarzy sądowych.
 
Korzystniejsze finansowo obliczanie minimalnego wynagrodzenia
Minimalne wynagrodzenie jest obliczane z uwzględnieniem różnych części składowych. Do tej pory wliczane były dodatki, które przysługują pracownikom za szczególne warunki pracy z powodu m.in.:
 
– wykonywania pracy w warunkach szczególnie uciążliwych lub szczególnie szkodliwych dla zdrowia;
 
– pracy związanej z dużym wysiłkiem fizycznym lub umysłowym;
 
– pracy szczególnie niebezpiecznej.
 
Od 1 stycznia 2024 r. te dodatki nie będą składnikiem minimalnego wynagrodzenia za pracę. To oznacza, że dzięki temu zwiększy się wynagrodzenie pracowników, którzy otrzymują ten dodatek.
 
Zwiększenie Zakładowych Funduszy Świadczeń Socjalnych
Dzięki porozumieniu zwiększą się środki Zakładowych Funduszy Świadczeń Socjalnych (ZFŚS). Wsparcie z tego Funduszu przeznaczane jest bezpośrednio dla pracowników – np. w postaci dofinansowania do wypoczynku. Odprowadzane na ZFŚS środki zależą od przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.
 
Ze względu na sytuację związaną z pandemią COVID-19 jako punkt odniesienia wykorzystywany był 2019 r. Od lipca 2023 r. odniesieniem będzie rok 2021. W 2024 r. na podstawie ustawy budżetowej nastąpi odmrożenie do poziomu z roku 2022 r. To sprawi, że ZFŚS będzie dysponował większymi środkami dla pracowników.
 
Odliczenie składek związkowych od dochodu
Co roku można odliczyć od dochodu kwoty przeznaczone na składki członkowskie na rzecz związków zawodowych. Od 1 stycznia 2024 r. ten limit zostanie zwiększony – z kwoty 500 zł do kwoty 840 zł.
 
Wsparcie przedsiębiorstw energochłonnych
W 2023 r. aż 208 przedsiębiorstw energochłonnych skorzystało z rządowego programu pomocy. Zgodnie z porozumieniem w Ministerstwie Rozwoju i Technologii trwają prace nad kolejnym programem pomocowym. Będzie on dotyczył przedsiębiorstw energochłonnych, które poniosły dodatkowe koszty energii elektrycznej i gazu ziemnego w 2023 r. Na wsparcie tego typu przewidywane jest 5 mld zł.
 
Umowa społeczna dla górnictwa węglowego
Zgodnie z porozumieniem w związku ze zmianami, dotyczącymi aktualnej sytuacji w sektorze wydobywczym, rząd zaktualizował wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej. Dotyczy on wielkości budżetu programu pomocowego, ale także nowych programów operacyjnych. Aktualizacja uwzględnia także realizację:
 
  • umowy społecznej, która dotyczy transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego;
  • wybranych procesów transformacji województwa śląskiego z 2021 r.;
  • umowy społecznej dotyczącej transformacji sektora elektroenergetycznego i branży górnictwa węgla brunatnego z 2022 r. w celu zapewnienia surowców w przejściowym okresie transformacji oraz zapewniania sprawiedliwego wymiaru transformacji.
 
 
Marek Lewandowski,bm,kor
źródło. tysol.pl
Czytaj całość...

Pracownicy MOPS w Żorach walczą o godne zarobki

  • Kategoria: Regiony
Pracownicy MOPS w Żorach walczą o godne zarobki
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żorach od blisko roku upominają się o podwyżki wynagrodzeń. Trwający w placówce spór zbiorowy na tle płacowym wszedł już w etap mediacji. – Jesteśmy zdesperowani. Jeśli rozmowy przy stole nie przyniosą rezultatów, nie zawahamy się zaprotestować – mówi Piotr Wróblewski, przewodniczący „Solidarności” w placówce.
 
Pierwsze pismo z postulatami płacowymi reprezentanci związku skierowali do prezydenta Żor w lipcu zeszłego roku. Następne, już w trybie sporu zbiorowego, zostało przekazane dyrekcji ośrodka w październiku. Miesiąc później na biurko pracodawcy trafiło kolejne pismo dotyczące podwyżek wynagrodzeń. W ten sposób związkowcy wymusili rozpoczęcie negocjacji płacowych. Rozmowy trwały od listopada ubiegłego roku do kwietnia. – W tej chwili jesteśmy na etapie mediacji. Następne spotkanie z udziałem mediatora zaplanowane zostało na 14 czerwca – informuje przewodniczący „S” w ośrodku.
 
