Pierwsze w tym roku obrady członków Zarządu Regionu odbyły się w dziwnej scenerii (wszyscy zamaskowani), w warunkach zaostrzonego reżimu sanitarnego i przy znakomitej frekwencji. Omówiono przede wszystkim sprawy związane z bieżącym funkcjonowaniem związku.

Rozpoczęto od chwili ciszy w hołdzie ostatnio zmarłym członkom związku. Niestety okres pandemii wirusa zabija wielu naszych kombatantów i starszych przyjaciół związku…

Sprawozdanie z prac Prezydium Zarządu Regionu złożył sekretarz ZR Piotr Grążawski. Zrelacjonował najważniejsze sprawy od dnia 27 listopada ubiegłego roku, a które w większości zostały opisane na naszej stronie. W większości, ponieważ niektórych – z różnych przyczyn, przeważnie wynikających z konieczności ochrony członków związku, lub metod – nie można ujawnić w pełnym zakresie.

Dłuższy czas zajęły informacje i dyskusja o sytuacji w regionalnym transporcie kolejowym. Tu, od 1 stycznia minimalnie sytuacja  poprawiła się poprzez wniesienie przez marszałka województwa drobnych (w naszej ocenie) korekt do rozkładu jazdy i wykorzystania własnego przewoźnika. Do tego związkowcy z Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego („spółka marszałka województwa” powstała po likwidacji PKS) zgłosili, że pojawiły się niepokojące sygnały co do przyszłości firmy, w której funkcjonuje też zadziwiająca zasada dofinansowywania niektórych kursów (zamiast wspierać już istniejące, uruchamia się nowe kursy z wysokim dofinansowaniem). Sprawa pracowników lokalnego transportu z pewnością będzie należała do ważniejszych spraw, jakimi będziemy się zajmować u progu nowego roku.

W związku z trwającymi ruchami konsolidującymi spółki w multi koncernie Orlen konieczne są do uporządkowania kwestie różnych komisji zakładowych działających w dotąd niezależnych podmiotach. Po gospodarczych fuzjach i połączeniach te podległości (także kwestie przynależności do tego, czy innego Regionu Solidarności), problemy reprezentacji muszą być uporządkowane jak najszybciej. Działacze zakładowi przy wsparciu Prezydium pewnie wkrótce się z tym uporają.

Skarbnik Regionu Mariusz Kawczyński omówił wstępne wyniki podsumowania finansowego roku (jeszcze nie jest zamknięty). Zaznaczył, że poprawiła się dyscyplina komisji zakładowych w odprowadzaniu składek, co pozwala na normalne planowanie i realizowanie budżetu. W tym zakresie sytuacja jest normalna – Region nie ma kłopotów finansowych.

Red.

Fot. Obrady zamaskowanych osobników… Tym będą kiedyś już na pierwszy rzut oka wyróżniały się oficjalne foty z tych czasów.