Kolejne, bardzo ważne, a dla mnie najważniejsze, informacje z organizacji związkowych. To te organizacje, a przede wszystkim członkowie tych organizacji tworzą nasz Region. Bez nich nie ma Regionu, bez nich nic zrobić się nie da. Dlatego tak ważne jest to, o czym oni myślą mówią i co ich interesuje. Nie ma "Solidarności" bez członków Związku. Potwierdza to likwidacja struktur związkowych na różnych szczeblach, od Regionu począwszy a na organizacjach w zakładach skończywszy. 

Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

To już szósty etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych, i czy mają jakieś swoje pomysły na rozwój związku poprzez pozyskiwanie nowych członków.

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy   przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „ Solidarność”  w  człuchowskim „Remprodex”  Sp. zo.o.  Waldemara Kołackiego.

Ilu członków liczy Pana Organizacja  Zakładowa?

Nasza Organizacja Zakładowa liczy obecnie 8 członków, więc do wymaganej statutowo liczebności brakuje nam 2 związkowców.

Proszę powiedzieć ile jest pracowników zatrudnionych w waszej firmie?

Obecnie pracuje u nas 60 pracowników.

Czy walczycie o pozyskanie co najmniej 2 członków aby dalej istniała Komisja Zakładowa?, a może chce pan skorzystać z jakiejś formy pomocy z Zarządu Regionu?

Nie chcemy się poddawać, mam pewien pomysł, który chciałbym zrealizować, otóż pomyślałem sobie, że istnieje taka możliwość aby połączyć np. dwie OZ i stworzyć Międzyzakładową. Wiem, że z takim samym problemem boryka się Przewodniczący Jan Dembek z Przedsiębiorstwa Komunalnego w Człuchowie, i dlatego  zamierzam się z nim spotkać w najbliższych dniach i omówić nasze działania aby powstała taka Organizacja.

Czy zdaje sobie pan sprawę, że im liczniejszy związek tym więcej może wywalczyć dla swoich członków a przy okazji dla wszystkich swoich pracowników?

Tak zdaję sobie z tego sprawę, ale rzeczywistość jest taka jak w mojej OZ, praktycznie zero zainteresowania odnośnie przynależności do związku zawodowego, a młodzi pracownicy są już innym pokoleniem, uważają, ze związki do niczego nie są im potrzebne.

Czy wasza Organizacja posiada własny plan pozyskiwania nowych członków?

Moim planem jest odbudowanie naszej Organizacji Zakładowej, przy pomocy naszych kolegów z Człuchowa, z innych OZ.

 Przy Zarządzie Regionu jest opracowany konkretny plan działania w takich wypadkach może warto się z takim planem zapoznać i choć część jego wprowadzić w życie w waszej OZ?

Mam taką nadzieję, ze uda mi się powalczyć o tych kilku członków, a jeżeli nasi koledzy z ZR chcą nam pomóc, to będę bardzo wdzięczny.

Dziękuję bardzo za rozmowę." 

Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Rozmowa z Teresą Milewską  wice przewodniczącą Organizacji Zakładowej NSZZ „ Solidarność” na Akademii Pomorskiej w Słupsku

Proszę powiedzieć ilu członków skupia w waszym zakładzie pracy „Solidarność” i ilu pracowników liczy cały zakład pracy?

Nasza Organizacja Zakładowa liczy obecnie 11 członków, udało nam się pozyskać dwie osoby, i z kilkoma osobami jeszcze rozmawiamy, chociaż także ubyło nam członków w  związku z przejściem na emerytury.

Jak Pani myśli czy ta liczba związkowców ma realny wpływ na działania podejmowane w waszej firmie przez pracodawców?

W naszym przypadku może nie jest to jakaś wielka liczba ale nasz pracodawca traktuje nasz związek po partnersku i nie mamy jakiś wielkich kłopotów z przynależności do związku.

A jak ze świadomością u waszych związkowców mam na myśl czy wiedza, że im liczniejszy związek tym więcej może wywalczyć dla pracowników?

Oczywiście, ze mamy tego świadomość, ale osoby, które stoją z boku takiej świadomości nie mają, myślą, ze co wywalczy związek zawodowy to i tak im się należy , a po co jeszcze maja płacić składki.

A w jaki sposób pozyskać nowych członków?

Rozmawiamy z naszymi potencjalnymi członkami na zasadzie partnerskiej i poprzez przykłady z wcześniejszych lat naszego działania pokazujemy w jakich konkretnych przykładach związek może pomóc pracownikom w ich problemach zawodowych.

Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej działalności związkowej ." 

Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

To już szósty etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych, i czy mają jakieś swoje pomysły na rozwój związku poprzez pozyskiwanie nowych członków.

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy  przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „ Solidarność”  w „Nadleśnictwie Bytów” Jarosławem Górą.

Ilu członków liczy Pana Organizacja  Zakładowa?

Nasza Organizacja Zakładowa liczy obecnie dokładnie 16 członków.

Proszę powiedzieć ile jest pracowników zatrudnionych w waszej firmie?

Na dzień dzisiejszy jest zatrudnionych 72 pracowników w naszej firmie.

Jak pan sądzi czy przy takim uzwiązkowieniu jesteście w stanie coś wywalczyć dla pracowników np. podwyżki, czy zwiększenie odpisu na fundusz socjalny, i czy w takim wypadku pracodawca będzie się liczył z waszym zdaniem w jakiejkolwiek sprawie?

Jest to zbyt mała grupa, aby być silnym związkiem i mieć realny wpływ na działania pracownicze, to wiemy i staramy się ciągle jednak rozwijać, ale jest jeden problem co roku na emerytury odchodzą pracownicy i jest ich trudno zastąpić nowymi członkami.

Czy zdajecie sobie pan sprawę, że im liczniejszy związek tym więcej może wywalczyć dla swoich członków a przy okazji dla wszystkich swoich pracowników?

Wszyscy dobrze zdajemy sobie z tego sprawę, ze trzeba cały czas drążyć temat rozwoju i my to w swoje organizacji robimy.

Czy wasza Organizacja posiada własny plan pozyskiwania nowych członków?

Mamy taki plan, polega on na częstych rozmowach z naszymi pracownikami i organizowaniem kilku spotkań w roku dla wszystkich pracowników poświęconym przedstawieniu naszej oferty związkowej, przyniosło to taki efekt, że trzy osoby , które odeszły na emerytury zastąpiliśmy trzema nowymi członkami. Myślę że chociaż nie straciliśmy tej samej liczebności w roku.

  Przy Zarządzie Regionu jest opracowany konkretny plan działania w takich wypadkach może warto się z takim planem zapoznać i choć część jego wprowadzić w życie w waszej OZ?

Tak jak powiedziałem wspólnie z naszymi kolegami z ZR chcemy spróbować wspólnych działań i pewnie skorzystamy w takim wypadku z takiego planu.

Mam stały kontakt z naszym ZR i wiem o tym planie, dlatego wiele z niego skorzystałem w moim działaniu przy rozmowach prowadzonych prze zemnie.

Dziękuję bardzo za rozmowę." 

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

To już szósty etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych, i czy mają jakieś swoje pomysły na rozwój związku poprzez pozyskiwanie nowych członków.

Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy  przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „ Solidarność”  w Przedsiębiorstwie Komunalnym w Człuchowie Janem Dembkiem

Ilu członków liczy Pana Organizacja  Zakładowa?

Nasza Organizacja Zakładowa liczy obecnie dokładnie 9 członków.

Proszę powiedzieć ile jest pracowników zatrudnionych w waszej firmie?

Na dzień dzisiejszy jest zatrudnionych 120 pracowników w naszej firmie.

Jak pan sądzi czy przy takim uzwiązkowieniu jesteście w stanie coś wywalczyć dla pracowników np. podwyżki, czy zwiększenie odpisu na fundusz socjalny, i czy w takim wypadku pracodawca będzie się liczył z waszym zdaniem w jakiejkolwiek sprawie?

Borykamy się z przyjęciem nowych członków, pomimo licznych rozmów i spotkań z naszymi pracownikami nie udało nam się przyjąć nikogo do naszych struktur, wie o tym nasz ZR i wspólnie chcemy problemy nasze rozwiązać.

Czy zdajecie sobie pan sprawę, że im liczniejszy związek tym więcej może wywalczyć dla swoich członków a przy okazji dla wszystkich swoich pracowników?

Zdajemy sobie sprawę z tego bardzo dobrze, ale realia są takie jak nie inne i pewnych spraw nie przeskoczymy.

Czy wasza Organizacja posiada własny plan pozyskiwania nowych członków?

Nie, nie posiadamy takiego planu.

  Przy Zarządzie Regionu jest opracowany konkretny plan działania w takich wypadkach może warto się z takim planem zapoznać i choć część jego wprowadzić w życie w waszej OZ?

Tak jak powiedziałem wspólnie z naszymi kolegami z ZR chcemy spróbować wspólnych działań i pewnie skorzystamy w takim wypadku z takiego planu.

Dziękuję bardzo za rozmowę."