Jak podkreśla, najważniejszy postulat przedstawiony pracodawcy dotyczył podwyższenia wynagrodzeń wszystkich pracowników placówki łącznie o 2 tys. zł brutto. Związkowcy chcieli, by podwyżka wynosząca 750 zł brutto obowiązywała od stycznia zeszłego roku, co wiązałoby się także z wypłaceniem pracownikom stosownego wyrównania. Z kolei w styczniu tego roku płace miałyby wzrosnąć o kolejne 1250 zł brutto. – Prezydent zapewnił, że jeżeli zweryfikujemy nasze oczekiwania, to weźmie udział w mediacjach. Niestety, mimo naszej gotowości do ustępstw, nikt z władz miasta nie uczestniczył w pierwszym spotkaniu z udziałem mediatora – mówi przewodniczący.
 
Zwraca uwagę, że praca w ośrodku z roku na rok jest coraz trudniejsza. – Coraz więcej rodzin potrzebuje asystenta rodziny. Cały czas przybywa świadczeniobiorców. Wypłacamy coraz więcej świadczeń jednorazowych, pojawiają się też nowe, takie jak dodatek węglowy. Ponadto przybywa osób, które próbują te świadczenia wyłudzić – mówi Piotr Wróblewski. Podkreśla, że pracownicy socjalni pomagają rodzinom, które są nieporadne, czy znalazły się w ubóstwie. Paradoks polega na tym, że wynagrodzenia pracowników MOPS są niejednokrotnie niższe od dochodów rodzin objętą opieką lub świadczeń socjalnych, które otrzymują. – To jest frustrujące. Świadczy o ogromnym niedocenieniu naszych pracowników. My na co dzień pomagamy innym, nam nikt nie chce pomóc – zaznacza.
 
Jak wyjaśnia przewodniczący „Solidarności”, pracownik administracyjny na wyższym stanowisku wraz z wysługą lat zarabia ok. 3,3 tys. zł na rękę. Miesięczna pensja asystenta rodziny to ok. 3,5 tys. zł netto. Zważywszy na ogromną inflację i rosnące koszty utrzymania to niewiele. Czarę goryczy wśród pracowników żorskiego ośrodka pomocy społecznej przelały regulacje płacowe dokonane przez dyrekcję placówki w styczniu tego roku. – Pula na wynagrodzenia wzrosła o 13,5 proc. Z tych pieniędzy wynagrodzenia połowy pracowników ośrodka zostały podwyższone do poziomu zbliżonego do wysokości płacy minimalnej obowiązującej w tym roku. Środki, które pozostały po podniesieniu najniższych pensji, nie zostały podzielone sprawiedliwie. Są osoby, które otrzymały ponad 20 proc. podwyżki, inni nie dostali nic. Nie trzeba dodawać, jak się poczuli – mówi Piotr Wróblewski. Jak zaznacza, jeden z postulatów strony związkowej dotyczy corocznej waloryzacji płac.
 
Pracownicy ośrodka nie zamierzają biernie przyglądać negocjacjom, tylko wspierają organizację związkową. Do „S” należy ponad połowa spośród 119 pracowników placówki.
 
www.solidarnosckatowice.pl
 
Czytaj całość...

KSGiE: Będziemy bronić i wspierać kopalnię Turów

  • Kategoria: Branże
KSGiE: Będziemy bronić i wspierać kopalnię Turów
Rada Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” krytycznie oceniła postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie dotyczące kopalni węgla bruntanego Turów. Zdaniem związkowców uderza ono w polską gospodarkę i bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju.
 
31 maja WSA wydał postanowienie w sprawie wstrzymania wykonania decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w przedmiocie określenia środowiskowych uwarunkowań dla kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów. Skargę na tę decyzję środowiskową złożyły jesienią organizacje ekologiczne z Niemiec, Czech i Polski.
 
– Po niedawnych wydarzeniach, wielomiesięcznych bojach o dalsze funkcjonowanie Kopalni Turów i trudnych negocjacjach, udało się osiągnąć porozumienie na szczeblu międzynarodowym. W obecności specjalistów od ochrony środowiska i geologów wypracowano konkretny, realizowany dziś plan jeszcze lepszej niż zapisano w decyzji środowiskowej poprawy warunków oddziaływania kopalni na ludzi i przyrodę. Podpisane porozumienie zapewniło pracownikom bezpieczną i spokojną pracę. Niestety, „niezawisły” polski Sąd, pod przewodnictwem polskiego sędziego, ze znanego skądinąd stowarzyszenia Iustitia, orzeka o wstrzymaniu wykonania zaskarżonej Decyzji, uderzając w polską gospodarkę i bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, sprzyjając tym samym i wspierając gospodarki naszych sąsiadów – czytamy w stanowisku podpisanym przez przewodniczącego KSGiE NSZZ „Solidarność” Jarosława Grzesika.
 
