Poprawa sytuacji uzwiązkowienia wymaga szeregu różnych działań. Zatrzymanie się na dotychczasowym poziomie, niestety nie wróży niczego dobrego. Potrzeba wspólnego wysiłku na wszystkich szczeblach związkowych. My w Zarządzie Regionu jesteśmy gotowi do pomocy i zapraszamy do współpracy. Rozpocznijmy od rozmów w naszych organizacjach. To nic nie boli i nic nie kosztuje.
Poniżej publikujemy mini ankietę do wykorzystania w OZ.
Warto w obecnym okresie zadać sobie pytanie o najważniejsze zadania w Związku, zarówno na szczeblu krajowym, jak i regionu, ale przede wszystkim na szczeblu naszej organizacji związkowej.
Zawsze jak pojawia się temat pozyskiwania nowych członków Związku, to pada pytanie - co robić? Odpowiedź jest kolokwialna, a przy tym bardzo prosta. Trzeba o tym rozmawiać. Znacznie więcej o sprawie napiszemy na forum.
Mamy okres wakacyjnej kanikuły. Wydaje się, że czasu mamy jakby więcej. Warto więc przyjrzeć się planom działalności związkowej na nowa kadencję. A jest co robić. My zachęcamy do przemyślenia, a co ważniejsze, przedyskutowania sprawy p[pozyskiwania nowych członków Związku.
A oto kolejny absurd RODO, którym teraz dookoła wszyscy wszystkich straszą.
Rozpoczynamy dziś pracę na nowej platformie internetowej. Na razie uczymy się korzystania z nowych możliwości, jakie obecnie mamy przy tworzeniu nowej/starej strony. Stara wersja strony będzie dostępna w "Archiwum", ale już nie będzie aktualizowana. Oczywiście jak dotychczas zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy w tworzeniu, przecież naszej, strony. W przeszłości z tą współpracą bywało różnie. Mamy nadzieję, że to się zmieni. Oczywiście zmieni się teraz adres naszej strony, na co uczulamy tych, którzy szukali nas na paskach wpisu adresu. Z góry też przepraszamy za problemy z nowa stroną. Potrzeba czasu i prób, żeby wszystko wróciło do normy.
Zaczynamy, jak zwykle, mocnym uderzeniem. Pozyskiwanie nowych członków Związku, często zwane też mylnie rozwojem. Jednak bez, tak źle rozumianego rozwoju, damy sobie radę, natomiast bez pozyskiwania nowych członków Związku, nie poradzimy sobie. W najlepszej sytuacji czeka nas tzw. epoka dinozaurów, a potem... Wiadomo, jak to się skończyło! Dlatego bez pozyskiwania nowych członków Związku i to takiego rozumianego jako zaplanowane działanie, przyszłość nie rysuje się kolorowo.