Trudno zgadnąć jak długo trzeba naszym Koleżankom i Kolegom tłumaczyć, że związek zawodowy zrzeszający kilka lub kilkanaście procent, czy nawet 20 - 30% pracowników jest związkiem mało znaczącym. Im mniejsza liczba zorganizowanych pracowników w Związku, tym mniejsze szanse na jakiekolwiek sukcesy. Potem słyszymy głosy - co Związek rob? Albo jeszcze gorzej - jak skarżą się związkowcy - że nic nie robicie. Z takim małym uzwiązkowieniem zbyt wiele się nie zrobi. Związkowcy zgłaszają do Regionu a słychać to też na skalę krajową), że pracodawcy lekceważą związki zawodowe, nie chcą rozmawiać, wymuszają określone zachowania, zastraszają, "przekupują" oraz prowadzą inne działania na niekorzyść pracowników. To jest pokłosie tylko i wyłącznie małego uzwiązkowienia.
Jedynym wyjściem i szansą jest organizowani pracowników w związek zawodowy. Region służy pomocą jednak nie ma zainteresowanych. A potem tylko narzekania i biadolenie jak to jest źle.
Jednym z kierunków działań Regionu jest informowanie o sytuacjach w organizacjach związkowych w Regionie, szczególnie w zakresie organizowania pracowników.
Od dziś kolejne wypowiedzi naszych związkowców.
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Rozmowa z Jerzym Buryło przewodniczącym Organizacji NSZZ „ Solidarność ”w Stacji Pogotowia Ratunkowego w Słupsku
Proszę powiedzieć ilu członków skupia w waszym zakładzie pracy „Solidarność” i ilu pracowników liczy cały zakład?
Obecnie nasza Organizacja zakładowa liczy dokładnie 12 członków na ogólną liczbę 50 pracowników. W tej chwili pracujemy nad kolejnymi przyjęciami do naszej OZ, a mianowicie mamy złożonych 3 deklaracje.
Czy Pana zdaniem ta liczba związkowców ma realny wpływ na podejmowane decyzje odnośnie rozwoju waszej firmy w rozmowach z pracodawcą?
Wiem, ze jest to liczba jeszcze zbyt niska aby mieć realny wpływ na decyzje podejmowane przez naszego pracodawcę.
Czy wasi związkowcy są świadomi, że im liczniejszy związek tym większą siłę przebicia ma w rozmowach z pracodawcą i więcej może załatwić dla swoich pracowników?
Man takie przekonanie , ze wszyscy nasi członkowie są tego świadomi.
A jak zdobyć nowych członków?
Trzeba wiele wysiłku włożyć aby kogoś pozyskać, najważniejsze jest dobre nastawienie i szczera rozmowa z potencjalnym naszym członkiem.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej działalności związkowej."
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Rozmowa z Bożeną Poniewierza przewodniczącą Organizacji NSZZ „ Solidarność”w szpitalu w Miastku.
Proszę powiedzieć ilu członków skupia w waszym zakładzie pracy „Solidarność” i ilu pracowników liczy cały zakład?
Obecnie nasza Organizacja zakładowa liczy dokładnie 19 członków na ogólną liczbę 220 pracowników.
Czy Pani zdaniem ta liczba związkowców ma realny wpływ na podejmowane decyzje odnośnie rozwoju waszej firmy w rozmowach z pracodawcą?
Mam tego świadomość, ze jest to zbyt mała liczba osób aby miała wpływ na rozwój wypadków w naszym zakładzie pracy ale jest tak jak jest i takie są realia i jest nie zwykle ciężko teraz kogoś pozyskać do OZ.
Czy wasi związkowcy są świadomi, że im liczniejszy związek tym większą siłę przebicia ma w rozmowach z pracodawcą i więcej może załatwić dla swoich pracowników?
Ci co zostali maja tego świadomość, ale na horyzoncie nie pojawiają się dobre perspektywy przed naszą OZ, ponieważ praktycznie od wielu lat jest marazm pod tym względem w naszym szpitalu.
A jak zdobyć nowych członków?
Trzeba wiele wysiłku włożyć aby kogoś pozyskać, najważniejsze jest dobre nastawienie i szczera rozmowa z potencjalnym naszym członkiem.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej działalności związkowej."
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Rozmowa z Markiem Adamskim przewodniczącym Międzyzakładowej Organizacji NSZZ „ Solidarność”
Proszę powiedzieć ilu członków skupia w waszym zakładzie pracy „Solidarność” i ilu pracowników liczy cały zakład?
Obecnie nasza Organizacja zakładowa liczy dokładnie 28 członków na ogólną liczbę 120 pracowników.
Czy Pana zdaniem ta liczba związkowców ma realny wpływ na podejmowane decyzje odnośnie rozwoju waszej firmy w rozmowach z pracodawcą?
Naturalnie , że nie jest ale takie mamy realia i cały czas pracujemy nad poszerzaniem naszej bazy, teraz po pandemii na pewno będzie to dużo lepiej wyglądało chodzi mi o komunikacje między pracownikami.
Czy wasi związkowcy są świadomi, że im liczniejszy związek tym większą siłę przebicia ma w rozmowach z pracodawcą i więcej może załatwić dla swoich pracowników?
Tak wielu z nas wywodzi się jeszcze ze starych czasów ze tak powiem, gdzie samo słowo „Solidarność” miało ogromna wag i sile przyciągania, teraz szczególnie dla ludzi młodych nie wiele to znaczy i to jest bardzo smutne.
A jak zdobyć nowych członków?
Trzeba wiele wysiłku włożyć aby kogoś pozyskać, najważniejsze jest dobre nastawienie i szczera rozmowa z potencjalnym naszym członkiem.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej działalności związkowej."
Przypominamy też o trwającej zbiórce podpisów pod społecznym projektem ustawy o emeryturach stażowych.