– Nie możemy pozwolić i nie pozwolimy na takie nieuczciwe, polityczne podejście do sprawy Turowa i zapewniamy, że Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” będzie bronił i wspierał Kopalnię Turów wszelkimi dostępnymi środkami. Udało nam się to w Luksemburgu, uda się i w Warszawie! – podkreślono w stanowisku.
 
źródło: www.solidarnosckatowice.pl
Czytaj całość...

"To historyczne wydarzenie i kwintesencja solidarności z drugim człowiekiem"

  • Kategoria: Kraj
"To historyczne wydarzenie i kwintesencja solidarności z drugim człowiekiem"
Dziś, w środę 7 czerwca w Hucie Stalowa Wola, w imieniu związku zawodowego Solidarność, przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda podpisał wraz premierem Mateuszem Morawieckim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim porozumienie wieńczące negocjacje pomiędzy Rządem a Solidarnością.  
 
Porozumienie negocjowane było od grudnia ubiegłego roku i dotyczyło ośmiu obszarów m.in. podwyżek w sferze finansów publicznych, wsparcia dla przedsiębiorstw energochłonnych, odmrożenia odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych czy emerytur pomostowych. Strony zasiadły do stołu po tym, jak NSZZ “Solidarność” odwołała planowany na 17 listopada 2022 roku Marsz Godności z powodu tragedii w Przewodowie. 
 
Po trwających przeszło pół roku negocjacjach, 31 maja br. Komisji Krajowa NSZZ “Solidarność” wyraziła zgodę na podpisanie wynegocjowanego z Rządem porozumienia. 
 
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda wyraził zadowolenie z efektów negocjacji nazywając porozumienie “historycznym wydarzeniem”. 
 
– Po raz pierwszy od 1991 roku centrala związkowa podpisuje porozumienie z rządem i nie dotyczy ono tylko spraw stricte jednej branży. To bardzo ważne, że pochyliliśmy się jako Solidarność wspólnie z panem Premierem i rządem nad problemami ludzi, którzy mają ich dzisiaj najwięcej – rozpoczął Piotr Duda i przypomniał okoliczności związane z powołaniem zespołu Rząd-Solidarność.  
 
– To były trudne rozmowy, ale to porozumienie utwierdza mnie w jednym – że dialog w naszym kraju funkcjonuje, tylko trzeba go chcieć. Jeśli ktoś chce i ciężko pracuje, to można wypracować w dialogu bardzo dobre rozwiązania dla pracowników. A doskonale o tym wiemy, że dialog nie polega na tym, że tylko jedna strona odchodzi od stołu zadowolona. To jest niejednokrotnie trudny kompromis – mówił Piotr Duda dziękując za “zielone światło”, które otrzymał od Komisji Krajowej NSZZ “Solidarność”, by podpisać porozumienie w imieniu Związku. 
 
Następnie przewodniczący Solidarności przeszedł do treści porozumienia. 
 
– Jednym z najważniejszych postulatów, który negocjowaliśmy był projekt ustawy, aby zaprzestać wygaszania emerytur pomostowych. To bardzo ważny postulat historyczny. Przypomnę rok 2008 i Krajowy Zjazd Delegatów w Wadowicach. Wówczas śp. Prezydent Lech Kaczyński dał nam zobowiązanie: nie pozwolę na to, aby w życie weszła ta szkodliwa ustawa przygotowana przez PO i PSL. Ja tę ustawę zawetuję. Ludzie ciężkiej pracy, tak jak tu w Hucie Stalowa Wola, mają prawo odchodzić na wcześniejsza emeryturę pomostową. I tego słowa prezydent Lech Kaczyński dotrzymał. Jednak to weto zostało odrzucone przez nie tylko rząd PO-PSL, ale dołączyła do nich lewica wówczas SLD. Po prostu zdradzili – przypominał Piotr Duda. 
 
– I dzisiaj po wielu latach jestem o tym przekonany, że śp. Lech Kaczyński byłby z nas dumny, że wracamy do tego postulatu. Dzisiejszym podpisem doprowadzimy do tego, że pracownicy, którzy ciężko pracują na stanowiskach pracy uciążliwych – tak jak w tutejszej Hucie – będą mogli przechodzić na wcześniejszą emeryturę pomostową – ogłosił szef “S”.  
 
Drugim postulatem zawartym w porozumieniu z Rządem będzie wyłączenie z płacy minimalnej dodatku za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia, szczególnie uciążliwych lub niebezpiecznych. 
 
