Menu
  • Polski (PL)

Krzysztof Domagała nowym szefem Sekcji Przemysłu Elektromaszynowego

  • Kategoria: Branże
/ fot. archiwalne / Region Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność"
W dniu 19 maja w siedzibie Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Whirlpool Polska we Wrocławiu odbyło się Sprawozdawczo-Wyborcze Walne Zebranie Delegatów Krajowej Sekcji Przemysłu Elektromaszynowego NSZZ „Solidarność”.
 
Podczas WZD delegaci wybrali na przewodniczącego Sekcji Krzysztofa Domagałę z wrocławskiego Whirlpoola. Gratulacje nowemu przewodniczącemu złożył obecny na spotkaniu szef Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „Solidarność” Bogdan Szozda.
 
Długoletnia przewodnicząca Sekcji Małgorzata Calińska-Mayer postanowiła nie kandydować na kolejną kadencję.
 
„Przez wiele długich lat miałam ten zaszczyt bycia przewodniczącą tej Sekcji. Teraz postanowiłam nie kandydować na kolejną kadencję. Bardzo dziękuję wszystkim Komisjom Zakładowym zrzeszonym w Sekcji i delegatom na WZD. Współpraca z Wami przez tyle lat to wielkie doświadczenie i satysfakcja z tego, co udawało się zrobić dla członków Solidarności w naszych zakładach. Z całego serca dziękuję za cudowne kwiaty i serdeczne słowa podziękowania. Przewodniczącym Komisji Zakładowych nadal deklaruję wszelką pomoc w rozwiązywaniu trudnych problemów pracowniczych i dziękuję za przyjaźń związkową, która między nami jest” – napisała w mediach społecznościowych ustępująca Małgorzata Calińska-Mayer.
 
Tysol.pl
Czytaj całość...

Największej fermie bydła mlecznego na Śląsku grozi likwidacja. Pracownicy protestują!

  • Kategoria: Branże
Największej fermie bydła mlecznego na Śląsku grozi likwidacja. Pracownicy protestują!
Kilkudziesięciu pracowników spółki Agromax z Raciborza protestowało 31 maja przed siedzibą Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Częstochowie. Przedsiębiorstwo prowadzące największą fermę bydła mlecznego w województwie śląskim może zostać zlikwidowane. KOWR odmawia przedłużenia dzierżawy gruntów rolnych użytkowanych przez Agromax.
 
– Przyjechali prawie wszyscy pracownicy. Boimy się utraty pracy. Jak nam zabiorą ziemię, firmę trzeba będzie zlikwidować. Mamy 1100 sztuk bydła, którego nie będzie jak wykarmić. Od roku piszemy pisma do KOWR. Bez żadnego rezultatu – powiedział podczas demonstracji Roman Nowak, przewodniczący „Solidarności” w Agromax. – Większość załogi pracuje w firmie od początku. Ludzie mają po 2-3 lata do emerytury. Są rodziny, w których mąż i żona pracują w Agromaksie, nie mają innych źródłem utrzymania – dodał.
 
– Mam 55 lat. Gdzie ja znajdę pracę w tym wieku? Większość naszych pracowników jest po pięćdziesiątce. Przychodzimy codziennie do pracy, pracujemy, ale nie wiemy, co będzie jutro. Nie zgadzamy się na to, żeby rozwalić nasza firmę – mówił w rozmowie z dziennikarzami Marian Siddel, który w Agromaksie pracuje od 22 lat.
 
Znaczna część gruntów rolnych, na których Przedsiębiorstwo Rolno-Przemysłowe Agromax prowadzi działalność, to tereny dzierżawione z zasobów Skarbu Państwa. W czerwcu umowa dzierżawy się kończy. KOWR, który administruje tymi gruntami, odmawia przedłużenia umowy. Agromax nie może też kupić użytkowanych działek. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grunty z zasobów KOWR mogą kupować jedynie rolnicy indywidualni. 
 
Raciborska spółka rocznie dostarcza 6 mln litrów mleka. Firma produkuje też pszenicę, rzepak oraz kukurydzę. Przedsiębiorstwo powstało na początku lat 90. w miejscu po zlikwidowanym Kombinacie PGR Racibórz. Aby móc wydzierżawić państwowe grunty, spółka musiała przejąć i zatrudnić pracowników zlikwidowanego PGR, spłacić jego długi oraz wykupić zabudowania i inne środki trwałe, które w znacznej części nie nadawały się do dalszego użytku. – Zbudowaliśmy tę firmę od podstaw. Dwa lata temu spłaciliśmy kredyt zaciągnięty na budowę fermy bydła. Praktycznie wszystkie maszyny mamy nowe. Są pieniądze na podwyżki dla pracowników. My nie potrzebujemy zasiłków. Chcemy tylko móc dalej normalnie pracować – zaznaczył Roman Nowak.
 
