Temat podwyżek dla państwowej sfery budżetowej poruszono na posiedzeniu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", które odbyło się w dniach 22-23 września br. w Zakopanem. Komisja Krajowa przyjęła stanowisko m.in. o podwyżkach dla funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, a w czasie obrad w tej sprawie dyskutowano z przedstawicielami Rządu RP.
Rząd Premiera Mateusza Morawieckiego reprezentowali ministrowie Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i Maciej Małecki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Członkom Komisji Krajowej zaprezentowano stanowisko Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ "Solidarność", które przyjęto 21 września na posiedzeniu Komisji Krajowej w Krakowie. W ocenie struktur zrzeszonych w Krajowym Sekretariacie Służb Publicznych, reprezentujących m. in. pracowników i funkcjonariuszy sfery budżetowej, proponowany w projekcie budżetu państwa wzrost płac średnio o 7,8% jest zdecydowanie niewystarczający do zrekompensowania skutków poziomu inflacji, a co za tym idzie drastycznego wzrostu cen.
W czasie dyskusji z przedstawicielami Rządu RP przewodniczący Bartłomiej Mickiewicz przedstawił sytuację finansową funkcjonariuszy i pracowników sfery budżetowej stwierdzając, że brak realizacji postulatów NSZZ "Solidarność" doprowadzi do działań protestacyjnych.
Oceniając obecną sytuację społeczno-gospodarczą Komisja Krajowa NSZZ Solidarność wskazała, że polscy pracownicy stoją wobec trzech najważniejszych problemów:
- systemowego powstrzymania wzrostu cen energii uzyskiwanej ze wszystkich rodzajów surowców i nośników,
-zapewnienia godziwego (systemowego) wzrostu wynagrodzeń pracowników w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych,
- przyjęcia ustawy dotyczącej tzw. emerytur stażowych.
Członkowie Komisji uznali te problemy za pilne i zaapelowali do Rządu RP o podjęcie rzetelnego dialogu z NSZZ "Solidarność".
"Solidarność" zapowiada dalsze rozmowy z rządem, również z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. W przypadku braku pozytywnego ich zakończenia jeszcze w październiku dojdzie do manifestacji całej "budżetówki".