W obecności członków Prezydium Zarządu Regionu oraz przewodniczącego kz „Solanki” Uzdrowisko Inowrocław Krzysztofa Chełminiaka i szefa inowrocławskich oświatowców z „S” Tomasza Marcinkowskiego (także przewodniczącego Rady Miejskiej w Inowrocławiu) – przewodniczący Zarządu Regionu Tomasz Jeziorek uhonorował dziś właściciela firmy Solanki Uzdrowiska Inowrocław Sp. z o.o. Tadeusza Chęsego specjalnym pismem okolicznościowym i stosownym gadżetem-upominkiem za długoletnią współpracę ze związkiem, a często bezinteresowną pomoc w realizacji naszych przedsięwzięć.
Tadeusz Chęsy jest inowrocławskim biznesmenem, właścicielem kilku firm, w których nie tylko – jak to znamy z innych przedsiębiorstw – „toleruje” związek zawodowy, lecz także rozumie, współpracuje, a czasem nawet wspiera rozmaite jego inicjatywy. Mówił o tym między innymi szef Oddziału S Inowrocław wiceprzewodniczący Mariusz Kawczyński. Gdy ostatnio lokalne struktury włączyły się w obchody 100 lecia niepodległości, a konkretnie wybuchu powstania wielkopolskiego i zaistniała potrzeba wydrukowania wielu setek egzemplarzy specjalnej okolicznościowej gazety drukarnia Pana Chęsego – na jego polecenie – bez zwłoki, honorowo podjęła się dzieła.To tylko jedna z wielu przysług, które sam przedsiębiorca zbywa skromnym „nie ma o czym mówić”.
Spośród wszystkich firm Tadeusza Chęsego najbardziej znane są „Solanki” Uzdrowisko Inowrocław. Jak je – zgodnie z prawdą reklamuje – to oaza spokoju, wyciszenia i pełnej harmonii, a sam kompleks stanowi idealne miejsce na leczenie i regenerację sił. Uzdrowisko obejmuje pięć komfortowych obiektów noclegowych: Willę „As”, Willę „Ostoja”, „Solanki” Medical SPA, Sanatorium „Kujawiak” oraz Sanatorium „Kujawianka”. Goście znajdują w nich sprzyjające wypoczynkowi pokoje z łazienkami i TV. Każdy z nich komfortowo urządzony i wyposażony.Dla nas ważne jest to, że w tych wszystkich obiektach, przy tych wszystkich zabiegach spotkać możecie Państwo członków NSZZ Solidarność, którym przewodzi Krzysztof Chełminiak. Tak mówi o współpracy z właścicielem – Na początku, gdy pan Chęsy kupił kompleks różnie bywało we wzajemnych relacjach: właściciel firmy – związkowcy, ale to już historia. Obie strony przekonały się do siebie i już wiemy, że ten „wóz Uzdrowisko” ciągniemy razem w jedną stronę, mając do siebie szacunek. Chyba obydwu stronom to się opłaca, a już z pewnością naszym gościom. Zresztą – co tam?! Każdy może się o tym przekonać samemu – zapraszamy.
Na foto od lewej: Tomasz Marcinkowski, Mariusz Kawczyński, Tadeusz Chęsy, Tomasz Jeziorek, Krzysztof ChełminiakText&foto Piotr Grążawski