Niewidoczny covid nadal toczy strukturę społeczną. Nadal też jest wykorzystywany jako warunek uniemożliwiający działalność m.in. związkową, ale też gospodarczą. Mamy dwa wyjścia: albo się temu "podporządkujemy" i ..., albo... Jakby na to wszystko nie patrzeć pracownicy nadal mają swoje problemy, wydaje się, ze teraz znacznie ich więcej, więc jeżeli związek zawodowy pójdzie na kwarantannę lub izolację, to ....
Dlatego w Regionie Słupskim, przestrzegając wszelkich możliwych zasad, żeby samemu nie chorować, chociaż, jak widać wokół, wielu przestrrzegających i tak nie ustrzegło się zachorowania, staramy się ni9e tylko prowadzić dotychczasową działalność ale też dążyć do zwiększenia siły Związku poprzez organizowanie coraz większej grupy pracowników. Na chwilę obecną mamy sygnały tylko z jednej organizacji związkowej, ze podejmuje działania w tym zakresie. Inni albo są na izolacji czy kwarantannie lub się nie chwalą, ze tez działają. Czekamy od takich na informację.
"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku
Następny głos w naszej dyskusji na temat rozwoju związku zabrał skarbnik Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy Straży Pożarnej w Słupsku kolega Daniel Gawlica
W naszej Organizacji Zakładowej jest 55 osób. Uważam prowadzoną akcję Rozwoju Związku poprzez pozyskiwanie nowych członków przez nasz Zarząd Regionu za niezwykle pożyteczną i wskazaną ponieważ brakuję w naszym regionie skutecznej polityki odnośnie pozyskiwania nowych członków. Dobrze, że przynajmniej cześć naszych działaczy mogła skorzystać ze szkoleń, które były prowadzone pod egidą naszego ZR. W Naszej OZ co roku przybywa kilka osób. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to ciężka praca, trzeba włożyć wiele wysiłku i zaangażowania z naszej strony aby kogoś zainteresować przynależnością do związku. Wpadłem nawet na taki pomysł aby poprzez wrzucanie anonimowo do naszej zakładowej skrzynki ‘Solidarności” w zakładzie pracy ludzie mogli nam poprzez taką formę komunikacji przedstawić swoje potrzeby czy oczekiwania względem organizacji związkowej. Przydało to się nam w prowadzeniu rozmów z poszczególnymi pracownikami. Spotykamy się także na specjalnych naradach poświęconemu temu tematowi i próbujemy nasze pomysły realizować w praktyce. Nie zawsze to się udaje, ale w niektórych przypadkach przynosi to zamierzony skutek. Nie należy zrażać się po jednej nieudanej rozmowie, takie działanie nad pozyskaniem nowego członka wymaga cierpliwości no i wiedzy jak to zrobić dlatego tak ważne są szkolenia, które te wiedzę nam przekazują."