– To porozumienie to kwintesencja solidarności z drugim człowiekiem. I taki był kolejny punkt dotyczący zmiana ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. (…) W tym porozumieniu wyrzucamy (z płacy minimalnej – przyp. red.) ostatnią podwiązkę, czyli pracę w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych. Bo przecież to jest dodatek dla pracownika za to, że pracuje w warunkach ciężkich i niebezpiecznych. I nie powinno to być wliczane w minimalne wynagrodzenie. Rząd przychylił się do naszej propozycji – powiedział Piotr Duda. 
 
Przewodniczący Solidarności mówił również o pomocy dla przedsiębiorstw energochłonnych, które musiały się mierzyć z gwałtownym wzrostem cen nośników energii, a w konswekwencji widmem upadłości i zwolnień pracowników. 
 
– Już zdecydowanie wcześniej osiągnęliśmy tu kompromis, a w porozumieniu jest to opisane, bo będzie kolejna transza pomocy dla zakładów energochłonnych. Dziś takie firmy jak Huta Cynku w Miasteczku Śląskim mogą dalej funkcjonować. To samo dotyczy indywidualnych odbiorców gazu i energii. To jest właśnie Solidarność i to w tym porozumieniu zawarliśmy – zaznaczył Piotr Duda. 
 
Następnie przewodniczący Komisji Krajowej poinformował, że udało się także wynegocjować gratyfikację finansową dla pracowników DPS-ów. 
 
– Od 1 kwietnia miesięczna gratyfikacja do końca roku do wynagrodzenia dla pracowników DPS-ów – a jest ich ponad 55 tys. – wyniesie 600 zł. Oprócz tego, pilne rozmowy i rozwiązania na temat zmian systemowych dotyczących pracowników socjalnych – ogłosił Piotr Duda.  
 
– Nie zapomnieliśmy także o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych. (…) Ten wskaźnik będzie odmrożony jeszcze na ten rok. Będzie obliczany z drugiego półrocza 2021 roku, a w przyszłym roku z już z 2022 roku. Można? Można, tylko trzeba chcieć i nie stawiać zaporowych postulatów – podkreślił szef “S”. 
 
Kolejnym postulatem zawartym w porozuminiu będą zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego, które zagwarantują skuteczną i faktyczną ochronę działaczy związkowych, dotychczas bezprawnie zwalnianych przez wielu nieuczciwych pracodawców. 
 
Piotr Duda podkreślał, że “do dialogu trzeba dwóch chętnych stron, żeby można było spisać porozumienie i wypelnić je dobra treścia dla dobra dialogu w Polsce i dla dobra pracowników”. 
 
 
Autor: mkk
Źródło: tysol.pl
Czytaj całość...

Światowe społeczeństwo zmusza białoruski reżim do przestrzegania praw pracowniczych

  • Kategoria: Zagranica
Światowe społeczeństwo zmusza białoruski reżim do przestrzegania praw pracowniczych
Przedstawiciele „Solidarności” przebywają obecnie w Genewie na 111. Międzynarodowej Konferencji Pracy (MKP). Jednym z głównych tematów jest zastosowanie środków przymusu wobec białoruskiego reżimu z powodu 20-letniego braku wolności zrzeszania się w niezależnych związkach zawodowych i niemożności prowadzenia negocjacji zbiorowych z pracodawcami. 
 
Sprawa o naruszenie Konwencji MOP nr 87 i 98, które zobowiązują Białoruś do przestrzegania prawa do wolności zrzeszania się toczy się od 2003 roku. Jednak po aresztowaniu wielu liderów związków zawodowych w 2022 r. i likwidacji związków zrzeszonych w Białoruskim Kongresie Demokratycznych Związków Zawodowych (BKDP) stało się jasne, że białoruski reżim nie tylko nie podjął działań w kierunku wdrożenia zaleceń Komisji Śledczej, ale także doprowadził sytuację do skrajności. Takie postępowanie reżimu zmusiło MOP do zdecydowanej reakcji.
 
MOP wszczęła procedurę egzekwowania zaleceń Komisji Śledczej na mocy artykułu 33 Konstytucji MOP. Artykuł ten został przywołany tylko raz w ponad 100-letniej historii MOP, przeciwko juncie wojskowej w Myanmarze.
 
W dniu 06.06.2023 r. Komitet ds. Ogólnych MKP zatwierdził rezolucję, która wzywa wszystkie kraje na świecie do „rozważenia, w świetle ustaleń Komisji Śledczej, relacji jakie wiążą je z rządem Białorusi”. W praktyce rezolucja ta daje prawo do zerwania wszelkich stosunków z białoruskim reżimem, dopóki na Białorusi nie będzie funkcjonował prawdziwy dialog społeczny. Spośród 56 członków Komitetu ds. Ogólnych, tylko rządy Rosji i Chin głosowały przeciwko rezolucji.
 
