Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

PROFESOR ZYBERTOWICZ A BOLSZEWIA

środa, 1 Lipiec, 2020

Prezydium Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów podjęło decyzję odmawiającą przedstawienia prezydentowi dr. hab. Andrzeja Zybertowicza (UMK Toruń) do tytułu profesora w dziedzinie nauk społecznych. Sprawa ciągnęła się od kilkunastu miesięcy i pojawiały się przecieki, że naukowiec dostanie odmowę. 

Dr hab. Andrzej Zybertowicz jest socjologiem i doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. Postępowanie w sprawie przyznania mu tytułu profesora nauk społecznych wszczęła w listopadzie 2017 r. Rada Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jest też profesorem nadzwyczajnym tej uczelni.

Zgodnie z zapisami ustawowymi, tytuł profesora nadaje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie wniosku Centralnej Komisji (CK) do Spraw Stopni i Tytułów.
Kwestią ewentualnej profesury Zybertowicza Prezydium CK zajęło się na poniedziałkowym posiedzeniu. „W wyniku tajnego głosowania: 5 głosów za, 3 głosy przeciw oraz 3 głosy wstrzymujące się, została podjęta decyzja odmawiająca przedstawienia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej kandydatury dr. hab. Andrzeja Zybertowicza do tytułu profesora w dziedzinie nauk społecznych” – poinformował we wtorek (30 czerwca) dr Jerzy Deneka, dyrektor biura Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów.

CK wyznaczyła na początku stycznia 2018 r. pięciu recenzentów dorobku naukowca. Zostali nimi: prof. Aleksander Manterys z Instytutu Studiów Politycznych PAN w Warszawie, prof. Marcin Król z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Józef Bańka z Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Janusza Korczaka w Warszawie, prof. Lech Zacher z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie i prof. Szymon Wróbel z Uniwersytetu Warszawskiego. Wszyscy opowiedzieli się za nadaniem tytułu profesora Andrzejowi Zybertowiczowi.

„Przedmiotowa decyzja została podjęta w wyniku wnikliwej analizy zgromadzonej dokumentacji w sprawie, w tym trzech recenzji sporządzonych na zlecenie Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów, które zawierały konkluzje o braku spełnienia przez Kandydata warunków wymaganych do nadania tytułu naukowego profesora, jak i dwóch opinii Sekcji Nauk Humanistycznych i Społecznych, które odpowiednio w wyniku głosowania przeprowadzonego w dniu 7 maja 2019 r. oraz 3 czerwca 2020 r., rekomendowały odmowę poparcia wniosku dr. hab. Andrzeja Zybertowicza o nadanie tytułu profesora” – dodał dr Deneka.

Zaznaczył, że szczegóły uzasadnienia podjętego rozstrzygnięcia – zarówno uwarunkowania prawne, jak i faktyczne – „znajdą swój wyraz materialny w decyzji administracyjnej, która bez zbędnej zwłoki zostanie sporządzona i skierowana do strony postępowania”.  

Nieoficjalnie

Według nieoficjalnych informacji mediów jednym z powodów nieprzyznania tytułu prezydenckiemu doradcy były jego kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące współczesnej historii Polski, jak choćby na temat Okrągłego Stołu. Zybertowicz powiedział, że „podczas obrad Okrągłego Stołu władza podzieliła się władzą z własnymi agentami”.

Tym stwierdzeniem poczuli się oburzeni byli opozycjoniści, którzy wytoczyli Zybertowiczowie proces, domagając się przeprosin w mediach i wpłaty 50 tys. zł na rzecz WOŚP. Wśród osób, które domagają się przeprosin są m.in.: Ryszard Bugaj, Władysław Frasyniuk, Andrzej Celiński, Aleksander Hall, Adam Strzembosz, Henryk Wujec i Andrzej Zoll.

Komentarze

Większość komentarzy zdecydowanie podkreśla pozamerytoryczne względy jakimi kierowano się przy odmowie przyznania tytułu profesora. Znany i popularny historyk UMK profesor Wojciech Polak tak na facebooku skomentował fakt – „Jestem wstrząśnięty. To kolejny przejaw patologii nauki polskiej„. Dwa wpisy niżej Tomasz Kozłowski napisał z kolei następujące słowa – „Niestety wszelkie pozamerytoryczne względy oraz tzw. środowiskowa uznaniowość i opinia odgrywają bardzo istotną rolę we wszelkich postępowaniach awansowych. Nie tylko w przypadku uzyskiwania tytułu profesora. Akurat prof. Zybertowicz jest osobą bardzo znaną i tylko dlatego ujrzało to światło dzienne vel przedarło się do opinii publicznej. Akademia jest od dawna na totalnej wojnie z wszelkiego rodzaju przejawami konserwatyzmu, a szczególnie „pisizmu” – ten wypala się gorącym żelazem. Śmiem twierdzić, że istnieje wręcz niepisany katalog myślozbrodni oraz postaw, który eliminują osoby z polskiej nauki. Obok tego istnieje też całe spektrum szykan, które stosuje się wobec takich akademików. Najbardziej smuci, że to wszystko się monstrualnie wręcz zintesyfikowało w czasie, gdy szefem MNiSW został przedstawiciel zjednoczonej prawicy, który okazał się wręcz katem tej dość nielicznej grupy akademików o poglądach nie pasujących do tzw. głównego nurtu. To wszystko oczywiście już było„.

Fakt nieprzyznania mu profesury skomentował (z humorem) na Twitterze sam Zybertowicz. „Zapuściłem wszak brodę, by wyglądać jak prawdziwy profesor. Na próżno… O tempora, o mores!” – napisał.

Andrzej Zybertowicz odwoła się od decyzji ws. tytułu profesorskiego. „Pismo w tej sprawie przygotuje wspólnie z adwokatem”