Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

ZŁE PROGNOZY- KONIEC „WOŻENIA”!

piątek, 24 Kwiecień, 2020

Liczba bezrobotnych na koniec roku może wzrosnąć do 1,5 mln osób, a stopa bezrobocia nawet do 9-10 proc. – powiedziała wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Wicepremier , pytana o prognozy dotyczące bezrobocia na koniec roku wskazała: „Szacunki, o których mówimy są takie, że liczba bezrobotnych na koniec roku może wzrosnąć do 1,5 mln osób; stopa bezrobocia nawet do ok. 9-10 proc.”. W porannej audycji rozgłośni katolickich „Siódma – Dziewiąta”Emilewicz zastrzegła, że w sytuacji pandemii z dużym prawdopodobieństwem możemy mówić o tym, co nastąpi za dwa tygodnie, może miesiąc. Wskazała też na „bardzo duży rozstrzał” prognoz dot. spadku PKB. „Są analitycy, którzy mówią, że (…) mamy szanse zakończyć ten rok ze wzrostem powyżej zera – nawet na poziomie 1,9 proc. PKB i są znacznie bardziej pesymistyczni, którzy mówią, że to może być (…) nawet w okolicach -4,5 proc. PKB” – mówiła. Jak dodała wicepremier, „staramy się dostarczyć rozwiązań takich, które pozwolą przedsiębiorcom utrzymać pracowników w pracy”. Chodzi o to, jak tłumaczyła, by firmy mogły utrzymać zatrudnienie nawet przy obniżonym wymiarze czasu pracy, przy obniżonym wynagrodzeniu. Minister Emilewicz zgodziła się jednak, że do zwolnień dojdzie. „Widzimy, że w kwietniu napływ bezrobotnych, na ostatnie dni, wyniósł ok. 30 tys. osób. W całym miesiącu – będziemy to wiedzieć na początku maja – ta liczba może przekroczyć 950 tys. osób” – wskazała. Zwróciła uwagę, że jest to „mniejszy wolumen, niż w kwietniu rok temu, kiedy liczba napływu nowych bezrobotnych przekroczyła 1 mln”.

JEDNOCZEŚNIE – MOŻE NIE BĘDZIE AŻ TAK ŹLE!

Jednocześnie obiecująco wielu analityków rynku pracy i finansów tonuje pesymistyczne prognozy. Na przykład analityk PKO BP Marta Petka-Zagajewska stwierdziła, że:

„Nie grozi nam tak duży Armagedon na rynku pracy, jak np. w USA. Głównie dlatego, że polski rynek pracy nie jest tak elastyczny i nie pozwala na zwolnienia z dnia na dzień.(…) My zakładaliśmy, że stopa bezrobocia może wzrosnąć w marcu do ok. 5,8 proc., odzwierciedlając rejestrację osób samozatrudnionych i pracujących na umowy cywilnoprawne”.

Ekonomistka oceniła, że możliwe jest, że ta stopa będzie niższa, z kilku przyczyn. „Jedna to długie okresy wypowiedzenia dla osób na etatach, druga to opóźniona reakcja przedsiębiorstw, które początkowo mogły liczyć na przejściowy charakter utrudnień działalności, wywołanych epidemią wirusa” – dodała.

Główny Urząd Statystyczny poda dziś dane m.in. o bezrobociu za marzec!

W Zarządzie Regionu uważnie śledzimy te wszystkie prognozy aby jak najlepiej przygotować się do ewentualnych przeciwdziałań, ponieważ prawdopodobnie będzie trzeba całkowicie zmienić kierunek szkoleń, system wsparcia, negocjacji, współpracy. Aby podnieść skuteczność potrzeba nam wszystkim większego uzwiązkowienia. Tu ilość członków związku ma jedno z kluczowych znaczeń. I jeszcze jedno, zła wiadomość dla wszystkich „kibiców”- ci którzy jedynie chcą „się wozić” na aktywności związku – tym razem mogą się przeliczyć. Szczegóły niedługo.

Redaktor