Ostateczna decyzja w sprawie rezolucji dotyczącej Białorusi należy do delegatów Konferencji ze 187 krajów świata i zostanie podjęta na sesji plenarnej w dniu 12 czerwca 2023 r.
 
yr, kb
 
Czytaj całość...

Nowy przewodniczący oświatowej Solidarności: Niezrealizowane porozumienie obciąża stronę rządową

  • Kategoria: W mediach
Nowy przewodniczący oświatowej Solidarności: Niezrealizowane porozumienie obciąża stronę rządową
– Powiązanie płac nauczycieli ze stałym wskaźnikiem w gospodarce to nasz stały postulat od 43 lat. Mam nadzieję, że w końcu nasze płace nie będą uzależnione od budżetowej gry politycznej, tylko zostaną określone w sposób stały – mówił dr Waldemar Jakubowski, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w rozmowie z Marcinem Krzeszowcem.
 
„TS”: – Na XXXI WZD Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, 17 maja w Poroninie, delegaci wybrali Pana na przewodniczącego Sekcji. Jakie są pańskie priorytety na nadchodzące pięć lat działalności związkowej?
 
Dr Waldemar Jakubowski: – Przede wszystkim chcemy zbudować silny zespół, który będzie zdolny pracować w sposób efektywny i szybki. Trzeba wciągnąć do tej pracy nie tylko członków Rady Krajowej, ale także członków Rad Regionalnych, członków związku, którzy mają odpowiednie kompetencje. Drugim z priorytetów jest przepływ informacji. Chcemy, żeby stał się on szybszy, sprawniejszy i bogatszy. Dzięki temu nasze postulaty, oczekiwania, a także praca będzie przedstawiana w lepszym świetle, bo z wizerunkiem mamy obecnie dość duży problem. Nasze działania mają przynieść korzyść nie tylko nauczycielom, pracownikom administracji i obsługi, ale całemu społeczeństwu.
 
– W ostatnim czasie relację oświatowej Solidarności z resortem edukacji były dosyć oziębłe. Głównym powodem było nierealizowanie umowy zawartej z Solidarnością w kwietniu 2019 roku, która dotyczyła m.in. podwyżek wynagrodzeń? Postulat powiązania wynagrodzeń nauczycieli ze średnią krajową definitywnie zamknąłby tę sprawę?
 
– Niezrealizowane porozumienie obciąża stronę rządową – i moralnie, i politycznie – a przecież widnieją pod nim podpisy ważnych członków obecnego obozu władzy. Wszyscy pytają o strajki i kwestię niezrealizowanego porozumienia. Była to dla nas ważna nauka, ale musimy patrzeć w przyszłość. Powiązanie płac nauczycieli, a być może wszystkich pracowników oświaty – czego bym sobie życzył – ze stałym wskaźnikiem w gospodarce to nasz stały postulat od 43 lat. I to poczynając od junty Jaruzelskiego, a kończąc na Zjednoczonej Prawicy. Mam nadzieję, że w końcu nasze płace nie będą uzależnione od budżetowej gry politycznej, tylko zostaną określone w sposób stały. Jeśli chcemy ruszyć naprzód z polską edukacją, to jest jeden z warunków, które trzeba spełnić jak najszybciej.
 
– Tegoroczny wzrost płac dla nauczycieli wyniósł – tak jak dla całej sfery budżetowej – 7,8 proc., podczas gdy Solidarność domaga się 20-proc. podwyżek. Czy widzi Pan tutaj pole do kompromisu jeszcze w tym roku?
 
– Jak najbardziej. Poszczególne działania rządu wskazują na to, że środki są, więc dlaczego nie na podwyżki dla pracowników całej sfery budżetowej. Mówię o sferze budżetowej, bo to nie tylko nauczyciele, ale także zatrudnieni w urzędach czy instytucjach kultury. Subwencja oświatowa uzupełniana przez samorządy to jedna kwestia. Ale trzeba zwrócić uwagę, że bardzo wiele wydatków na cele oświatowe ma źródła poza subwencją. Na miejscu rządzących przyjrzałbym się tym miliardom wydawanym na różnego typu projekty, niekoniecznie służące polskiej edukacji. To też jest pewna rezerwa. W mojej ocenie zatem wprowadzenie znaczących podwyżek dla pracowników oświaty jest kwestią woli oraz świadomości potrzeb i konieczności, bo jeśli nie zrobimy tego w najbliższej przyszłości, to będziemy mieli duży problem. Proszę zwrócić uwagę na średnią wieku nauczycieli, ona ciągle rośnie, co z pewnością jest niepokojącą tendencją. Już w tej chwili wiele szkół opiera swe istnienie na pracy nauczycieli emerytów. Nauczycieli naprawdę może zabraknąć.
 
