W najbliższy piątek ostatnie szkolenie z organizowania pracowników. Zapraszamy.
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrał Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Wodociągi Ustka Sp.zo.o. kolega Sylwester Gujski.
Moja Organizacja Zakładowa skupia obecnie czternastu członków na czterdziestu sześciu zatrudnionych. Pochwalam działania w zakresie organizowania szkoleń dotyczących rozwoju związku poprzez pozyskiwanie nowych członków prowadzone przez nasz Zarząd Regionu. 18 września będę uczestniczył w takim szkoleniu i mam nadzieję się dowiedzieć wiele ciekawych informacji merytorycznych i profesjonalnie przedstawionych przez prowadzących takie szkolenie, w dzisiejszej naszej sytuacji, gdzie jest ciągły odpływ z naszych szeregów związkowych ludzi uważam, że jest to wręcz niezbędne działanie, odchodzi wielu naszych członków na emerytury a nowych młodych trudno zachęcić do angażowania się w sprawy pracownicze. U mnie w zakładzie jest dodatkowy jeszcze problem, że praktycznie wszyscy zatrudnieni mają umowy na czas określony, więc jest duża rotacja kadry pracowniczej , co wpływa na nasza prace związkową. Tak jak moi poprzednicy którzy zabierali głos na naszym forum związkowym namawiam aby skorzystać ze szkoleń, ponieważ uważam że wiedzy nigdy nie za dużo i warto wiedzieć jak chociażby rozmawiać z pracownikami i jak przedstawiać im naszą ofertę związkowa."
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrała Przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Ośrodka Szkolno- Wychowawczego w Damnicy Anna Garbicz
Jestem bardzo młodą stażem przewodniczącą mojej organizacji związkowej, ponieważ dosłownie na dniach zdecydowałam się na objęcie tej zaszczytnej funkcji, gdyż poprzednia przewodnicząca zrezygnowała z jej szefowania. Dopiero uczę się wszystkiego jako nowa przewodnicząca. Bardzo popieram akcję szkoleń dotyczącą rozwoju związku, ponieważ jest to nasze być albo nie być. Jeżeli chodzi o moją Organizację Zakładową to balansujemy na krawędzi minimalnej liczby dziesięciu osób. Nauczycielskie środowisko jest raczej lewicowe a „Solidarność” kojarzona jest z prawicą i obecnym rządem więc chyba wszyscy rozumieją, że o przynależność do naszego związku jest niezwykle trudno. Mimo to uważam, że nie należy się poddawać i po prostu trzeba wykonywać sumiennie swoją pracę związkową. Zamierzam jako nowa przewodnicząca zintensyfikować nasze działania i położyć szczególny nacisk na pozyskanie nowych członków. Zamierzam to zrobić poprzez nieustające rozmowy i przekonywanie naszych pracowników, aby wstąpili do nas przedstawiając im korzyści jakie będą mieli z przynależności do „Solidarności”. Wiem, że są szkolenia prowadzone przez nasz Zarząd Regionu w tym temacie, teraz nie miałam na to czasu, ponieważ przejmowałam obowiązki przewodniczącej, i uczę się jak być dobrą szefową w swojej OZ ale w następnym terminie bardzo chętnie skorzystam z takiego spotkania i wymienię się swoimi doświadczeniami z mojej pracy związkowej."