Z udziałem większości członków Prezydium ZR odbyło się dziś (29.05) zebranie Rady Oddziału Włocławek. Wśród tematów, które poruszono najważniejszym była sprawa organizacyjna w zbieraniu podpisów o referendum ws. zielonego ładu.

Organizacja referendum, w którym Polacy mogliby się wypowiedzieć, czy chcą ponosić wyrzeczenia związane z wprowadzaniem zielonego ładu, czy też należy go zakopać w śmieciach najgłupszych pomysłów jest w tej chwili priorytetem działań naszego związku. Także podczas zebrania we Włocławku ta sprawa zajęła sporo czasu. Włocławianie – jak zawsze – zdecydowali o jak najszerszym wsparciu akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum.

Przez dłuższy czas rozmawiano o nadchodzących rozmaitych przedsięwzięciach związanych z ważnymi rocznicami, a zwłaszcza 40 rocznicą śmierci ks. Jerzego. Niestety, w naszym Regionie jest sporo miejsc bezpośrednio związanych z tą tragiczną historią. Mamy już zapewnione wsparcie różnych podmiotów, o czym będziemy jeszcze informowali.

Z dużym zaniepokojeniem rozmawiano we Włocławku o sytuacji w tamtejszych zakładach pracy. Wielu naszych związkowców twierdzi, iż „czuć zwolnione obroty gospodarki” i wpływ ewentualnego wprowadzenia zasad zielonego ładu. Jeszcze nie ma masowych zwolnień, jednak już stosuje się np. blokady etatów („mrożenia” miejsc po odchodzących na emeryturę), czuć usztywnienie pracodawców w rozmowach o ewentualnych podwyżkach itp.

Zarówno przewodniczący ZR Tomasz Jeziorek, jak i szef Oddziału Włocławek Janusz Dębczyński zapewnili, iż Prezydium ZR od dawna śledzi i analizuje lokalny rynek pracy, a gdy tylko nadejdzie tak potrzeba związek będzie się starał jak najlepiej zadbać o swoich członków.

W sprawach bieżących dyskutowano o lokalnych problemach i poruszano drobne sprawy organizacyjne.

inf.