Wracamy do tematów z naszych organizacji związkowych.
To już siódmy etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych jak również w jaki sposób prowadzona jest działalność Organizacji Zakładowych.
Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Nadleśnictwie Bytów Jarosławem Góra.
Jak często wasza OZ organizuje Walne Zebrania związkowe?
Walne Zebranie organizujemy raz w roku.
Jak często jest posiedzenie Komisji Zakładowej ?
W ciągu roku spotykamy się raz na kwartał według założeń, ale bywa, że spotykamy się w zależności od potrzeby dużo więcej razy.
Jak często spotyka się komisja Rewizyjna?
Przeważnie tak jak Komisja Zakładowa.
O czym rozmawiacie na tych spotkaniach ?
Na Walnym podsumowujemy ten okres od ostatniego spotkania, analizujemy nasze działania związkowe podejmujemy uchwały i zgłaszamy rożnego rodzaju pomysły na dalszą działalność.
Na Komisji Zakładowej zazwyczaj omawiane są bieżące sprawy którymi zajmujemy się na co dzień, a z którymi zgłaszają się nasi członkowie, omawiamy także nasze efekty spotkań z pracodawcą.
Na Komisji Rewizyjnej spotykają się jej członkowie i również omawiają jakie działania podejmowane były miedzy kolejnymi posiedzeniami,
Co zdaniem waszych członków jest teraz najważniejsze do zrobienia w Związku na szczeblu Waszego zakładu pracy, naszego Regionu i Kraju?
Najważniejsza sprawa w tej chwili dla naszej Komisji Zakładowej to poruszanie spraw płacenia w leśniczówkach z energie, chcemy dogadać się z pracodawca aby cześć opłat przyjęła na siebie firma gdyż są drastyczne podwyżki z energie.
W regionie uważamy ,ze najważniejszy jest rozwój poprzez pozyskiwanie członków i to samo powiedziałbym o kraju, gdyż im liczniejszy związek tym więcej może uzyskać.
Jak często macie spotkania z pracodawcą?
Spotykamy się z naszym pracodawcą w zależności od potrzeb, ale jest to tak myślę kilka razy w kroku. Jesteśmy specyficzną organizacja ponieważ wszystkie sprawy dotyczące naszych pracowników są załatwiane na szczeblu komisji branżowych krajowych.
Jakie są efekty tych spotkań?
Przeważnie występujemy w negocjacjach wspólnie z drugim związkiem Leśników Polskich i te rozmowy zazwyczaj kończą się porozumieniem z pracodawcą.
Co mówicie pracownikom w rozmowach o przystąpieniu do związku zawodowego?
Rozmawiamy zazwyczaj z nowymi pracownikami, gdyż tylko z nimi możemy powalczyć o ich przynależność do związku, ostatnio udało nam się pozyskać czterech nowych członków a o czym mówimy? Przede wszystkim przedstawiamy im perspektywę normalnej pracy i ochronę pod każdym względem gdy sa członkami związku zawodowego.
Czy wie Pan jaka jest liczebność naszego związku na szczeblu krajowym?
Nie wiem
A ile liczy nasz Region członków?
Około 2,5tys.
Ile członków liczy wasza OZ i ile pracowników jest zatrudnionych w waszym zakładzie pracy?
Obecnie w „Solidarności” jest 16 członków na 72 zatrudnionych.
Czy widzicie jakieś zależności liczby członków odnośnie skuteczności związku?
Oczywiście taka zależność istnieje i mamy tego doskonale świadomość, że im liczniejszy związek tym więcej może wywalczyć dla swoich członków i wszystkich pracowników, mamy też taki niepisany układ z drugim związkiem, ze występujemy razem we wszystkich negocjacjach ale dotyczy to szczebla krajowego bo tam zapadają głównie decyzje,
Czy posiadacie jakiś plan aby pozyskać nowych członków?
Nasz plan to przede wszystkim rozmowy z pracownikami aby przedstawić nasze działania i poprzez pozytywne nastawienie przekonać do wstąpienia w nasze szeregi.
Czy przy takiej liczebności udaje się wam załatwić wasze postulaty?
Tak jak wspomniałem wcześniej nasz pracodawca szanuje związki zawodowe i mamy dobre relacje z nimi co wpływa na podpisywanie porozumień w zasadzie we wszystkich naszych postulatach.
Dziękuję za rozmowę."
To już siódmy etap naszych rozmów ze związkowcami z naszego regionu poświęcony rozwojowi związku, w tym etapie chcemy się dowiedzieć jaka kondycja jest naszych Organizacji Zakładowych jak również w jaki sposób prowadzona jest działalność Organizacji Zakładowych.
Kontynuujemy nasze rozmowy z przedstawicielami Organizacji Zakładowych NSZZ „Solidarność” naszego regionu na temat rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków. Dzisiaj o wypowiedź poprosiliśmy przewodniczącą Między Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Muzeum Pomorza Środkowego Violetttą Laskowską-Tkacz
Jak często wasza OZ organizuje Walne Zebrania związkowe?
Walne Zebranie organizujemy raz w Kadencji.