Uczestnicy protestu przygotowali petycję, w której zaapelowali o zmianę decyzji w sprawie gruntów dzierżawionych przez Agromax. Petycja została odebrana przez dyrektora OT KOWR w Częstochowie Konrada Jarzyńskiego. Kopia dokumentu trafi również do ministra rolnictwa Roberta Telusa.
 
www.solidarnosckatowice.pl
Czytaj całość...

Zapraszamy na Papieski Festyn Rodzinny w Elblągu

  • Kategoria: Regiony
Już w najbliższą sobotę w Elblągu odbędzie się Papieski Festyn Rodzinny, nad którym patronat objął "Tygodnik Solidarność".
 
W trakcie festynu usłyszymy m.in. Norberta Smołę Smolińskiego oraz kultowy zespół Papa Dance. 
 
Zapraszamy na Papieski Festyn Rodzinny. Przygotowaliśmy dla dzieci szereg atrakcji, dmuchane place zabaw, gry i zabawy plenerowe, strefę służb mundurowych, strefę gastronomiczną oraz strefę partnerów imprezy. Pogoda gwarantowana, zabierzcie ze sobą tylko dobry humor  - na festyn zaprasza Grzegorz Adamowicz, przewodniczący Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność".
 
 
źródło: tysol.pl
Czytaj całość...

Piotr Duda: Po ponad pół roku trudnych rozmów i negocjacji mogę powiedzieć - mamy to!

  • Kategoria: Kraj
Piotr Duda: Po ponad pół roku trudnych rozmów i negocjacji mogę powiedzieć - mamy to!
– Można powiedzieć – mamy to! Dzisiejsze posiedzenie Komisji Krajowej zwieńcza półroczne negocjacje z rządem pana premiera Mateusza Morawieckiego. Dzisiaj Komisja Krajowa, po długich rozmowach, gdy przedstawiłem projekt porozumienia, które ustaliliśmy z rządem, podjęła decyzję, żeby ten projekt został w najbliższym czasie podpisany – w trakcie briefingu prasowego, po dzisiejszym posiedzeniu Komisji Krajowej, powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej. 
 
To ponad pół roku trudnych rozmów i negocjacji, ale jak Państwo sobie przypominają, to NSZZ „Solidarność” przygotowała w listopadzie ubiegłego roku akcję protestacyjną. Niestety w związku z dramatem w Przewodowie ta demonstracja się nie odbyła, Solidarność jej nie zorganizowała. Zostaliśmy zaproszeni na rozmowy do Kancelarii Premiera Morawieckiego, wtedy pojawił się pomysł by rozpocząć negocjacje na temat naszych postulatów. Były to postulaty dotyczące ochrony zakładów energochłonnych, podwyżek dla strefy finansów publicznych i emerytur stażowych. Rozszerzyliśmy te postulaty o inne ważne dla nas działania. Te półroczne rozmowy przyjęły efekt, dzisiejsza decyzja KK była bardzo ważna. Staramy się angażować sprawy chociażby szczególnej ochrony działaczy związkowych, to po wielu latach się udało. Będą zmiany w ustawie o kodeksie postępowania cywilnego, które dadzą faktyczną ochronę działaczom związkowych. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat pracodawcy nadużywają swoje uprawnienia i zwalniają działaczy związkowych, tylko dlatego, że nie chcą by w ich zakładzie pracy funkcjonowała Solidarność, funkcjonował związek zawodowy – dodał przewodniczący Piotr Duda. 
 
Istotna jest również zmiana ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. 
 
Wreszcie została odłączona od minimalnego wynagrodzenia ostatnia podwiązka, czyli tzw. dodatek za pracę w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych. Jak dotychczas udało nam się wysunąć zawieszkę przy minimalnym wynagrodzeniu dodatek za pracę w warunkach nocnych, a także wysługę lat. Teraz jeśli to porozumienie zostanie podpisane, to minimalne wynagrodzenie jest bez żadnych dodatkowych obciążeń – usłyszeliśmy. 
 
