21 lutego 2011 roku Organizacja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania w Białymstoku oraz Regionalna Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” zorganizowały Konferencję o znamiennym tytule:
”Nie dla niszczenia polskiej oświaty”
Zaproszono wszystkich parlamentarzystów z woj. podlaskiego. Ostatecznie w spotkaniu wzięli udział posłowie: PO - Józef Klim, PiS – Jarosław Zieliński i Krzysztof Jurgiel, niezależni – Jarosław Matwiejuk, senator PiS – Bohdan Paszkowski, Podlaski Kurator Oświaty – Jerzy Kiszkiel, Dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu Miasta Białegostoku – Wojciech Janowicz oraz dyrektorzy szkół, nauczyciele i rodzice. Łącznie było ponad 200 osób.
Konferencję prowadził Ryszard Urbańczyk – przewodniczący RSOiW. Rozpoczął od podstawowego pytania: Czemu ma służyć proponowana zmiana w systemie edukacji?
MEN z jednej strony chwali się dobrymi wynikami edukacyjnymi 15-latków w badaniu PISA, a drugiej strony uważa cały system za zły skoro proponuje rewolucyjne zmiany. Nie mówi jednak o żadnych badaniach, które potwierdzają konieczność tak drastycznych działań. Nie ma też wiedzy na temat skutków tychże pomysłów. Pani Minister Katarzyna Hall nie prowadzi merytorycznego dialogu ze związkami zawodowymi ani ze środowiskiem oświatowym. Jak więc może wiedzieć, co będzie korzystne a co nie?
Krystyna Wasiluk-Richter - przewodnicząca OM NSZZ „S” POiW zapoznała uczestników z niekorzystnymi propozycjami MEN w zakresie awansu zawodowego nauczyciela, zatrudniania, oceny pracy, systemu wynagradzania i emerytur. Poinformowała także o tym, kogo obejmuje KN, a kogo nie. Powiedziała również o niebezpiecznym dla obywateli projekcie SIO, który nakazuje gromadzenie ogromnej liczby danych o 7-miomilionowej rzeszy uczniów i nauczycieli w celu rzekomego usprawniania zarządzania oświatą.
Ryszard Urbańczyk w kolejnym wystąpieniu przedstawił wykresy z różnych analiz dotyczące miejsca Polski w Europie i na świecie w odniesieniu do czasu pracy i zarobków nauczyciela. Wynikało z nich, że pracujemy podobnie jak w innych krajach (mieścimy się w średniej), za to zarabiamy najmniej, nawet dwukrotnie gorzej niż Czesi.
Beata Pietruszka – członek Zarządu naszej Organizacji a także kierownik w Departamencie Edukacji Urzędu Marszałkowskiego przedstawiła propozycje MEN w zakresie nadzoru pedagogicznego. Planowana reforma wprowadza wiele nieprzemyślanych rozwiązań, które już powodują chaos, zamieszanie i strach przed utratą posad w kuratoriach oświaty i innych placówkach. Pani Hall dokonuje częstych zmian swoich pomysłów. Najpierw miała być to nowa oddzielna ustawa o jakości, a teraz chce dokonać gruntownej przebudowy ustawy o systemie oświaty. Z propozycji wynikało smutne przeświadczenie, że zmiana jest dla samej zmiany, a w domyśle: dla wymiany na stanowiskach pracy.
Wystąpienia gości otworzył Jerzy Kiszkiel - Podlaski Kurator Oświaty stwierdzeniem, że nie czuje się upoważniony do występowania w imieniu MEN. Przyznał, że wiele zmian spotyka się z brakiem zrozumienia i akceptacji środowiska oświatowego, a reforma powinna uwzględniać interesy wszystkich stron. Pan Kurator skrytykował obecny system awansu zawodowego nauczyciela. Powiedział, że dyrektor musi mieć mechanizmy umożliwiające eliminację złych nauczycieli. Emocje na sali rozgorzały, gdy Pan Kurator zaczął różnicować nauczycieli na tych pracowitych, wartościowych, którzy przygotowują młodzież do matury i egzaminów i tych mniej cennych, np. z nauczania zintegrowanego.
Następnie głos zabrał Jarosław Zieliński. Zaczął od konstytucyjnego obowiązku państwa do zapewnienia obywatelom prawa do powszechnej edukacji. To Rzeczpospolita Polska ma dbać o wysoki poziom i jakość oświaty, a nie spychać odpowiedzialność na coraz uboższe samorządy.
Według Posła nowa ustawa o SIO nie może się obronić. To skandaliczne, by żądać od nauczycieli i uczniów wielu informacji, które dostawszy się w niepowołane ręce mogą doprowadzić do licznych nadużyć, wręcz przestępstw. Zapowiedział, że PiS skorzysta ze wszystkich dostępnych dróg prawnych, w tym wysłuchania publicznego, by powstrzymać niekorzystne dla edukacji rozwiązania. Wypowiedział się jednoznacznie w kwestii ROJE. Nie będziemy optować za umieszczeniem ich w Białymstoku czy Łomży, ale będziemy walczyć o ich niepowoływanie. Są złym pomysłem. Przez 20 lat wypracowano system edukacji, który funkcjonuje i jedyne co należy robić, to go udoskonalać a nie burzyć czy wywracać do góry nogami.
