Rzecznik NSZZ Solidarność Marek Lewandowski skomentował prowadzony przez OPZZ strajk w Polskich Liniach Lotniczych LOT. 67 osób dostało mailem wypowiedzenia, liderzy związkowi również dostali dyscyplinarki.
fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Solidarność nie jest stroną tego sporu zbiorowego i nie uczestniczy w tym strajku. Jednak to, co dzieje się w państwowym przewoźniku nie jest nam obojętne. Chciałbym przypomnieć, że to Solidarność walczyła by nie prywatyzowano LOT kilka lat temu, co zakończyło się sukcesem. Także nie jest tak, że my w tych sprawach nie jesteśmy aktywni
– powiedział w rozmowie z portalem Tysol.pl Marek Lewandowski.
A co do naszej ewentualnej reakcji w sprawie zwalnianych działaczy OPZZ, przypominam, że OPZZ też nie reagował, gdy zwalniano naszego przewodniczącego w JYSK, przewodniczącą w Białogardzie, czy działaczy „S” w kilku innych szpitalach należących do Centrum Dializ. Wtedy nie zająknęli się ani słowem. Więc skąd te pretensje dzisiaj do nas?
– pyta rzecznik Solidarności.