Kolejna, bardzo ważna rzecz, na którą czekamy od 2008 r., bo to rząd PO i PSL-u przyjął ustawę w Sejmie, która wygaszała tzw. emerytury pomostowe, które dawały szansę na odejście na zasłużony odpoczynek pracownikom, którzy pracują w warunkach trudnych, niebezpiecznych i szkodliwych. To nam także obiecał śp. prezydent Lech Kaczyński, który zawetował ustawę, te weto zostało jednak odrzucone. Przez kolejne lata musieliśmy walczyć o to, żeby kolejne rządy zrozumiały, że ta ustawa wygaszająca emerytury pomostowe jest zła. W porozumieniu jest wiele rozwiązań, które dają cień nadziei na to, że ruch związkowy w Polsce będzie się rozwijał. Wiemy, że tu również Konstytucja, artykuł 59, ustęp 1 gwarantuje nam funkcjonowanie w przestrzeni publicznej. Niestety niejednokrotnie działo się to inaczej – zaznaczył szef Komisji Krajowej. 
 
Kolejny aspekt, który promieniuje na wszystkich pracowników w zakładach pracy – jeszcze w tym roku odmrożenie składnika na odpis z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.
 
To bardzo ważny element, przypomnę, gdy odchodził rząd PO i PSL, ale jeszcze w 2015 r. przygotowywał projekt budżetu na rok 2016 to wskaźnik do obliczenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych na rok 2016 był obliczany z ostatniego półrocza 2010 r. Tam PO mroziła ten wskaźnik. Zmieniliśmy to. W tym porozumieniu będzie jeszcze w tym roku obliczany zakładowy fundusz świadczeń socjalnych z ostatniego półrocza 2021 r., a na rok 2024 już z roku 2022 r. To wielki skok do przodu. W porozumieniu nie zapominamy o pracownikach Domów Pomocy Społecznej. Będzie dla nich gratyfikacja finansowa. Ale również dla pracowników szeroko rozumianej sfery finansów publicznych. Nie dzielimy tylko na budżetówkę, czy urzędy wojewódzkie. Wchodzą w to też pracownicy sądownictwa i innych grup zawodowych. Widzimy wiele pozytywnych, ważnych rozwiązań. Rząd po raz pierwszy przyznał się, że chce rozmawiać na temat emerytur stażowych. Jest to zapisane w porozumieniu, że rząd jest za dalszymi rozmowami, ale nie akceptuje do emerytur stażowych tzw. okresu nieskładkowego, tylko okres składkowy. Przyjmujemy to i cieszymy się, że rząd pierwszy raz od kilku lat powiedział tak, że chce prowadzić dalsze rozmowy na temat emerytur stażowych – zakończył Piotr Duda. 
 
 
źródło: tysol.pl
Czytaj całość...

Informacja o zamknięciu zakładu Scanii spadła jak grom z jasnego nieba

  • Kategoria: W mediach
Informacja o zamknięciu zakładu Scanii spadła jak grom z jasnego nieba
Gościem porannego „Studia Bałtyk” w Polskim Radiu Koszalin był dziś Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. W rozmowie z Aleksandrą Kupczyk mówił m.in. o sytuacji pracowników zwalnianych ze słupskiej Scanii.
 
– To bardzo świeża informacja, która spadła jak grom z jasnego nieba. Sytuacja jest dramatyczna – powiedział Marek Lewandowski. – Przy likwidacji zakładu związek zawodowy jedyne, co może zrobić, to wynegocjować jak najlepsze warunki zamknięcia produkcji. Dla pracowników porozumienie może być korzystniejsze, niż to wynika z przepisów prawa – dodał.
 
Krytycznie odniósł się do polityki klimatycznej narzucanej krajom członkowskim przez Unię Europejską. – Przemysł motoryzacyjny ma coraz to większe problemy. Do tego dochodzi przerwanie łańcucha dostaw, wojna w Ukrainie, wypchanie produkcji do Chin. To może prowadzić do katastrofalnych skutków – stwierdził.
 
Polska powinna pilnować swoich interesów
Dodał także, że większość europejskich związków zawodowych jest lewicowa i panuje wśród nich „szaleństwo klimatyczne”. – Każdy z krajów narodowych pilnuje swoich interesów, ciągnie w swoją stronę i Polska powinna robić to samo – powiedział Lewandowski.
 
Poinformował także, że dziś do godz. 12 Komisja Krajowa podejmie decyzję, czy podpisze porozumienie z rządem. – W wielu dziedzinach jest korzystne dla pracowników – powiedział.
 
