Sławek Dorsz z Włocławka – jak dotąd był szerzej znany w Regionie z tego, że jest aktywnym działaczem związkowym, a także jako dobry gitarzysta popowo-rockowy ze świetnego włocławskiego zespołu Arsenał. Tymczasem od stosunkowo niedawnego czasu Sławka ogarnęła kolejna pasja – rower…
Tak jest i to nie jakieś tam kręcenie wokół komina, a poważne trasy! W tym roku wziął udział w Kujawsko-pomorskiej Robinsonadzie na tarsie – uwaga – 244 km!
Przebiegała z Torunia nad Wisłą, Szlakiem Bursztynowym do Ciechocinka potem do Nieszawy a z Nieszawy drogami polnymi,szutrowymi i asfaltami do Kruszwicy: dookoła Gopła i do Inowrocławia potem do Gniewkowa lasami a przed Toruniem wałami na metę,która była tam gdzie start czyli na UMK .
Czas przejazdu 19:33:41.miejsce open 195 .Trasa przebiegała lasami ,drogami polnymi, szutrami , piachami ok 60% reszta asfalt.
Tegoroczna Robinsonada była już czwartą edycją w historii tego ultramaratonu. Rosnąca popularność imprez gravelowych oraz pozytywne opinie uczestników poprzednich edycji sprawiają, że z roku na rok impreza się rozwija. W roku 2023 oprócz wydarzenia w Toruniu organizatorzy zadebiutowali z Robinsonadą mazowiecką ze startem w Warszawie.
Sławek żyje, ukończył trasę w dobrej kondycji i obyśmy wszyscy do podobnej się zbliżyli.
Red.
Wielu z nas związkowców NSZZ”S” to ludzie aktywni, odnoszący sukcesy na rozmaitych polach. Nasza strona także jest po to abyście się nimi pochwalili. Cóż zawsze to miło mieć świadomość, że jest się w dobrym towarzystwie.