Chciałoby się powiedzieć - a nie mówiłem....
Do dialogu trzeba przynajmniej dwóch partnerów, z których każdy będzie reprezentował podobną siłę. Widać to po relacjach z ostatnich tygodni i miesięcy. Tam gdzie silna strona występuje przeciwko słabszej tam nie ma dialogu. Tam gdzie obie strony są silne jest dialog albo konfrontacja, która i tak prędzej czy później prowadzi do dialogu. No chyba, że jedna strona zniszczy drugą.
Osoby zakwalifikowane na szkolenie w Regionie Gdańskim proszone są o kontakt z biurem ZR w Słupsku.