Pytany o stanowisko Solidarności na temat przyszłorocznej pensji minimalnej Marek Lewandowski powiedział, że związek stoi na stanowisku, że w 2024 roku powinna ona być podwyższana dwa razy, by w lipcu osiągnąć przynajmniej 4350 złotych. – Solidarność tego tematu nie odpuści. Na pewno będziemy rozmawiali tak, by się porozumieć, a nie pokłócić – zapowiedział.
 
Całą rozmowę można posłuchać TUTAJ.
 
źródło: Polskie Radio Koszalin
 
 
Czytaj całość...

Dziś pikieta pracowników Agromax. Firmie grozi likwidacja

  • Kategoria: Regiony
Dziś pikieta pracowników Agromax. Firmie grozi likwidacja
Dziś pracownicy firmy Agromax z Raciborza będą protestować przed siedzibą Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Częstochowie. Spółce, która prowadzi największa fermę bydła mlecznego na Śląsku, grozi likwidacja i konieczność zwolnienia ok. 90 pracowników.
 
W czerwcu kończy się umowa dzierżawy gruntów rolnych, na których Przedsiębiorstwo Rolno-Przemysłowe Agromax prowadzi działalność. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), który jest właścicielem gruntów, odmawia przedłużenia dzierżawy. Agromax nie może też kupić użytkowanych działek. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grunty z zasobów KOWR mogą kupować jedynie rolnicy indywidualni.
 
To koniec firmy?
– To będzie koniec naszej firmy, która daje pracę ok. 90 osobom. Wśród nich są rodziny, w których i mąż, i żona pracują w Agromaksie. Protest to ostatnie co nam pozostało. Pisaliśmy pisma do KOWR, próbowaliśmy wyjaśnić naszą sytuację. Prosiliśmy o spotkanie, o jakiekolwiek rozmowy, jednak druga strona nie była tym zainteresowana – mówi Roman Nowak, przewodniczący „Solidarności” w Agromax.
 
Raciborska spółka prowadzi największą fermę bydła mlecznego w województwie śląskim. Rocznie dostarcza 6 mln litrów mleka. Firma produkuje też pszenicę, rzepak oraz kukurydzę. Przedsiębiorstwo powstało na początku lat 90. w miejscu po zlikwidowanym Kombinacie PGR Racibórz. Aby móc wydzierżawić państwowe grunty, spółka musiała przejąć i zatrudnić pracowników zlikwidowanego PGR, spłacić jego długi oraz wykupić zabudowania i inne środki trwałe, które w znacznej części nie nadawały się do dalszego użytku.
 
– Spełniliśmy te wszystkie wymagania. Udało nam się zbudować dobrze prosperująca firmę. Przetrwaliśmy powódź tysiąclecia w 1997 roku. Za to teraz możemy zostać zniszczeni przez biurokrację. Tak po prostu, bez żadnego merytorycznego powodu – mówi Roman Nowak.
 
 
źródło: NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski
Czytaj całość...

W Spale rozpoczęło się posiedzenie Komisji Krajowej

  • Kategoria: Kraj
W Spale rozpoczęło się posiedzenie Komisji Krajowej
Tuż po godzinie 10.00 w hotelu Savoy w Spale rozpoczęły się obrady Komisji Krajowej.
 
Do najważniejszego punktu dzisiejszych obrad należy podsumowanie prac nad projektem porozumienia Solidarność - rząd RP. 
 
W trakcie obrad zostaną przekazane informacje z prac Prezydium Komisji Krajowej, zespołów KK, Rady Dialogu Społecznego i przew. Rady Ochrony Pracy. 
 
Spotkanie otworzył przewodniczący Piotr Duda, który podziękował za zaproszenia na liczne Walne Zjazdy Delegatów – zarówno branżowe, jak i regionalne. 
 
 
źródło: tysol.pl
Czytaj całość...

Dziś Dzień Pracownika Przemysłu Spożywczego

  • Kategoria: Branże
Dziś Dzień Pracownika Przemysłu Spożywczego
31 maja to Dzień Pracownika Przemysłu Spożywczego. Z tej okazji przewodniczący Krajowego Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ "Solidarność" Zbigniew Sikorski złożył życzenia członkom swojego Sekretariatu.
 
"Z okazji naszego Święta życzymy wszystkim członkom Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ "Solidarność" zdrowia, satysfakcji z wykonywanej pracy i otrzymywanych wynagrodzeń!" - napisał Przewodniczący.
 
Dzień Pracownika Przemysłu Spożywczego obchodzony jest od 1973 roku. Na początku świętowano go w każdą ostatnią niedzielę maja. Z czasem ustanowiono stałą datę 31 maja i tego dnia do dziś jest obchodzony.
 
