Pełnili służbę przy grobie kapelana
poniedziałek, 19 Listopad, 2018
15-16 listopada kolejarze z naszego Regionu pełnili służbę przy grobie patrona związku błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Dokonała tego ekipa w składzie: Jan Grochowski, Zbigniew Zakrzewski, Andrzej Trzciński (na fotografii).
To zaszczytne, honorowe ale też wymagające pewnego wyrzeczenia i właściwej postawy zajęcie, stąd jako społeczność związkowa Regionu jesteśmy niezmiernie dumni z naszych kolegów. Serdecznie dziękujemy!
Grób Jerzego Popiełuszki w Warszawie – pomnik-nagrobek ks. Jerzego Popiełuszki, według projektu Jerzego Kaliny, znajdujący się w Warszawie. Początkowo miejscem spoczynku ks. Popiełuszki miał być cmentarz na Powązkach. Proboszcz parafii św. Stanisław Kostki, ks. Teofil Bogucki, wierni i liczni przyjaciele Zmarłego prosili jednak prymasa Józefa Glempa, by ksiądz mógł zostać pochowany przy kościele. Tak też się stało. 3 listopada 1984 odbył się pogrzeb księdza Jerzego.
Pomnik-grób zaprojektowano w 1986 r. w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się drewniany krzyż. Krzyż ten już wtedy był otoczony różańcem z polnych kamieni, ułożonych w kształcie granic Polski. Od 1984 roku świątynia i miejsce pochówku księdza stały się miejscem pielgrzymkowym. 14 czerwca 1987 roku kościół nawiedził papież Jan Paweł II.
19 października 2004 roku w związku z 20. rocznicą śmierci księdza Jerzego Popiełuszki, w kościele św. Stanisława Kostki odbyła się uroczysta msza, w której uczestniczyło ponad 20 tysięcy wiernych. W tym samym czasie w podziemiach kościoła otworzono muzeum poświęcone osobie księdza Jerzego Popiełuszki.
Szacuje się, że w ciągu 10 lat po śmierci księdza Popiełuszki miejsce to odwiedziło ok. 18 mln ludzi. W kwietniu 2010 dokonano ekshumacji i tzw. kanonicznego rozeznania relikwii ks. Jerzego (był to wymóg prawa kanonicznego). Dokonano wówczas renowacji grobu, a ciało męczennika złożono w tym samym miejscu w nowej trumnie. Służba przy grobie jest kontynuatorką tej, która powstała jeszcze za życia ks. Jerzego, w końcu 1982 r., gdy wrzucono cegłę z materiałem wybuchowym do mieszkania i zagrożone było jego życie. Zawiązała się wtedy grupa osób pełniących całonocne dyżury przy plebanii księdza i na terenie przykościelnym. Na dobre jednak zaczęła działać po jego śmierci.