"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrała Przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Słupsku Hanna Gumińska
Popieram działania zmierzające do poszerzenia naszej bazy związkowej, bo również zdaję sobie sprawę, że liczny związek to skuteczny związek, który wtedy ma realny wpływ na sprawy pracownicze. Moja OZ liczy 22 osoby i w stosunku do liczby pracowników jest nie liczna. Mam ten sam problem co wszystkie inne pozostałe OZ w naszym regionie i z emerytami i z ludźmi młodymi, dla których samo słowo związek zawodowy w ogóle nie jest znane, mimo moich starań i tłumaczeń, że warto należeć do związku, bo związek gwarantuje fachowa pomoc prawną, ochrania przed nieuzasadnionym wypowiedzeniem umowy, ma wpływ na warunki pracy i płacy, negocjuje Układy Zbiorowe Pracy , czy także ustala z pracodawcą podział środków Funduszu Socjalnego tak naprawdę ludzi to wcale nie interesuje i tu jest właśnie problem, w świadomości naszych pracowników. Tak naprawdę to będę się starała aby utrzymać stan posiadania mojej organizacji , to już uważam za sukces. Życzę wszystkim naszym związkowcom wytrwałości i cierpliwości w pozyskaniu nowych członków, gdyż w naszym regionie z nowym pokoleniem jest to bardzo ciężki związkowy kawałek chleba."