W kilku krajach 3 marca będzie obchodzony po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Wolnej Niedzieli. Niemieccy i austriaccy członowe „Sojuszu na rzecz wolnej niedzieli” odnaleźli w 2006 roku świadectwa, że 3 marca 321 po raz pierwszy świętowano niedzielę jako dzień wolny pod pracy i rozpoczęli akcję propagowania tej daty.
Edykt cesarza Konstantyna Wielkiego w tej sprawie wszedł w życie 3 marca 321 r. i od tej chwili obowiązywał w całym Cesarstwie Rzymskim – od Szkocji po Mezopotamię, od Renu po Saharę. Zgodnie z tym prawem „sędziowie, mieszczanie i wszyscy uprawiający rzemiosło” mieli „odpoczywać w godnym wielkiej czci dniu Słońca”. Dokument, który w pierwszym okresie nie obejmował ludności wiejskiej, szybko się rozpowszechnił. „Umożliwiał on bowiem na zawsze cieszyć się dniem wolnym od pracy – przypomniała austriacka agencja „Kathpress”.
Ostatnio coraz więcej krajów na nowo dostrzega znaczenie wolnego czasu i jakości życia, jakie daje niedziela, dzień wolny od pracy – zwraca uwagę austriacki „Sojusz na rzecz wolnej niedzieli”. Został on zawarty w 2000 roku między Kościołami, związkowcami i przedsiębiorcami. Wolna niedziela jest zapisana już w konstytucjach niektórych krajów związkowych, powinna też zostać zapisana w nowej konstytucji Republiki Austriackiej. Kolejne kraje, które zawarły podobne sojusze, to Niemcy (2006) i Polska (2008). Polska jest trzecim krajem po Austrii.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Wolnej Niedzieli austriacka Organizacja Rodzin Katolickich (KFÖ) podkreśliła, że niedziela ma niekwestionowane znaczenie dla rodzin. „Wolna od pracy niedziela jest istotną częścią współżycia społecznego, religijnego, kulturalnego i rodzinnego” – oświadczył przewodniczący KFÖ, Johannes Fenz.
miałby ‚swoją niedzielę’ i utrzymywanie więzi rodzinnych byłoby niezwykle trudne” – stwierdził Fenz. Zwrócił uwagę, że przede wszystkim dzieci potrzebują trwałych struktur i regularnego rytmu życia. Niedziela jest często jedynym dniem w tygodniu, który rodzice mogą spędzić razem z dziećmi.
Przewodniczący KFÖ zwrócił uwagę na „postępujące eliminowanie” niedzieli jako dnia wolnego od pracy. „Ruchomy czas pracy i praca na części etatu często prowadzą do zakłóceń w stosunku pracy. Przede wszystkim kobiety, zatrudnione w handlu i usługach oraz pracujące na podstawie umów o pracę w niepełnym etacie, często muszą rezygnować z wolnych niedziel, a to odbija się bardzo negatywne na jakości życia – stwierdził Johannes Fenz.
ts / Wiedeń
żródło: Katolicka Agencja Informacyjna