Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

ILE ZAROBI PIZZERMAN?

środa, 12 Lipiec, 2023

Podzwoniliśmy, poczytaliśmy, popytaliśmy i wiemy w przybliżeniu ile można zarobić w czasie wakacji w gastronomii naszych największych miast regionu kujawsko-pomorskiego i… Ciechocinku (który – jak wiadomo – nie jest wielkim miastem, ale za to kurortem).

Szczerze trzeba wyznać, iż ogólnie rzecz biorąc spodziewaliśmy się większych pieniędzy do zarobienia, bo branża ciężka, warunki zazwyczaj trudne, czas pracy „elastyczny” (czyli do ostatniego klienta), upały, tłumów chętnych do pracy nie ma… No jest jak jest – popatrzmy.

Elita to kucharze z wykształceniem i stażem (ważniejszy), oraz książeczką sanepidowską. Z proponowanych 4,5 tysiąca na rękę śmieją się serdecznie i jakieś ożywienie okazują dopiero około 6 tysięcy złotych (praca w systemie zmianowym, czas pracy elastyczny.

Pomoc kuchenna może liczyć – góra na 32 zł za godzinę.

Ktoś, kto się zna na przygotowywaniu tzw. „szybkiego żarcia”, czyli nie musi to być to człowiek z odpowiednimi papierami, jednak ze sporym doświadczeniem najlepszą ofertę ma za 4,5 tysiąca złotych „do ręki” za pełen etat. „Najlepszą”, ponieważ negocjacje zaczynają się od… 3 tysięcy.

Około 25 złotych na godzinę oferują popularne sieciówki (Mc Donalds, KFC). Można trochę negocjować, ponieważ oferta dotyczy tych bez żadnego doświadczenia, zaś ujawnienie takiego w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej daje „dodatkowe punkty” (i może parę złotych do stawki).

Tytle samo (25 zł/h) może wynegocjować sobie kelner. Jego dodatkowymi atutami może być znajomość „maszyn do kawy”, obsługi kasy, jakieś zdolności baristyczne. No i kelner może liczyć na napiwki (te wakacyjne są w sumie dużo większe,. niż na co dzień w inny czas). Niektóre restauracje i lokale od razu oferują kelnerowi 6 tysięcy z zastrzeżeniem, że napiwki ma przekazywać do „wspólnej michy”, z której będzie też część dla kucharza, pomocnika itp.

Pracując w lodziarni (podając lody i kasując za nie pieniądze) da się podobno zarobić do 4 tysięcy, ale już doświadczony spec od przyrządzania pizzy, tzw. pizzerman (zabójcza nazwa!) z książeczką sanepidowską, bez upominania się powinien dostać propozycję od 5- 6 tysięcy.

Pisałem, że kucharze to elita – prawda, choć na samej górze jest menager lokalu. To fucha, która w sezonie, w naszym regionie zaczyna się od 6- 6,5 tysiąca w górę. Tu już ktoś może zarobić naprawdę duże pieniądze. W kujawsko-pomorskim nie ma przesadnie wiele ofert na to zajęcie, tym niemniej można je znaleźć.

Dane, które tu zostały przytoczone są jedynie danymi deklarowanymi, a nie koniecznie rzeczywistymi. Praktyka pokazuje, że młodzież, która zazwyczaj najchętniej podejmuje pracę sezonową „ma gdzieś” oficjalne pisma, stawki, umowy i jest zainteresowana głównie tym – ile kasy wpadnie na koniec dnia, tak więc w zatrudnieniu sezonowych pracowników nadal sporo pieniędzy przechodzi pod stołem, a właściwie pod śmieciową umową.

piotrgrążawski