– W kwietniu br. minister Czarnek powiedział, że należy zlikwidować Kartę nauczyciela. Precyzował później, że nie chodzi o nazwę, ale o fakt, że jest ona przeregulowana i trzeba ją napisać od nowa. Projekt ustawy zastępujący Kartę ma zostać przyjęty w następnej kadencji Sejmu. Jak Pan to skomentuje?
 
– Jeśli ktoś mówi w przestrzeni medialnej czy z trybuny sejmowej o likwidacji Karty nauczyciela, to zastanawiam się, o co tak naprawdę chodzi. To jest ustawa regulująca pragmatykę zawodową. Inne grupy zawodowe, jak np. policjanci, również mają takie ustawy. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że zaczniemy zatrudniać nagle nauczycieli na podstawie tylko Kodeksu pracy, bo tam wiele kwestii nie jest uregulowanych. Co do przeregulowania ustawy Karta nauczyciela, to rzeczywiście jest ona na drugim miejscu, jeśli chodzi o liczbę nowelizacji. Czy należy napisać ją od nowa? Jest to jakaś propozycja, żeby stała się bardziej przejrzysta i jasna. Czy zmieniać nazwę? Nie widzę powodów. Karta nauczyciela to dziecko Solidarności, wypracowane przez nasze środowisko w latach 80. To, że została uchwalona w 1982 roku i nie wszystko udało się w niej zawrzeć, to inna sprawa. Oczywiście nazwa jest sprawą drugorzędną, jeśli nowy projekt będzie dla nauczycieli korzystniejszy.
 
– Czytając tę rozmowę, czytelnik może odnieść wrażenie, że chodzi tylko o pieniądze. Jakie pozapłacowe postulaty zgłasza oświatowa Solidarność?
 
– Chcemy zrównania praw w tych obszarach, które odczytujemy jako niesprawiedliwie uregulowane. Nauczyciele są na przykład pozbawieni prawa do urlopu na żądanie. Dzisiaj pozostają im dwa wyjścia: albo biorą urlop bezpłatny, czyli są w gorszej sytuacji niż inni pracownicy, albo wybierają zastępstwo koleżeńskie, a praktyka ta budzi wątpliwości prawne. Drugi obszar to nagrody jubileuszowe. Mamy je naliczane w sposób mniej korzystny niż inne grupy zawodowe, np. pracownicy samorządowi. Coraz większym problemem stają się przepisy w Karcie nauczyciela dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej. Ważnym postulatem jest także to, aby nie tworzyć czarnego PR wokół zawodu nauczyciela, bo to jest zawód zaufania publicznego. Jeśli ciągle czytamy w prasie opinie niepochlebne o nauczycielach, to nie ma co się dziwić, że młodzi nie garną się do tego zawodu. To oczywiście niejedyna, ale bardzo ważna przyczyna. Często mówi się również o „przywilejach” wynikających z Karty nauczyciela, choć to nie są przywileje, tylko uprawnienia. Porządkujące regulacje prawne trzeba wprowadzić jak najszybciej, bo praca w szkole staje się coraz trudniejsza, a obciążenia psychiczne coraz większe.
 
– Domagają się Państwo również debaty z ministrem edukacji na temat czasu pracy, awansu, oceny pracy nauczycieli. Jak do tej pory wyglądał ten dialog?
 
– Sposób funkcjonowania nauczycieli w obecnym systemie społecznym powinien być oczywiście przedmiotem głębokiej debaty, natomiast jeśli chodzi o stosunki z ministrem Czarnkiem, to nie były one takie chłodne. Gdy pełniłem funkcję wiceszefa Regionalnej Sekcji Oświaty w Lublinie, to spotykaliśmy się, rozmawialiśmy i staraliśmy się przekonywać Pana ministra do naszych racji. Mam nadzieję na utrzymanie tych kontaktów również teraz, gdy jestem przewodniczącym Sekcji Krajowej. Jednak efektywność tego dialogu nie była najlepsza. Rozumiemy, że decyzje finansowe zapadają wyżej niżeli na poziomie ministerstwa, ale odnosimy wrażenie, że do tej pory działania rządu miały charakter doraźny i nie wynikały, niestety, z przemyślanej i spójnej koncepcji rozwoju edukacji w naszej Ojczyźnie.
 