Kolejnym gościem był Józef Klim z PO. Zaczął od obrony Pani K. Hall. Za jej sukces uważa obniżenie wieku szkolnego i wprowadzenie obowiązku edukacji przedszkolnej od piątego roku życia. Twierdził, że szkoły są świetnie przygotowane do przyjmowania maluchów pod swe dachy. Zapomniał jednak, że rozwój emocjonalny nie nadąża za intelektem, a przestrzeń i gabaryty budynków szkolnych są dla przedszkolaków przerażające. Do tego dzwonki i duzi uczniowie, często gimnazjaliści, powodują ogromny stres, który przeczy idei harmonijnego rozwoju. Polskie szkoły nie są przyjazne dla małych dzieci. Miejscem na właściwy ich rozwój są przedszkola. Ponieważ ich brakuje, Pani Hall przenosi siłą maluch do szkół. Pan Poseł wzbudził ogromne emocje mówiąc o pokaźnych 30-40% podwyżkach płac nauczycieli w ostatnich latach. Z sali dały się słyszeć krzyki: „poniżej inflacji, „obniżka płac a nie podwyżka- dwie godziny za darmo”. Poseł Klim zbulwersował publiczność słowami: „Ile to się trzeba w parlamencie nachodzić za tym, by nie doszło do wycięcia podwyżek nauczycielom?”. Wniosek z tego, że jedyne na co możemy liczyć to obniżka a nie podwyżka.
Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista, uważa, że te źle przygotowane zmiany nie mogą wejść w życie, bo przeczą ustawie zasadniczej. Nie ma wątpliwości, że Sejm ich nie wdroży. Swoją wypowiedź zaczął od tego, iż najbardziej niestabilne w Polsce jest właśnie prawo oświatowe. Nauczyciele są źle opłacani, a to przecież elita naszego społeczeństwa. Należy się im szacunek i godna płaca. Ingerencję administracyjną w życie szkoły uznał za niedopuszczalne. Ustalanie centralnie lub przez dyrektora szkoły ilości np. nauczycieli dyplomowanych w danej placówce zaprzecza demokracji i prowadzi do nadużyć. Zdaniem Posła Trybunał Konstytucyjny uchyli większość zapisów z propozycji MEN. Obiecał, że będzie głosował przeciwko propozycjom Pani Hall.
Krzysztof Jurgiel, przedstawił zapisy z programu PiS dotyczące polskiej edukacji. Mówił o konieczności sprzeciwu wobec proponowanych zmian, głównie przeciw deprecjacji zawodu nauczyciela. Obiecał, że PiS nie będzie głosowało za reformą Pani Minister i dzięki temu być może nie uda się ich wcielić w życie.
Senator Bohdan Paszkowski słusznie zauważył, że pomysły MEN są przemyślane nie dla dobra środowiska ale w celu zabezpieczenia interesów pewnych grup funkcjonujących wokół oświaty. Miał na myśli liczne środowiska zarabiające na podręcznikach, szkoleniach itp. Każda zmiana im służy, bo mają dostęp do informacji z pierwszej ręki. Wygrywają przetargi i czerpią zyski wdrażając nowości. Ich na rynku edukacyjnym jest mnóstwo. Pan Senator podkreślał, że czynienie z oświaty pola doświadczalnego nie służy ani dzieciom ani nauczycielom. Oczywistym zaś faktem jest oszczędzanie na pedagogach w proponowanych zapisach Karty Nauczyciela. Państwo traci odpowiedzialność za edukację, spycha ją na samorząd, sobie pozostawia nadzór pedagogiczny. Grozi to ogromnym zróżnicowaniem poziomu finansowania szkół w Polsce. Rozwarstwienie się pogłębi. Gdzie tu równe szanse na rozwój i dostępność do szkół? Każda zmiana wymaga zdrowego rozsądku. W tym przypadku nie ma go ani trochę.
W następnej części spotkania słuchacze zadawali pytania i komentowali propozycje MEN. Goście próbowali odpowiadać. Prowadziło to do wzrostu emocji na sali. Nauczyciele nie pozostawiali suchej nitki na ministerstwie i jego propozycjach. Mówili o licznych zagrożeniach, o braku dialogu i niszczeniu pozycji polskiego nauczyciela w oczach społeczeństwa.
Spotkanie było bardzo interesujące. Zaproszeni goście uznali je za ważny głos w dyskusji o losach polskiej oświaty.
Konferencję zakończono podpisaniem protestu do Premiera Rządu w sprawie niekorzystnych zmian w Karcie Nauczyciela i ustawie o systemie oświaty („nowe twory”), a do Marszałka Sejmu RP w sprawie SIO. Przegłosowano propozycję harmonogramu działań dla Sekcji Krajowej. Obejmuje ona:
- Zbieranie podpisów w szkołach pod petycją do Marszałka Sejmu;
- Ogólnopolską manifestację pod MEN w dniu spotkania Zespołu ds. statusu zawodowego nauczycieli;
- Rozliczanie na posiedzeniach rad jst ze wspólnego stanowiska w sprawie KN;
- Wnoszenie sprawy przez związki zawodowe na wojewódzkie komisje dialogu społecznego;
- Wysyłanie opinii i protestów drogą pocztową i internetową do premiera, MEN, parlamentarzystów i samorządowców oraz mediów.
Mamy nadzieję, że dzięki tym działaniom powstrzymamy machinę niekorzystnych rozwiązań proponowanych przez MEN.
Agnieszka Małgorzata Rzeszewska
wiceprzewodnicząca RSOiW
NSZZ „Solidarność” w Białymstoku
|