Ostatni miesiąc, w którym będziemy publikować informacje z organizacji związkowych na temat organizowania pracowników. We wrześniu zakończyliśmy tez cykl szkoleń z organizowania pracowników dla organizacji i osób zainteresowanych tematem. Jak zauważyli stali czytelnicy naszej strony - sytuacja jest dramatycznie tragiczna. NA chwilę obecną tylko jedna organizacja związkowa działa organizując pracowników. Zaledwie kilka innych zadeklarowało chęć działań w tym zakresie.
Chcemy zmienić obecny stan rzeczy i przekonać nasze3 Koleżanki i Kolegów, że bez organizowania pracowników nasz Związek i nasz Region nie ma racji bytu. Ostatnie osiągnięcia zorganizowania kilkuset pracowników, to znacznie za mało. Ten wzrost zawdzięczamy zaledwie kilku organizacjom. Pozostałe kilkadziesiąt nadal pozostaje w "uśpieniu". Zachęcamy więc do pobudki i włączenia się w działania organizowania pracowników w Regionie.
A poniżej kolejna refleksja na ten temat widziana z organizacji zakładowej.
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrał Przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Nadleśnictwo Osusznica kolega Józef Dorawa
Jestem przewodniczącym mojej Organizacji Zakładowej od 2010r. Obecnie liczba członków wynosi 25 osób na około 65 pracowników. Jeżeli chodzi o pozyskiwanie nowych osób do „Solodarności” to pracuję przez cały czas nad ich pozyskaniem poprzez przede wszystkim rozmowy, w których używam takich argumentów, że im więcej nas związkowców będzie, im liczniejszy będzie nasz związek tym bardziej będzie się z nami liczył pracodawca i tym efektywniejsze będą nasze rozmowy z szefostwem firmy na temat naszych spraw pracowniczych, zachęcam też w takich rozmowach i przedstawiam ofertę w postaci bonusów do których należą karty rabatowe na paliwo w grupie Lotos, czy w programie „Grosik „rabaty na różnego rodzaju usługi i inne artykuły spożywcze , czy przemysłowe. Tak jak u innych naszych OZ mamy ten sam problem z odchodzeniem na emerytury naszych członków i dlatego, trzeba cały czas agitować aby uzwiązkowienie było na odpowiednim poziomie. Obecnie mam złożone dwie deklaracje członkowskie, także będziemy mieli dwóch nowych kolegów a jeszcze rozmawiam z dwoma osobami, które się jeszcze zastanawiają, czy zasilić nasze szeregi. Mam nadzieję że ostateczna decyzja będzie pozytywna i będzie nas jeszcze więcej. Choć nie uczestniczyłem w szkoleniach organizowanych przez ZR, gdyż obowiązki służbowe nie pozwoliły mi na to gorąco popieram ich organizację i sens, wcześniej jakieś 3 lata temu uczestniczyłem w takim szkleniu zorganizowanym przez naszą branże leśników na szczeblu krajowym i wiele z niego wyniosłem."