 
 
 
 
 
 
źródło: tysol.pl/KSPS NSZZ "S"/bimkal.pl
Czytaj całość...

Scania wygasza produkcję w zakładzie w Słupsku. Do zwolnienia 847 pracowników

  • Kategoria: Branże
Logo Scania / fot. www.scania.com/pl
- Teraz naszym priorytetem jest zadbanie o te osoby, które ucierpią na tej decyzji najbardziej - mówi Mirosław Okuniewski, przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w Scania Production Słupsk S.A., komentując wiadomość o zamknięciu jednego z zakładów w Słupsku.
 
"Aby zapewnić rentowność w zmieniającym się otoczeniu rynkowym oraz zagwarantować klientom dostęp do konkurencyjnych i zrównoważonych rozwiązań w zakresie mobilności, Zarząd koncernu Scania zdecydował o zmianie globalnej strategii produkcji autobusów. Nowa strategia będzie polegać na stopniowym wygaszeniu części produkcji i zamknięciu fabryki nadwozi autobusów w Słupsku, w firmie Scania Production Słupsk S.A., w pierwszym kwartale 2024 roku. Głównym elementem nowej strategii jest koncentracja na budowie podwozi – zakład produkcji podwozi typu K należący do Scania Production Słupsk S.A. będzie pracował bez zmian. Scania w dalszym ciągu będzie oferować klientom kompletne autobusy, które opierają się na najsilniejszych kompetencjach firmy: systemie modułowym, rozległej globalnej sieci serwisowej i silnych partnerstwach z zewnętrznymi producentami nadwozi" - poinformował Zarząd firmy w komunikacie na swojej oficjalnej stronie internetowej.
 
Spadek liczby zamówień
Decyzja motywowana jest negatywnymi zmianami na globalnym rynku w segmencie autobusów. Przekłada się to na spadek liczb zamówień na nowe autobusy i powoduje trwałą utratę rentowności tego segmentu. Segment autobusów mocno odczuł negatywne skutki pandemii koronawirusa - przekonuje Zarząd Scanii. I choć sytuacja na rynku stopniowo się unormowała, tempo odbudowy jest niewystarczające. "Ponadto, planowane wdrożenie zmian w przepisach prawa dotyczących autobusów wymaga znacznych inwestycji w nowe technologie, zarówno teraz, jak i w przyszłości" - poinformowano w oficjalnym komunikacie.
 
Obecnie Scania Production Słupsk S.A. zatrudnia 1047 osób. W związku z zamknięcie produkcji w zakładzie produkcji nadwozi autobusów pracę ma stracić 847 pracowników. Zakład produkcji podwozi typu K, gdzie pracuje 200 osób, będzie działał dalej. 
 
"Wszyscy pracownicy objęci planowanymi zwolnieniami otrzymają należne prawem świadczenia. Oprócz wykraczających ponad obowiązek prawny odpraw, firma przygotowuje wsparcie obejmujące m.in. doradztwo zawodowe, możliwość szkoleń w celu zmiany kwalifikacji zawodowych oraz inne świadczenia. Zarząd Scania Production Słupsk S.A. przystąpił do procesu konsultacji z organizacjami związkowymi szczegółów planowanych zwolnień" - dodano w oficjalnym komunikacie.
 
"Rozmawiamy z pracodawcą"
 
- Zwolnienia będą odbywały się stopniowo. Do końca tego roku ma zostać zwolnionych ok. 85 pracowników - komentuje Mirosław Okuniewski. - Wczoraj zostaliśmy oficjalnie poinformowani o planach spółki. Dziś rozpoczęliśmy negocjacje dotyczące dodatkowych premii za frekwencję oraz efektywność pracy, na które będą mogli liczyć pracownicy likwidowanego zakładu. Następnie przystąpimy do rozmów na temat pakietów socjalnych dla zwalnianych osób.
 
Przewodniczący zakładowej Solidarności dodaje, że będzie starał się pomóc zwalnianym pracownikom, którzy będą tego potrzebowali znaleźć pracę i ewentualnie przekwalifikować się. 
 
- Na razie pracodawca zachowuje się przyzwoicie. Spokojnie rozmawiamy o zaistniałej sytuacji i możliwych rozwiązaniach. Jak będzie dalej, zobaczymy - dodaje Mirosław Okuniewski. 
 
Tysol.pl
Czytaj całość...
Subskrybuj to źródło RSS

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.