Polfa broni miejsc pracy

Około 500 osób wzięło udział w demonstracji przeciwko przebiegowi prywatyzacji warszawskiej Polfy.  W akcji uczestniczyli pracownicy zakładu, a także związkowcy z "Solidarności" i OPZZ z branży farmaceutycznej, m.in. z Lublina i Podlasia. Demonstranci domagali się gwarancji zatrudnienia dla załogi Polfy. Jak mówili podczas protestu, w momencie, kiedy Polfa jest prywatyzowana i przejmowana przez konkurencyjną Polpharmę, istnieje duże ryzyko masowych zwolnień, a nawet likwidacji dochodowego zakładu z 186-letnią tradycją. Demonstranci nieśli ze sobą transparenty: "By budżetu napchać kasę pracowników zwolnij masę", "Polfarma z polfiaka zrobi żebraka", "Nadeszła pora na odpowiedź inwestora", "Polfa Warszawa - bronimy naszych miejsc pracy", "Polpharma = pójdę boso".

Pod siedzibą Ministerstwa Skarbu związkowcy zorganizowali happening nawiązujący do piłkarskich pasji premiera Donalda Tuska. Demonstranci przynieśli ze sobą piłki, które podbijali wysoko, aby – jak mówili – zwrócić na siebie uwagę ministerstwa. Związkowa delegacja weszła do siedziby MSP. "Żądamy od Ministra Skarbu Państwa, aby przed przekazaniem akcji Polfy Warszawa Inwestorowi, doprowadził do zawarcia porozumienia społecznego gwarantującego istnienie firmy oraz zatrudnienie. Jeśli takie porozumienie nie zostanie zawarte stanowczo domagamy się przerwania tej złej prywatyzacji" - napisano w petycji skierowanej do ministra skarbu, którą odebrał dyrektor Biura Generalnego MSP Adam Wojtaś.
To był kolejny protest załogi warszawskiej Polfy. Wcześniej pracownicy manifestowali pod siedzibą inwestora oraz okupowali budynek Ministerstwa Skarbu Państwa. Wynajęli też billboard naprzeciw siedziby inwestora, na którym umieścili hasła z żądaniami uczciwej prywatyzacji i pakietu socjalnego.

W poniedziałek 6 lutego w Polfie Warszawa zostało przeprowadzone referendum strajkowe w ramach sporu zbiorowego. W głosowaniu uczestniczyło 69,5 proc. załogi, za udziałem w strajku opowiedziało się 85,18 proc. - Załoga Polfy Warszawa po raz kolejny postawiła na swoim - powiedział Mirosław Miara, przewodniczący "Solidarności" w Polfie - Pokazaliśmy że jesteśmy zdeterminowani, tylu nas tutaj dzisiaj przyszło dlatego, że nie zgadzamy się na wrogie przejęcie.

Polfa Warszawa S.A. to jedna z największych firm farmaceutycznych w kraju. W październiku 2011 r. Polski Holding Farmaceutyczny podpisał umowę prywatyzacyjną. Polfa została sprzedana Polpharmie Jerzego Staraka. Choć Polpharma porozumiała się z PHF S.A. co do warunków sprzedaży oraz przyszłego poziomu nakładów inwestycyjnych, to do ustalenia wciąż pozostaje pakiet socjalny. Związkowcy zarzucają inwestorowi, że ten tylko pozoruje negocjacje treści pakietu. Żadna propozycja przedstawiona przez komisję zakładową “S” w Polfie nie została zaakceptowana choćby w części. „Solidarności” szczególnie zależy na gwarancji zatrudnienia, ale inwestor odrzucając kolejne projekty związku, sam nie przedstawia żadnego.