Pomimo różnych trudności bieżących nadal kontynuujemy i będziemy kontynuować działania mające na celu zorganizowanie w naszym Związku Zawodowym jak największej liczby pracowników. Codzienne życie dostarcza nam aż nadto przykładów, że mały, słaby, to znaczy mało liczny związek zawodowy nie jest w stanie realizować swoich zadań i celów. Musi się podporządkować silniejszemu. Oczywiście narzekania będą na wszystkich wokół, ale raczej nikt w Związku nie dostrzeże, że to nasza wina, że jest nas tak mało. Trzeba o tym mówić, pisać i działać, żeby zorganizować w Związek jak najwięcej ludzi. Bez tego zapomnijmy o sukcesach. A działania przynoszą oczekiwane efekty. W przyszłym tygodniu nowa organizacja związkowa. Gratulujemy i życzymy sukcesów. O szczegółach trochę później, jak organizacja "okrzepnie".