Otrzymaliśmy kolejną REWELACYJNĄ informację na temat zwiększania się liczby członków Związku !!! W Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" w POLMOR w Bytowie przekroczono "magiczną" liczbę 150 członków Związku. A nie jest to ostatnie słowo związkowców z Bytowa pod "dowództwem" Kolegi Mariana Rudnika - Przewodniczącego Komisji Zakładowej. Wielkie podziękowania i szacunek dla Koleżanek i Kolegów z tej organizacji.
Dodajmy, na marginesie, że związkowcy ze SCANII w Słupsku też nie "zasypiają gruszek w popiele".
BRAWO. Okazuje się, że można, jak się tylko chce. Oczywiście pozostaje aktualne pytanie - co w pozostałych organizacjach związkowych.
Z naszej strony nadal aktualna pozostaje deklaracja o udzieleniu wszelkiej pomocy tym, którzy podejmą wielki, ale jakże ważny - a w zasadzie najważniejszy, trud budowy silnego związku zawodowego.
Warto w tym miejscu przypomnieć też sytuację w innych organizacjach związkowych (nie będziemy wymieniać ich nazw) gdzie też spotykaliśmy się ze stwierdzeniem, że "się nie da" zwiększyć uzwiązkowienia. A potem np. przychodził nowy7 przewodniczący, wziął się do pracy związkowej, i nagle tam gdzie się nie dało liczba członków Związku urosła na tryle, że przewodniczący został etatowym działaczem związkowym, czyli uzwiązkowienie wzrosło z kilkudziesięciu członków związku do ponad 150. To kolejny przykład, że jak się chce to można i tak naprawdę nie ma argumentów, że się nie da. Największą trudnością do pokonania to zwyczajny brak chęci, żeby zwiększyć uzwiązkowienie.
I jak żyć Panie Prezydencie Duda i Panie Premierze Morawiwecki???