Groźny precedens w Radiu Kraków. Audycje poprowadzą „dziennikarze”, którzy nie istnieją!
TO JUŻ NIE SĄ ŻARTY!
„Niedawno pisałem o tym, że Off Radio Kraków (w którym prowadziłem audycję przez blisko trzy lata) przestaje nadawać w znanej dotąd formule, że
wszyscy, którzy dotąd tworzyli to miejsce wylecieli z pracy. Wczoraj poznaliśmy szczegóły – kilkanaście osób z redakcji (mowa o doświadczonych dziennikarkach i dziennikarzach, artystkach i artystach, osobach twórczych)
zastąpi sztuczna inteligencja” – czytamy na jego poście na Facebooku, do której załączony został wspomniany artykuł.
Audycję w radio poprowadzą „dziennikarze”, którzy nie istnieją
To jednak dopiero początek. Dalej dziennikarz pisze, jak od teraz mają powstawać treści audycji.
„Od 22 października
na antenie usłyszymy głosy trojga nowych prowadzących. 20-letniej Emilii «Emi» Nowa, studentki dziennikarstwa, ekspertki od popkultury; 22-letniego Jakuba «Kuby» Zielińskiego, specjalisty od technologii i muzyki oraz 23-letniego, zaangażowanego społecznie Alexa – poruszającego tematy związane z tożsamością i kulturą queer” – informuje. „
Żadna z tych osób nie istnieje” – dodaje. „
Wszystkie zostały wygenerowane przez AI” – dowiadujemy się z wpisu.
Demski relacjonuje, że „sztuczne twory mają mówić o kulturze i sztuce, sprawach społecznych, prawach obywatelskich i potrzebach osób queerowych. O kwestiach z zakresu szeroko rozumianej humanistyki – wymagających szczególnej czułości i wrażliwości”.
Bardzo groźny precedens. Mateusz Demski: Dla całej branży
„Nie możemy siedzieć cicho, ja na pewno nie mam zamiaru milczeć” – pisze dziennikarz, apelując o wsparcie i pomoc w nagłośnieniu sprawy wszelkimi możliwymi kanałami. „UDOSTĘPNIAJCIE ten wpis, naszą petycję (poniżej!!), piszcie do swoich bliskich i znajomych, do osób mniej lub bardziej wpływowych i zasięgowych” – pisze.
„Jeśli znajome dziennikarki i dziennikarze (wiem, że jest Was tu sporo!) albo nasze koleżanki i koledzy po fachu chcieliby zająć się tą sprawą, to każdemu z osobna służę komentarzem (inni ludzie OFF-a również)” – pisze Demski, podając numer kontaktowy i ostrzegając, że sprawa OFF Radia Kraków to ważne memento dla całej branży. To groźny precedens uderzający w nas wszystkich – w ludzi mediów, w ludzi kultury, we wszystkie słuchaczki i wszystkich słuchaczy.
„Ten irracjonalny pomysł narodził się w mediach publicznych”
„Ten irracjonalny pomysł narodził się (i został wcielony w życie) w mediach publicznych – miejscu, które, w sposób szczególny, powinno wyznaczać standardy oraz stać na straży wiarygodności, rzetelności i autentyczności. Media publiczne, według statutu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, powinny zapewniać pluralizm, bezstronność, wyważenie i niezależność przekazu oraz wysoką jakość i integralność – wiarygodność treści” – zwraca uwagę dziennikarz.
Kilkanaście osób straciło pracę. Powstała petycja
Demski informuje, że decyzję o zautomatyzowaniu profesji podjął
Marcin Pulit, który został
powołany na likwidatora Radia Kraków. „Zmiany w redakcji nazywa «eksperymentem badawczo-medialnym». Pisze, że «kreowany przez AI program ma być adresowany do osób z tzw. pokolenia Z, odpowiadać na ich potrzeby i zainteresowania, poruszać kluczowe dla nich tematy, analizować jak AI może wpływać na to, co myślą, jak konsumują informacje» (OK boomer)” – czytamy.
„W żadnym miejscu nie wspomniał (uważajcie na typa), że kilkanaście osób chwilę wcześniej straciło pracę. (dodatkowo, pod moim ostatnim postem – o zmianach w OFF-ie – ten Pan miał czelność chwalić się swoim wieloletnim doświadczeniem dziennikarskim. Dla mnie, w mojej opinii, ten człowiek nie ma z dziennikarstwem, z tą profesją nic wspólnego – wiele wskazuje, że z tego zostanie zapamiętany; że przekształcił media publiczne w poligon doświadczalny)” – dowiadujemy się.
Demski, załączył
link do petycji i zaapelował o jej podpisanie, a także nagłaśnianie sprawy – co w słusznej sprawie czynimy.