W nocy z piątku na sobotę w Wąbrzeźnie i Golubiu-Dobrzyniu zdewastowane zostały biura polityków PiS – przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego i senatora Andrzeja Mioduszewskiego. Na drzwiach i chodniku przed budynkiem pojawiły się napisy: „PZPR”, „Czas na sąd ostateczny”. Sprawca, właściwie – sprawczyni została zatrzymana (choć jeszcze nie wiadomo, czy wszystkie napisy są jej „dziełem”), usłyszała zarzut, w odpowiedzi na co złożyła wyjaśnienia. To 49-letnia kobieta, mieszkanka województwa mazowieckiego. Policjanci zatrzymali ją w sobotę około godziny 22.00 na terenie powiatu brodnickiego. W samej Brodnicy także funkcjonuje biuro posła Czabańskiego i senatora Andrzeja Mioduszewskiego, zatem, nie jest wykluczone, że 49 letnia „malarka” i tu chciała nabazgrać jakieś idiotyzmy. W sąsiedztwie brodnickiego biura parlamentarzystów znajduje się lokal Podregionu NSZZ”S”, a wszystko strzegą kamery i być może ich widok ostudził zapał nakręconej kobiety. Red.