Na zaproszenie przewodniczącego Podregionu Chełmno – Piotra Janowskiego (na fot w środku); Tomasz Jeziorek i Piotr Grążawski uczestniczyli w spotkaniu noworocznym przewodniczących tamtejszych komisji zakładowych. W nieco luźniejszej, niż to bywa zazwyczaj atmosferze omówiono sprawy bieżące związku, a także dyskutowano o problemach Solidarności w „Polsce powiatowej”.

Pomimo oczywistego faktu, że Chełmno należy obecnie do najatrakcyjniejszych pod względem turystycznym ośrodków miejskich o średniej wielkości w Polsce, a spacer ulicami miasta można uznać za swoistą lekcję historii sztuki, pomimo innych zaklęć i zachwytów nad przeszłością oraz architekturą miasta – prawda jest niestety dość wredna – miasto przeżywa gospodarczą stagnację, ludzi ubywa w odczuwalny sposób (w tej chwili jest około 18,8 tys. mieszkańców). W mieście Chełmnie funkcjonuje ponad 90 podmiotów sektora publicznego i nieco mniej niż 1000 sektora prywatnego. Zauważalna jest tendencja słabnącego wzrostu liczby nowo zakładanych przedsiębiorstw (według niektórych obserwatorów mamy do czynienia wręcz ze spadkiem – trochę zależy od metodologii oceny). Najwięcej podmiotów działających na terenie miasta Chełmna funkcjonuje w branżach: handlu hurtowego i detalicznego oraz naprawy pojazdów i samochodów. Drugą co do liczebności reprezentowana jest branża budownictwa z udziałem na poziomie 10,17%, a na kolejnych pozycjach uplasowały się działalność związana z obsługą rynku nieruchomości (9,45%), opieka zdrowotna i pomoc społeczna (8,33%) oraz przetwórstwo przemysłowe (8,27%). Pod tymi danymi kryją się najczęściej dość marne zarobki pracowników, brak zwartych grup zawodowych zdolnych wyłonić silne struktury związkowe i wszystkie choroby jakie toczą polskie miasteczka powiatowe, a osobliwie w kujawsko-pomorskim. Trzeba uczciwie przyznać, że dużym problemem miasta jest niedobór terenów inwestycyjnych oraz lokalizacja na terenie Zespołu Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego. Z uwagi na to położenie istnieją ograniczone możliwości lokowania inwestycji i przedsiębiorstw o charakterze produkcyjnym. Na rozwój trzeba mieć doby pomysł, a te jak na razie nie kwitną w nadmiarze w łepetynach władz lokalnych… Mimo wszystko, w mieście działa kilka dobrze zorganizowanych komisji zakładowych NSZZ Solidarność pod pewnym przywództwem Piotra Janowskiego – jako szefa Podregionu. Sam Piotr (na zdjęciu w środku) zalicza się do „starej gwardii związku”, długoletni członek Zarządu Regionu jeszcze od czasów Regionu Toruńskiego. Skromny, surowy, nazywający sprawy i rzeczy po imieniu choćby nie wiem jak i nie wiadomo kogo miało boleć; ma tu swoje poważanie. Dobry głos wspierający miejscowi związkowcy zawsze usłyszą od Barbary Koniecznej – byłego członka Zarządu Regionu, delegata na Krajowe WZD, która obecnie pełni funkcję radnej Rady Powiatu Chełmińskiego i jest częstym gościem w siedzibie Podregionu. Ciekawe, że lokal związkowy znajduje się przy ul. Grudziądzkiej, czyli chyba najbardziej prestiżowej ulicy Chełmna. Z rozmów, jakie 4 stycznia toczyły się w siedzibie chełmińskiej Solidarności wynika, że mimo wszystko przewodniczący tamtejszych komisji zakładowych rozpoczęty rok witają z nadzieją na nachodzące lepsze czasy. Tego zresztą życzył przewodniczący Zarządu Regionu Tomasz Jeziorek i sekretarz ZR Piotr Grążawski.

Text&foto Piotr Grążawski

(Fotografia została wykonana w trakcie ostatniego spotkania opłatkowego ZR w Centrum Dialogu Społecznego w Toruniu. Od lewej, u góry Mariusz Kawczyński, niżej Tomasz Jeziorek, Piotr Janowski, Janusz Dębczyński )