Przejdź do treści Wyszukiwarka

Z centrali Poczty Polskiej wyrzucono protestujących z NSZZ „S”

  • poniedziałek, 10 Marca 2025
  • Branże
  • Autor: Admin

Pikieta przed centralą Poczty Polskiej / fot. T. Gutry


„Nasze spokojne formy protestu nie zostały zaakceptowane. Czas na kolejny krok. Słyszeliśmy głosy: „strajk” – teraz nadszedł moment, by podjąć tę trudną dla wszystkich decyzję. Ostatnie ostrzeżenie? Pogotowie Strajkowe. Poświęcamy ten weekend na przygotowania do zaostrzenia protestu – zgodnie z prawem, ale zdecydowanie i konsekwentnie” – przekazali przedstawiciele Solidarności Pracowników Poczty Polskiej, opuszczając budynek centrali Spółki przy ul. Rodziny Hiszpańskich w Warszawie.


Protestujący otrzymali dziś od pracodawcy pismo, w którym wzywa on do opuszczenia sali, w której przebywali od 12 lutego. 

„Zakończyły się procesy negocjacyjne i konsultacyjne”

W piśmie czytamy:

„Informuję, że zakończyły się wszystkie trwające w Poczcie Polskiej procesy negocjacyjne i konsultacyjne. 28 lutego przestał obowiązywać Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy z 2015 roku. Od stycznia zostały przyznane wszystkim pracownikom  podwyżki w kwocie 460 zł brutto. 3 marca minął termin na przedstawienie stanowisk strony społecznej w sprawie nowego Regulaminu Wynagradzenia. 4 marca Zarząd Poczty Polskiej podjął uchwałę w sprawie jego ogłoszenia i od tego dnia jest on jedynym obowiązującym w Spółce systemem wynagradzania”

W związku z powyższym pracodawca wezwał do opuszczenia sali P1 i siedziby spółki do godz. 18.

W piśmie poinformowano, że od godz. 17 w budynku centrali Poczty Polskiej mogą przebywać jedynie osoby mające wskazaną tę siedzibę jako miejsce świadczenia pracy i posiadający aktywne karty dostępu.

„Pracownicy, którzy walczą o swoje prawa, zostali potraktowani jak przestępcy!”

„Przedstawiciele pracodawcy, przyjęci z szacunkiem przez protestujących, dostarczyli pismo, w którym padają skandaliczne słowa: od godziny 17 protestujący staną się zakładnikami!”

– skomentowali dostarczenie pisma protestujący. 

„Zakładnikami?! Pracownicy, którzy walczą o swoje prawa, zostali potraktowani jak przestępcy! Zamiast rozmowy – groźby. Zamiast szukania rozwiązań – próba zastraszenia”

– dodali.

Czas na strajk?

Około godz. 19 poinformowali z kolei:

„Nie jesteśmy awanturnikami. Nie będziemy wdawać się w przepychanki. Szkoda energii na szarpaninę, skoro możemy ją lepiej wykorzystać. Opuszczamy salę, ale nie oznacza to rezygnacji – wręcz przeciwnie”.

„Nasze spokojne formy protestu nie zostały zaakceptowane. Czas na kolejny krok. Słyszeliśmy głosy: „strajk” – teraz nadszedł moment, by podjąć tę trudną dla wszystkich decyzję. Ostatnie ostrzeżenie? Pogotowie Strajkowe. Poświęcamy ten weekend na przygotowania do zaostrzenia protestu – zgodnie z prawem, ale zdecydowanie i konsekwentnie”

– dodali Pocztowcy.

źródło: tysol.pl/OM NSZZ „S” Pracowników Poczty Polskiej