 
Autor: Marcin Krzeszowiec,kor.
źródło: tysol.pl
Czytaj całość...

"Siła w Solidarności!". Kazimierz Kimso nadal za sterami Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "S"

  • Kategoria: Regiony
"Siła w Solidarności!". Kazimierz Kimso nadal za sterami Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "S"
W Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu, od wczoraj trwa dwudniowe XXXIV Walne Zebranie Delegatów Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".
 
Kazimierz Kimso był jedynym kandydatem na funkcję przewodniczącego. Zwyciężył, zdobywając aż 151 z 154 ważnych głosów.
 
- Czuję się zaszczycony i wzruszony. Bardzo wam dziękuję za głosy, za ten mocny mandat poparcia. Naprawdę to mnie bardzo mobilizuje do działania. Siła w Solidarności! - powiedział wzruszony Kazimierze Kimso po wyborze na kadencję 2023-2028.
 
- W poprzedniej kadencji przygotowaliśmy strategię. Ale nie mamy programu operacyjnego, który pozwoliłby osiągnąć nasz cel - 35 tys. świadomych członków związku. Bez waszego udziału nic się nie da zrobić - przekonywał Kazimierz Kimso przed wyborami.
 
- Chciałbym też w następnej kadencji większy nacisk położyć na szkolenia. Celem jest budowanie świadomości, żebyśmy docelowo wszyscy przeszli szkolenia. Nasz region jest regionem wiodącym, więc musimy sobie stawiać ambitne zadania - zakończył krótką prezentację Kazimierz Kimso.
 
Wartości
Zebranie rozpoczęło się od Mszy Św. w intencji Walnego Zebrania Delegatów i członków NSZZ "Solidarność", którą odprawiono w kościele pw. Św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu. Następnie przewodniczący KK NSZZ "S" Piotr Duda, Kazimierz Kimso, przewodniczący ZR Dolny Śląsk NSZZ "S" oraz inni przedstawiciele lokalnych struktur złożyli kwiaty przy tablicy upamiętniającej powstanie dolnośląskiej Solidarności.
 
Obrady rozpoczęto od modlitwy. Następnie wręczono Andrzejowi Matuszewskiemu medal "Zasłużony dla NSZZ Solidarność". Wręczono także Krasnale Solidariusze - symbole dolnośląskiej Solidarności. Jeden z nich trafił do obecnego na spotkaniu Piotra Dudy, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". 
 
W pierwszej części spotkania zebrani wysłuchali także wystąpień gości.
 
Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski powiedział: - Jakie wartości reprezentuje Solidarność? dla mnie to normalność i racjonalność. Szybciej rozwijają się te kraje, w których nie ma wielkich napięć społecznych, nie ma wielkich różnic w zarobkach, a jedną z tajemnic takiego stanu rzeczy są związki zawodowe. Związki zawodowe są czynnikiem stablizującym sytuację ekonomiczną w kraju. Dzięki niej kraj się rozwija. Takie też jest wyzwanie dla Solidarności.
 
Marcin Krzyżanowski, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego z kolei przekonywał: - Moje pokolenie, dzięki państwa działaniu, dzięki Solidarności może się realizować, tworzyć społeczeństwo, które jest solidarne, w myśl, że każdy jest ważny. Za tę inspirację bardzo dziękuję.
 
P.o. dyrektora Ośrodka „Pamieć i Przyszłość" jest dr Andrzej Jerie mówił zaś  iż chciałby, żeby 26 sierpnia była jedną z najważniejszych dat w historii najnowszej Polski. - Uczymy, czym była Solidarność w historii Polski, ale także jaką wartość ma dla przyszłych pokoleń - zaznaczył.
 
Krzysztof Zalewski odczytał z kolei list od europoseł Beaty Kempy, która wyraziła głebokie uznanie dla działań członków i działaczy Solidarności na Dolnym Śląsku i zyczyła owocnych obrad.
 
Najważniejsza Solidarność
Do zebranych przemawiał także Piotr Duda. W pierwszej części swojego wystąpienia m.in. zapowiadał podpisanie porozumienia z rządem. W drugiej zaś mówił o tym, co w planowanym porozumieniu ma się znaleźć.
 
Gośćmi obrad byli także m.in. przewodniczący zaprzyjaźnionych Zarządów Regionów NSZZ "Solidarność".
 
- To tu we Wrocławiu zapisałem się do Solidarności i ona stała się dla mnie najważniejszą kochanką - żartował Franciszek Kopeć, przewodniczący ZR Jelenia Góra NSZZ "S" - Kiedy tu przyjeżdżam, te miejsca mam w pamięci, ale także wiążę je z wami. Wrocław jest dla mnie ważny jako człowieka, ale też jako związkowca - przekonywał.
 
