25 sierpnia, w Przysieku odbyło się doroczne spotkanie kombatantów Solidarności z terenu woj. kujawsko-pomorskiego.
Na spotkanie kombatantów Sierpnia i przedsierpniowej opozycji w Przysieku zapraszali marszałek Piotr Całbecki i przewodniczący Wojewódzkiej Rady Konsultacyjnej ds. Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych Jan Wyrowiński, a także liderzy kujawsko-pomorskich struktur NSZZ Solidarność Tomasz Jeziorek i Sebastian Gawronek. Zasłużeni działacze z rąk wicemarszałka odebrali Medale Unitas Durat Palatinatus Ciuaviano-Pomeraniensis. W programie wydarzenia znalazło się również spotkanie z ks. dr. Michałem Damazynem, autorem wydanego przez samorząd województwa „Dykcjonarza Kujawsko-Pomorskiego t.2”, z biogramami działaczy odznaczonych marszałkowskim medalem Unitas Durat. To publikacja zawierająca ilustrowane zdjęciami portrety bohaterów tamtych dni, w większości osób dziś publicznie nieznanych. Poza stroną oficjalną doroczne zjazdy kombatantów mają i to znaczenie, że służą integracji środowiska ponad politycznymi dołkami. Tu, w gronie dawnych działaczy chętnie się wspomina rozmaite sytuacje z okresu działalności, czasem wyjaśnia, a czasem tylko gawędzi się o sprawach niekoniecznie najważniejszych. Rzecz jasna są i tacy, dla których pobyt w Przysieku jest tego dnia niemal obowiązkowy. Do nich z pewnością należy ostatni przewodniczący Regionu Toruńskiego, a obecnie delegat na WZD Regionu Władysław Krypel. Niestety, nie zauważają tych zjazdów jego poprzednicy. Tegoroczne spotkanie przyciągnęło zaskakująco wielu uczestników. Z dawnych liderów związkowych zauważyliśmy m.in. Władka Krypla, Antoniego Mężydło, Jana Rulewskiego, Michała Grabiankę (S RI) i wielu innych. Tym razem licznie stawili się dawni opozycjoniści i związkowcy „z powiatów”. Po raz pierwszy publicznie wystąpił przewodniczący ZR Bydgoskiego Sebastian Gawronek, natomiast w imieniu naszego ZR kilka okolicznościowych słów wygłosił sekretarz ZR Piotr Grążawski. Ciekawe, że „do kotleta” grał zespól „Trzy Korony” – jak twierdzą jego muzycy – kontynuujący działalność legendarnego zespołu Krzysztofa Klenczona. Trzeba przyznać, że ich interpretacje były całkiem do przyjęcia. Na koniec powszechnie umawiano się – do zobaczenia w Przysieku za rok! Red.


