W dniu dzisiejszym obradowało Prezydium Zarządu Regionu Słupskiego NSZZ "Solidarność". Główne tematy obrad: sprawy zgłoszone przez RKR, przygotowania do najbliższego (budżetowego) posiedzenia Zarządu Regionu.
W tym roku nadal zamierzamy publikować wiadomości z naszych organizacji związkowych, a także nadesłanych nam przez Koleżanki i Kolegów. Otrzymaliśmy tekst dotyczący urlopów, który rozszerzyliśmy, o niektóre aspekty działalności związkowej.
Temat urlopu jest tematem starym jak świat. Od kiedy ludzie zaczęli pracować myśleli też o odpoczynku od pracy. Poniżej przedstawiamy Państwu tekst dotyczący prawnych aspektów urlopów. Przy tej jednak okazji, jako związkowcy, musimy zawsze pamiętać o najważniejszej sprawie. U pracodawców, u których działają silne tj. liczebnie duże związki zawodowe, sprawa opisanych poniżej urlopów jest sprawą bazową, tj. taką poniżej której pracodawca zejść nie może. Co to oznacza w praktyce? To oznacza, że jest to absolutne minimum, które pracownikowi się należy i którego pracodawca nie może nie dać. Jak to jest w praktyce, tam gdzie nie ma związków lub są słabowite związki zawodowe, to każdy wie. Natomiast tam gdzie są silne, liczebnie duże związki zawodowe, starają się one nie tylko o przestrzeganie tych przepisów minimum, ale też zabi9egają o ustalenia z pracodawcą korzystniejszych warunków urlopu. Co to znaczy? Podajmy dwa przykłady. Pierwszy - związek zawodowy podpisał z pracodawcą porozumienie - pracownicy mają dodatkowy dzień urlopu. Można - można. Drugi przykład - związek zawodowy podpisał z pracodawcą porozumienie i pracownicy mają 6 miesięcy tzw. urlopu dla poratowania zdrowia, rehabilitacyjnego czy jak go zwał. Można? Można. Możemy wiec bazować na tym co poniżej, czyli na kodeksie pracy, jeżeli jest to szczyt naszych możliwości i chęci. Możemy też zabiegać o lepsze warunki niż w Kodeksie Pracy. Nasz wybór. Ta sytuacja jest też bardzo dobrą odpowiedzią na niezbyt mądre twierdzenia niektórych pracowników, że po co być w związku zawodowym, bo jak związki coś wywalczą to oni też to dostaną. W rzeczywistości brak tych pracowników w związku zawodowym powoduje to, że, także z urlopami mamy, to co mamy, czyli minimum, które też jest przyznawane z laski i po uważaniu. Tym samym zarówno związkowcy jaki nie związkowcy mają lipę, a mogliby mieć lepiej. Nasz wybór.
Urlop — jaki, kiedy, komu i na jakich warunkach przysługuje. Rozpoczął się Nowy Rok, a wraz z nim nowy okres urlopowy. Czy prawo do urlopu jest faktycznie „świętym prawem" pracownika, jak zwykło się mawiać? I czy pracodawca może narzucać pracownikowi termin odbywania takiego wypoczynku? Dlatego chcemy przypomnieć wam ten temat w miarę możliwie krótkiej formie. Gdy zajrzymy do kodeksu pracy, to przeczytamy: Art. 14. KP. „Pracownik ma prawo do wypoczynku, który zapewniają przepisy o czasie pracy, dniach wolnych od pracy oraz o urlopach wypoczynkowych.". Z tego zapisu wynika, że pracownik ma jedno z podstawowych i najważniejszych uprawnień (obok prawa do wynagrodzenia za swoją pracę), czytając dalej w kodeksie pracy zobaczymy, że pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę. URLOP WYPOCZYNKOWY W zależności od naszego całego tzw. stażu pracy (wliczamy w to również okres nauki). Wymiar urlopu wynosi: 1) 20 dni —, jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat, 2) 26 dni —, jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat. .Ważne! Urlop na żądanie jest częścią urlopu wypoczynkowego. Pracownik ma prawo skorzystać maksymalnie z 4 dni urlopu na żądanie w roku kalendarzowym. (tym tematem zajmiemy się w oddzielnym poście). Kiedy na urlop wypoczynkowy. W Kodeksie uwzględnia się kilka przypadków, w których pracodawca ma prawo odmówić pracownikowi urlopu w danym terminie. W przypadku, w którym nie istnieją żadne obiektywne przyczyny wskazujące, że pracownik nie może skorzystać ze swojego prawa do wypoczynku, pracownik może samodzielnie wnioskować o urlop i zdecydować się na taki termin, który będzie dla niego odpowiedni. Jeśli jesteśmy w okresie wypowiedzenie i przysługuje nam urlop wypoczynkowy tylko pod warunkiem, że pracodawca nam go udzieli inaczej pracodawca jest zobligowany do wypłacenia nam ekwiwalent pieniężny z niewykorzystany urlop. Czekamy na wasze pytania dotyczące urlopów i wszystko, co jest związane z tym tematem oraz na inne zapytania związane z waszą pracą."