W dość niecodziennej oprawie odbyły się dzisiejsze (18.10) uroczystości ku czci ks. Jerzego Popiełuszki na włocławskiej Tamie. Znad rozlewiska Wisły szły opary, lunął deszcz, a tuż przed rozpoczęciem pojawił się na niebie olbrzymi orzeł i kilka razy krążył nad placem i Krzyżem ks. Jerzego.
Pierwsi uczestnicy – jak zwykle – dotarli na Tamę już godzinę przed wyznaczonym czasem (na 16.00). Jedni krótko modlili się w miejscu przy Małym Krzyżu (tam, gdzie 30. października, w 1984 ułożono wyciągnięte z wody zwłoki śp. księdza Jerzego), inni robili sobie pamiątkowe foty przy charakterystycznych miejscach Tamy. Poczty sztandarowe zazwyczaj o0d razu ustawiały się przy głównym Krzyżu ks. Jerzego. Potem okazało się, iż sztandarów wystawiono 40 lub 41 (przeliczenia różnych osób myliły się tylko o jeden), z czego 2/3 były „nasze”, pozostałe innych związków i instytucji (m.in. policji). Z satysfakcją zauważyliśmy, iż na Tamie pojawili się przedstawiciele nowych, lub niedawno założonych komisji zakładowych, w tym m.in. służb mundurowych. Na chwilę przed rozpoczęciem uroczystości zaczął padać deszcz i wówczas wysoko nad placem pojawił się olbrzymi orzeł zataczając kilka kręgów. Ci, którzy deklarowali znajomość ptaków twierdzili, że to bielik, który często się pojawia w okolicach Tamy, inni byli skłonni wizytę naszego herbowego ptaka policzyć w kategoriach symbolicznych… Kto wie?! Po modlitwie zainicjowanej przez licznie zgromadzone duchowieństwo Włocławka i okolic (także siostry z różnych zakonów)- już w strugach deszczu – delegacje złożyły kwiaty pod Krzyżem Ks. Jerzego, a następnie procesją, na zmiany dźwigając relikwiarz błogosławionego Patrona przeszli do pobliskiego kościoła pw. Matki Bożej Fatimskiej. W imieniu członków regionalnego związku zaszczytu niesienia relikwii dostąpili m.in. Tomasz Jeziorek, Janusz Dębczyński, Sławomir Szablewski, Daniel Sendor, Mariusz Kawczyński. W kościele, w trakcie mszy – przewodniczył ks. Józef Nowakowski – przypomniano pokrótce sylwetkę i życie ks. Jerzego, wraz z wnioskiem aby kontynuować Jego dzieło i jeszcze raz przeanalizować Jego nauki, by zastanowić się co z nich wynika dla współczesności. „Czy naszym pragnieniem jest tylko – mieć, czy także chcemy być”. Pomimo fatalnej pogody, przemoknięcia do suchej nitki, prawie wszyscy uczestnicy tegorocznych uroczystości na Tamie dzielnie wytrwali do końca celebry. Jutro „wrzucimy” relację fotograficzną. txt&fotoPiotrGrążawski
Przedstawiciele Prezydium ZR (stawiło się w komplecie)

W strugach deszczu przez Tamę…