Nadal kontynuujemy akcje budowania silnego związku zawodowego. Przypomnijmy, na marginesie, że za to jak wygląda związek zawodowy w danej firmie, zakładzie pracy oraz jak wygląda działalność związkowa w organizacji, nie odpowiada Zarząd Regionu, Komisja Krajowa itp., itd. tylko i wyłącznie członkowie tej organizacji i wybrani przez nich reprezentanci. My staramy się pomóc, ale jak ktoś nie rozumnie lub nie chce pomocy, to na siłę nikogo do silnego związku zawodowego zmuszać nie będziemy. Smutne jest to, że bardzo często, to nasi ludzie nie rozumieją podstaw funkcjonowania związku zawodowego. Przypomnijmy jeszcze raz - organizacja związkowa zrzeszająca 5, 10 czy nawet 50% pracowników, jest mała i słaba. Co najwyżej może3 osiągnąć 5, 10% sukcesu. Co to znaczy w praktyce? 5 złotych Zamiast 100 złotych podwyżki. Inne sprawy tak samo. W deklaracjach wszyscy są za rozwojem i zwiększaniem liczby członków Związku. W praktyce wszyscy deklarują, że o tym rozmawiają. To dlaczego w jednych organizacjach np. Mowi, terenowa przyrost uzwiązkowienia jest ogromny, a w innych następuje spadek? Odpowiedź jest prosta, tylko kogo to interesuje. W Zarządzie Regionu deklarujemy pomoc. Dlatego robimy szkolenia, spotkania, warsztaty. Pomagają nam też Koleżanki i Koledzy z KK. Problem jest inny - nie ma  zapotrzebowania ze strony związkowców. Może inaczej - nowi związkowcy starają się trochę  skorzystać, tak jak to było ostatnio, w środę, o czym już wspominaliśmy. 

Z powyższych powodów też pytamy nasze Koleżanki i Kolegów o to co jest najważniejsze w naszej działalności. Spostrzeżeniami i przemyśleniami dzielimy się z Wami na naszej stronie.   Dziś kolejna porcja informacji. 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

To już siódmy etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych jak również w jaki sposób prowadzona jest działalność Organizacji Zakładowych.

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w „Remprodex Sp.Zo.o  w Człuchowie Waldemara Kołackiego.

 Jak często wasza OZ organizuje Walne Zebrania związkowe?

Walne Zebranie organizujemy  raz w kadencji naszej Komisji Zakładowej

Jak często jest posiedzenie Komisji Zakładowej  ?

W zasadzie nie zwołuje Komisji Zakładowej, co mamy sobie do powiedzenia to rozmawiamy w codziennych rozmowach i przekazujemy wymianę informacji bez zbędnych posiedzeń.

Jak często spotyka się komisja Rewizyjna?

Z komisja rewizyjna ma się podobnie jak z Komisją Zakładową.

O czym rozmawiacie na tych spotkaniach ?

Tak jak wspomniałem stricte posiedzeń Komisji nie robimy, gdyż mamy problem z utrzymaniem dziesięciu członków, w tej chwili jest na 8 osób i robię wszystko aby utrzymać naszą organizacje. Mam kilku chętnych z deklaracjami, którzy chcą się zapisać do nas także jest nadzieja, ze jednak się utrzymamy.

Co zdaniem waszych członków jest teraz najważniejsze do zrobienia w Związku na szczeblu Waszego zakładu pracy, naszego Regionu i Kraju?

Teraz dla mojej OZ najważniejsze jest ocalenie jej i dalszy rozwój poprzez pozyskanie chociaż jeszcze kilku osób tak, żeby uzyskać pewną stabilizacje pod względem liczebności.

Na szczeblu regionu chyba chodzi o to samo czyli o dalszy rozwój i przypływ związkowców, w kraju to powinniśmy prowadzić bardziej niezależną politykę tak, żeby „Solidarność” nie była kojarzona z żadną partią polityczną.

Jak często macie spotkania z pracodawcą?

Spotykamy się z naszym pracodawcą w zależności od potrzeb, ale jest to tak myślę kilka razy w roku.

 

Jakie są efekty tych spotkań?

Muszę powiedzieć, ze nie mamy problemu z naszym pracodawcą, gorzej jest z naszymi pracownikami, którzy nie chcą się zapisywać do związku bo twierdzą, że im to nic nie da.

Co mówicie pracownikom w rozmowach o przystąpieniu do związku zawodowego?

Poruszamy kwestię ochrony pracownika w razie potrzeby gdy wystąpią problemy, mówimy, pracownik w razie potrzeby nie zostanie sam ze swoim problemem tylko otrzyma od nas pomoc i w zasadzie nie musi występować sam w swojej sprawie , a my to zrobimy w jego imieniu.

Czy wie Pan jaka jest liczebność naszego związku na szczeblu krajowym?

Nie wiem

A ile liczy nasz Region członków?

Tego tez nie wiem.

Ile  członków liczy wasza OZ i ile pracowników jest zatrudnionych w waszym zakładzie pracy?

Obecnie w „Solidarności” jest 8 członków na  140 zatrudnionych. Jest potencjał do dalszego rozwoju, ale przychodzi to z trudem.

Czy widzicie jakieś zależności liczby członków odnośnie skuteczności związku?

Naturalnie, że taka zależność jest to oczywiste, tylko problem jest w ludziach, których mamy w zakładzie, są typowo roszczeniowi i mało aktywni społecznie,

Czy posiadacie jakiś plan aby pozyskać nowych członków?

Wiem, że taki plan istnieje w naszym ZR , a my działamy tak jak wcześniej wspomniałem poprzez rozmowy staramy się tych nowych członków pozyskać.

Czy przy takiej liczebności udaje się wam załatwić wasze postulaty?

Wiadomo, że jest to zbyt mała liczba ,ale na szczęście mamy normalnego pracodawcę z którym można się dogadać.

Dziękuję za rozmowę."