NSZZ „Solidarność” sprzeciwia się ograniczaniu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy, której powierza się coraz więcej ustawowych zadań (m.in. nowe obowiązki wynikające z wprowadzenia ograniczenia handlu w niedziele, kontynuowanie kontroli wypłacania wynagrodzenia w wysokości wynikającej z wysokości minimalnej stawki godzinowej, wzmożone kontrole legalności zatrudnienia cudzoziemców). Sprawność funkcjonowania oraz szybkość podejmowania decyzji przez odpowiednio wynagradzanych inspektorów i pracowników Inspekcji Pracy procentuje zwiększeniem przestrzegania praw pracowniczych – czytamy w stanowisku Prezydium Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

Jego zdaniem to znacząco ograniczy skuteczność i szybkość działania inspekcji, tym bardziej że sygnalizowane oczekiwania wobec wyzwań rynku pracy są zupełnie przeciwne.

Prezydium KK zwraca uwagę na niekonsekwencję, gdzie z jednej strony Sejm RP pozytywnie oceniając sprawozdanie Głównego Inspektora Pracy wykazujące m.in. wzrost skuteczności, z drugiej – niejako w nagrodę – kara tę instytucję cięciami w jej finansowaniu.

    - ...w roku ubiegłym Państwowa Inspekcja Pracy wyegzekwowała wypłatę wynagrodzenia i innych świadczeń ze stosunku pracy na kwotę ok. 136 mln zł na rzecz 87 tys. poszkodowanych pracowników. Dzięki działaniom PIP ponad 17 tys. osób, które pracowały w oparciu o umowę cywilnoprawną lub bez żadnej umowy, otrzymało w 2017 r. umowy o pracę. To dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim. Ogółem inspektorzy pracy wyeliminowali w roku sprawozdawczym bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ponad 77 tys. pracowników i innych osób świadczących pracę – przywołano w stanowisku.

Prezydium apeluje o wycofanie poprawki pozbawiającej budżet PIP o kwotę 20 mln zł. Swoje stanowisko przekazało marszałkom Sejmu i Senatu, Premierowi i Ministrowi Finansów. Do wiadomości otrzymały je również kluby parlamentarne.

Cała opinia tutaj>>>