Świetnie, że ludzie rozmawiają o organizowaniu pracowników. To pierwszy krok we właściwą stronę. Następnym jest organizownaie pracowników w istniejącej organizacji związkowej lub zakładanie nowej.
"W trwającej akcji rozwoju naszego związku kolejny głos:
Jarosław Góra Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność w Nadleśnictwie Bytów podaje nam że jego OZ liczy obecnie 16 osób na około 72 wszystkich zatrudnionych, myślę że nasza OZ jest rozwojowa. W mojej firmie działa także drugi związek zawodowy Leśników Polskich, który skupia mniej więcej tylu samo związkowców co my. Zdaję sobie sprawę ,że im liczniejszy związek zawodowy tym większa ma siłę przebicia w rozmowach z pracodawcą, w ostatnim tygodniu rozmawiałem z około dziesięcioma osobami o wstąpieniu do nas i być może uda mi się ich pozyskać. Moim pomysłem na pozyskanie jest przedstawienie lepszej oferty związkowej od naszych konkurentów np. w naszym związku są mniejsze składki , podczas rozmów jednak wychodzi ten sam zawsze problem , a mianowicie pracownicy mówią ciągle i to powtarzają za każdym razem, że przynależność do związku nic im nie da. Przekonuję ,że w organizacji zawsze można sobie wywalczyć lepsze warunki placowe i socjalne ale to mało przekonuje, szczególnie młodzi pracownicy nie garna się do jakich kol wiek organizacji. Wiem ,że będą szkolenia z Rozwoju Związku i chętnie bym z takiego szkolenia skorzystał. Byłem na szkoleniu branżowym, ale także liczę ,że Przy ZR w Słupsku też takie szkolenie zostanie zorganizowane."
"Andrzej Turowski Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność Miejski Zakład Komunikacji Sp. zo.o. w Słupsku, informuje nas że jego OZ liczy obecnie28 osób na około 176 wszystkich zatrudnionych, z tego 3 jest na emeryturze. W poprzednim roku nie pozyskałem do swojej OZ żadnego nowego członka , podobnie w tym roku. Trudność w moim zakładzie polega na tym, że jest brak woli ze strony załogi do wstąpienia do jakichkolwiek organizacji, oczywiście spotykam się z pracownikami , szczególnie z tymi nowo przyjętymi do pracy i przedstawiam im korzyści z przynależności do związku zawodowego ale jakoś to nie przekonuje tych pracowników do wstąpienia w nasze szeregi, staram się też „wyciągnąć” od nich co oczekują od nas ale też im trudno wyartykułować swoje potrzeby, trudno mi w takiej sytuacji zadeklarować jakąś liczbę do pozyskania ale zakładam ,że jednak się to zmieni na korzyść, także wyrażam chęć wzięcia udziału w warsztatach szkoleniowych w tym temacie ponieważ uważam ,że zawsze wiedzy nigdy za dużo. Fachowa rada ze strony doświadczonych kolegów czy koleżanek na pewno przyniesie efekt w niedalekiej przyszłości."
Większość osób mówiących o organizowaniu pracowników w związek zawodowy mówi o szkoleniach. OK. Pierwsze szkolenie 14 sierpnia o 9.00. Chętnych prosimy o zgłoszenia do Kolegi Ryszarda Biela.