Jak często jest posiedzenie Komisji Zakładowej ?
W ciągu roku spotykamy się kilkanaście razy.
Jak często spotyka się komisja Rewizyjna?
Nie jestem członkiem Komisji Rewizyjnej, ale myślę, ze tak jak Walne Zebranie raz w Kadencji.
O czym rozmawiacie na tych spotkaniach ?
Na walnym spotkaniu omawiamy sprawozdania z działalności naszej Organizacji na przestrzeni całej kadencji, spotkanie takie służy posumowaniu naszej działalności mówimy co nam się udało a co nie w czasie tego czasu, a także co chcemy osiągnąć w następnej kadencji.
Na komisji rewizyjnej omawiane są sprawy regulaminowe i bieżące, którymi zajmowała się komisja.
Na posiedzeniach Komisji Zakładowej omawiamy w zależności od rożnego rodzaju zgłaszanych spraw pracowniczych, przede wszystkim jakie działania mamy podejmować w konkretnych sprawach zgłaszanych przez naszych członków, omawiane są również sprawozdania z naszych rozmów z pracodawcą i naradzamy się jaką strategię mamy przyjąć i w jaki sposób mamy rozmawiać z pracodawcą w sprawach z którymi przychodzimy do pracodawcy.
Co zdaniem waszych członków jest teraz najważniejsze do zrobienia w Związku na szczeblu Waszego zakładu pracy, naszego Regionu i Kraju?
W naszej Komisji Zakładowej najważniejsze jest utrzymanie miejsc pracy i zagwarantowanie podwyżek na takim poziomie aby place nadarzały za galopującą inflacją., Na szczeblu Regionu najważniejszy jest rozwój poprzez pozyskiwanie nowych członków. Jeżeli chodzi o szczebel Krajowy to nie mam zdania.
Jak często macie spotkania z pracodawcą?
Spotykamy się z naszym pracodawcą w zależności od potrzeb, ale jest to tak myślę kilka razy w kroku.
Jakie są efekty tych spotkań?
Rożne, nie da się zawsze osiągnąć w 100 procentach tego co chce się wywalczyć, ale przeważnie e dochodzimy do porozumienia z korzyścią dla naszych pracowników.
Co mówicie pracownikom w rozmowach o przystąpieniu do związku zawodowego?
Pokazujemy i przekonujemy, że w związku zawodowym opłaca się być ponieważ pracownik w razie potrzeby nie zostanie sam w razie jakichkolwiek problemów z pracą i zostanie przez związek broniony w każdej sytuacji.
Czy wie Pan jaka jest liczebność naszego związku na szczeblu krajowym?
Nie wiem
A ile liczy nasz Region członków?
Około 2,5tys.
Ile członków liczy wasza OZ i ile pracowników jest zatrudnionych w waszym zakładzie pracy?
Obecnie w „Solidarności” jest 25 członków na 120 zatrudnionych w Słupsku i Klukach.
Czy widzicie jakieś zależności liczby członków odnośnie skuteczności związku?
Oczywiście taka zależność istnieje i mamy tego doskonale świadomość, ze im liczniejszy związek tym więcej może wywalczyć dla swoich członkowi wszystkich pracowników.
Czy posiadacie jakiś plan aby pozyskać nowych członków?
Nasz plan to przede wszystkim rozmowy z pracownikami aby przedstawić nasze działania i poprzez pozytywne nastawienie przekonać do wstąpienia w nasze szeregi.
Czy przy takiej liczebności udaje się wam załatwić wasze postulaty?
Tak na razie udaje nam się nasze sprawy które nas nurtują załatwiać polubownie i po naszej myśli, ostatnio była to sprawa podwyżek i tu odnieśliśmy duży sukces.
Dziękuję za rozmowę."
Pracownicy w Polsce pracują w bardzo różnych warunkach zatrudnienia, płacy, pracy itp itd. My związkowcy bardzo często zadajemy sobie pytanie - dlaczego ok. 90% zatrudnionych nie interesuje się przynależnością do związku zawodowego? Bardzo często pojawiają się też rzekome informacje, że ludzie nie chcą do związku zawodowego należeć. Doświadczenie nasze w organizowaniu pracowników jest takie, że w bardzo wielu przypadkach pracownicy nie mają żadnych informacji o związku zawodowym, a często mają dziwaczne informacje np. z mas mediów lub innych nieciekawych źródeł, które są bardzo odbiegające od rzeczywistości. Najlepszym przykładem, że jednak można zorganizować pracowników w związek zawodowy jest Terenowa Organizacja Związkowa, która w bardzo krótkim czasie zgromadziła w swoich szeregach prawie sto osób. Wszystkie obawy zgłaszane przez tak wielu związkowców, że nie zapisują się ludzie do Związku okazały się płonne. Widać, że największym problemem w tworzeniu nowych organizacji i "zapisywaniu" nowych członków Związku, są sami działacze związkowi. To przecież od ich aktywności zależy to, co się dzieje.
Trwa szaleństwo inflacyjne. W różnych zakładach pracy różnie sobie z tym radzą.