Może być i tak...
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrała delegatka na WZDR z Oświaty Człuchów koleżanka Krystyna Bill
Prawie wszystkie wypowiedzi dotyczące Rozwoju Związku poprzez pozyskiwanie nowych członków są mało optymistyczne i nie nastrajają pozytywnie, ale widocznie jest we wszystkich organizacjach podobnie i realnie tak to wygląda. Niestety podobnie jest w naszej Organizacji Człuchowskiej Oświaty. Nie dosyć, ze borykamy się praktycznie przez cały rok z pandemią, to członków nam niestety ubywa. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn pewnie jest wiele. Mam swoje zdanie na ten temat, ale chciałabym się wypowiedzieć najpierw na spotkaniu po nowym roku w swojej macierzystej organizacji i tam przedstawić plan działania na następne miesiące w nowym roku. Ludzie teraz są zmęczeni i trzeba to wziąść pod uwagę, że szczególnie w szkolnictwie, które jest wrogo nastawione do „Solidarności” ponieważ jesteśmy kojarzeni z poglądami konserwatywnymi, a większość nauczycieli ma poglądy lewicowe i liberalne jest nie zwykle trudno o prowadzenie agitacji do naszego związku. Dobrze, że ZR prowadzi takie działania na rzecz pozyskiwania nowych członków, gdyż wiedza na pewno w tej dziedzinie i świadomość jest chyba nie dość wystarczająca wśród naszych działaczy. ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO DOBREGO I Zdrowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia."
A może być i tak jak opisywaliśmy w dniu wczorajszym.