Nawet w jego rodzinnym mieście mało kto już dziś pamięta o Kazimierzu Wiśniewskim. Taki to już los tamtego pokolenia – twierdzą starzy działacze. – Jeżeli w dobrym czasie (po okrągłym stole) „nie załapałeś się” do polityki, jeżeli nie zrobiłeś wokół siebie „dymu”, to zostałeś „wspaniałym bezimiennym bohaterem Solidarności, jednym z 10 milionów”… Gorzkie ale tak nie musi być, stąd i my od czasu do czasu będziemy przypominali tych, którzy spełniwszy swoje zadanie woleli pozostać w cieniu, lub z innych powodów zniknęli z życia publicznego. Dziś o włocławianinie Kazimierzu Wiśniewskim w rocznicę Jego śmierci.
Urodził się 4 XII 1934 we Włocławku, zmarł 22 I 2003 tamże. Ukończył Zasadniczą Szkołę Metalową we Włocławku (1952).
W 1952 tokarz w Kujawskiej Fabryce Manometrów we Włocławku, 1953-1959 ślusarz w Rejonowym Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej tamże, 1959-1961 zasadnicza służba wojskowa, 1961-1966 mechanik samochodowy w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym we Włocławku, 1966-1967 monter w Kujawskich Zakładach Koncentratów Spożywczych tamże, 1967-1970 mechanik w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego tamże, 1970-1972 mechanik samochodowy w Przedsiębiorstwie Sprzętowo-Transportowym Budownictwa Rolniczego w Bydgoszczy, 1972-1978 tokarz w Samodzielnym Oddziale Wykonawstwa Inwestycyjnego Polifarb przy Zakładach Farb we Włocławku, 1978-1979 mechanik samochodowy w Przedsiębiorstwie Zmechanizowanych Robót Budownictwa Przemysłowego Zachód w Szczecinie, 1979-1980 mechanik w Przedsiębiorstwie Transportu Samochodowego Budownictwa Transbud – Rzeszów w Hucie Katowice, 1980-1982 ślusarz remontowy w Zakładach Wykańczania Skór Miękkich we Włocławku.
Solidarność zafascynowała go od samego początku, dlatego już na początku września (a więc zaraz po Porozumieniach Sierpnia, a jeszcze przed legalizacją związku) zaangażował się w tworzenie struktur zakładowych na terenie ZWSM, gdzie najpierw został członkiem Komitetu Założycielskiego w ZWSM, a potem wybrano go przewodniczącym komisji zakładowej.
Po 13 XII 1981 działał w podziemnych strukturach włocławskiej Solidarności, organizował zbiórki pieniężne dla rodzin internowanych (wraz z Jerzym Lemanowiczem), kolportował ulotki i nagrania podziemnej „S”. 10 III 1982 aresztowany, 19 IV 1982 skazany na karę 1 roku i 6 mies. więzienia przez Sąd Pomorskiego Okręgu Wojskowego w Bydgoszczy, osadzony w ZK w Mielęcinie k. Włocławka, następnie w Potulicach k. Bydgoszczy, zwolniony 16 III 1983. Do zakładu już nie wrócił ponieważ wcześniej, w czerwcu 1982 został dyscyplinarnie zwolniony z pracy.
Próbował różnych zajęć, lecz ostatecznie w 1984 roku udał się na emigrację do USA, gdzie między innymi działał w organizacjach polonijnych. W 2000 roku przeszedł na emeryturę. Zmarł 2 lata później.
Red.