Do zebranych przemawiali także Bogusław Motowidełko, przewodniczący ZR Zielonogórskiego NSZZ "S", Bogdan Orłowski, przewodniczący Solidarności Zagłębia Miedzianego oraz Marek Bogusz, przewodniczący Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ "S".
 
W dalszej części obrad przewodniczący Kazimierz Kimso przedstawił sprawozdanie z działalności Zarządu Regionu w kadencji 2018-2023. Mówił nie tylko o akcjach wsparcia dla pracowników w Regionie Dolny Śląsk oraz wsparciu w akcjach w innych Regionach, ale także m.in. działaniach mających na celu przyciągnięcie młodych osób do Związku, przedsięwzięciach upamiętniających pamięć o całym Zwiazku i o poszczególnych ludziach dolnośląskiej Solidarności, strategii rozwoju Związku, inicjatywach sportowych i kulturalnych. Wspomniał także o działalności Zarządu Regionu w trudnych czasach pandemii.
 
Wczoraj w miejscu obrad odbył się również wernisaż wystawy powstałej w ramach projektu "Nie zmarnujcie niepodległości. Srebra Funduszu Obrony Narodowej", która przedstawia przedmioty przekazane przez wrocławian do FON.
 
W dalszej części obrad, delegaci m.in. wybiorą członków Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność", Regionalnej Komisji Rewizyjnej oraz delegatów na Krajowy Zjazd Delegatów.
 
 
źródło: tysol.pl
Czytaj całość...

Dziś w Hucie Stalowa wola NSZZ Solidarność podpisze porozumienie z rządem

  • Kategoria: Kraj
Dziś w Hucie Stalowa wola NSZZ Solidarność podpisze porozumienie z rządem
– Solidarność podpisze w środę w Hucie Stalowa Wola porozumienie z rządem w sprawie m.in. podwyżek dla sfery budżetowej i emerytur – przekazał rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski.
 
W ubiegłym tygodniu Komisja Krajowa "S" zgodziła się na podpisanie porozumienia z rządem w sprawie m.in. podwyżek i przedsiębiorstw energochłonnych.
 
Rzecznik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski przekazał we wtorek PAP, że porozumienie podpiszą w środę w Hucie Stalowa Wola przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
 
Kluczowe punkty porozumienia
Pytany o kluczowe punkty porozumienia wskazał na osiem zagadnień, o których związkowcy rozmawiali z rządem. Dwa pierwsze dotyczyły przedsiębiorstw energochłonnych i polityki energetycznej kraju.
 
Kolejny punkt dotyczy podwyżek dla pracowników sfery budżetowej. "Jeszcze w tym roku będą środki, które zostaną przeznaczone na podwyżki w budżetówce" – zapewnił. Z informacji, które pojawiają się w mediach, wynika, że może być to podwyżka rzędu 8 proc.
 
Lewandowski powiedział, że załącznikiem do porozumienia są projekty ustaw i rozporządzeń, dlatego trudno jednoznacznie stwierdzić, od kiedy np. obowiązywać będą podwyżki, bo zależy to od prac Sejmu nad tymi dokumentami.
 
Rzecznik "S" podał, że porozumienia zakłada też dodatkowe pieniądze dla oświaty. Mają do niej trafić w tym roku.
 
"Kolejna rzecz to są ekstra pieniądze dla pracowników domów pomocy społecznej. (...) Tu będzie dotacja z rezerwy celowej po kilkaset złotych dla każdego pracownika DPS-u miesięcznie, ze spłatą od kwietnia" – dodał. Ocenił, że będzie to bardzo istotny wzrost wynagrodzeń dla tej grupy, "która jest bardzo pokrzywdzona".
 
Porozumienie dotyczy też ochrony przez zwolnieniem osób pod szczególną ochroną, czyli liderów związkowych. "Taka osoba chroniona będzie pracowała tak długo, dopóki nie będzie prawomocnego wyroku sądu" – powiedział.
 
W ramach sygnowanego dokumentu wycofane będzie też wygaszanie emerytur pomostowych.
 
Co z emeryturami stażowymi?
Marek Lewandowski przyznał, że kwestia emerytur stażowych "jest na razie ciągle nierozstrzygnięta". "Wreszcie rozmawiamy o tym (z rządem – PAP) w sposób merytoryczny" – zaznaczył.
 
Pytany o inne punkty, w których nie udało się znaleźć porozumienia, przyznał, że ten dotyczący emerytur stażowych "jest najbardziej niedogadany". (PAP)
 
 
Autor: PAP/raw
Czytaj całość...
Subskrybuj to źródło RSS

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.