Przejdź do treści Wyszukiwarka

„Z pracownikami trzeba rozmawiać”. Pikieta związkowców z Ikea Industry West

  • wtorek, 31 Maja 2022
  • Regiony
  • Autor: Admin

fot. Michał Kukuła


W niedzielę, 29 maja na rynku miejskim w Zbąszyniu pikietowało kilkuset związkowców i pracowników zakładów Ikea Industry West. Pracownicy i związkowcy nie godzą się na ignorowanie ich głosu i postulatów oraz nieakceptowanie sporu zbiorowego przez kierownictwo firmy.

Ostatni raz pracownicy Ikea Industry protestowali cztery lata temu. Wydawało się, że wspólne relacje z zarządem firmy są poprawne, jednak sytuacja zmieniła się, kiedy Wojciech Waligóra, poprzedni dyrektor oddziału odszedł na emeryturę. Jego miejsce zajęła pani Małgorzata Dobies-Turulska, która ze związkami nie rozmawia praktycznie wcale. – We wrześniu zeszłego roku pracodawca bez konsultacji podjął decyzję o podniesieniu stawki minimalnej do 23 złotych/h. Pracownicy z dłuższym stażem zrównali się w płacy z nowozatrudnionymi. Pracownicy, którzy dla Ikea Industry poświęcili kilka lat zarabiają teraz tyle samo, co ludzie, których przyuczają. Zwracaliśmy się z prośbami o podwyżki dla wszystkich, nie tylko nowych pracowników, ale nie udało się. – mówi nam Michał Kukuła, przewodniczący MOZ NSZZ „Solidarność” w Ikea Industry, Ikea Retail (i inne) i dodaje: – Również w listopadzie zeszłego roku nie doszliśmy do porozumienia. Chcieliśmy negocjować podwyżki, ale pracodawca sam wprowadził je w lutym, z wyrównaniem od stycznia. Pracodawca sam podjął decyzję o przyznaniu 7% podwyżki (3% podwyżki gwarantowanej i 4% uznaniowej, uzależnionej od oceny przełożonego), chociaż związek postulował 10% podwyżki gwarantowanej dla wszystkich. – Pracownicy byli rozczarowany takim obrotem spraw. Wystąpiliśmy z żądaniami w formie sporu zbiorowego, w którym pozostajemy od 14 lutego, ale zarząd firmy go nie uznaje. Pracodawca dotąd nie usiadł do rokowań. Od dwóch tygodni flagujemy samochody na parkingach, teraz zorganizowaliśmy pikietę, w planie są kolejne akcje. Nie odpuścimy, dopóki nie zaczną z nami rozmawiać i respektować naszych postulatów. – mówi Kukuła. Spotkania, na które firma zaprasza związkowców nie są spotkaniami negocjacyjnymi. Ich tematem jest jedynie spór zbiorowy, który według prawników spółki jest bezzasadny i bezprawny. Dlatego pracownikom skończyła się cierpliwość i teraz poza akcjami w miejscu pracy zaczęli wychodzić na ulice.

Pracownicy zrzeszeni w związkach zawodowych w ubiegłą niedzielę przez kilka godzin głośno pikietowali na głównym placu Zbąszyna, aby zamanifestować swoje niezadowolenie z braku dialogu między pracodawcą a pracownikami, oraz sposobu, w jaki zarządzana jest spółka. Hasłem przewodnim zgromadzenia było: ”Godnej pracy, godnej płacy, godnego życia”. Pracownicy żądają wprowadzenia podwyżki dla wszystkich zatrudnionych z wyrównaniem od 1 stycznia 2022 r. (podniesienie godzinowych stawek zaszeregowania o 4,76 zł. na godzinę, miesięcznych stawek zaszeregowania o 800 zł.), wprowadzenia dodatku do wynagrodzenia za wysługę lat w wysokości 10 proc. min. wynagrodzenia za każde przepracowane w Ikea Industry w Zbąszynku 5 lat, wypłacanego co miesiąc. Zatrudnieni chcą także wprowadzenia wolnych niedziel, tak aby tydzień pracy rozpoczynał się od godziny 6:00  w poniedziałek, a nie jak dotąd o 22:00 w niedzielę. Jak twierdzą zaangażowani w sprawę, pracodawca do dzisiaj nie podjął rokowań w celu rozwiązania sporu. W trakcie niedzielnej manifestacji, protestujących wspierali m. in. Przewodniczący Regionu Zielonogórskiego NSZZ „S”, Bogusław Motowidełko, Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Przemysłu Drzewnego i Budownictwa NSZZ „S”, Adam Golec, liczne delegacje z zakładów Ikea Industry w Lubawie i Stepnicy, a także związek zawodowy Budowlani. – Z pracownikami trzeba rozmawiać. Związkowcy domagają się ze strony kierownictwa podjęcia dialogu. Spotkajmy się, porozmawiajmy. Nasz marsz do osiągnięcia celu jest długi. – mówili pikietujący.

Ikea Industry West jest obecnie największą fabryką mebli na świecie. W oddziałach w  Zbąszyniu, Zbąszynku i Babimoście zatrudnia 3 500 osób, a do związków należy 1 100 pracowników.

msz