Powoli, małymi kroczkami, zbliżamy się do poznania opinii wszystkich naszych organizacji związkowych na temat organizowania pracowników w związek zawodowy. Dziś kolejne zdanie, bardzo podobne do wszystkich pozostałych.
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrał szef Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” PiP w Słupsku kolega Henryk Raczek. Organizacja w PiP w Słupsku liczy sobie 26 osób. Jestem jej przewodniczącym i cieszę się, że mogę się wypowiedzieć w tej sprawie. Teraz mamy pandemię korona wirusa i tak jak moi poprzednicy, którzy się wypowiadali mamy ograniczone możliwości działania w pozyskiwaniu członków. Mimo wszystko na ile się to da poprzez nasze rozmowy agitujemy i namawiamy do wstąpienia w nasze szeregi. Państwowa Inspekcja Pracy jest specyficzna firmą i tutaj działania co do pozyskania nowych członków trzeba prowadzić powiedziałbym w wysublimowany i ostrożny sposób. Poprzez rozmowy przedstawiamy nasze propozycje związkowe i poznajemy potrzeby naszych rozmówców, jeżeli chodzi o deklarację ilu możemy do końca roku pozyskać członków to jest mi trudno zadeklarować jakąś liczbę. Powiem, że w ostatnim roku pozyskaliśmy pięć osób. Ponadto rozmawiamy z kilkoma innymi jeszcze osobami i mam nadzieję, że się uda także ich zapisać do „Solidarności”. Chciałbym także jak to będzie możliwe wziąć udział w szkoleniu w przyszłości jeżeli takie będzie organizowane poświęcone pozyskiwany nowych członków, a teraz wszystkich naszych związkowców i życzę dużo zdrowia."
Przypomnijmy też, że organizacje związkowe, które deklarują chęć zwiększania liczby członków Związku, bądź nie skorzystały ze szkoleń w tym zakresie, nie opracowały planu działań, nie zwróciły się o pomoc do Zarządu Regionu w celu wspólnego opracowania planu działań. Cóż więc znaczą same deklaracje, że chcemy???