Wśród naszych związkowców sporo jest czynnych działaczy samorządowych. Zapisy Statutu NSZZ „Solidarność” wręcz zachęcają do takiej aktywności obywatelskiej, co zresztą w wielu przypadkach pomaga nam w działalności związkowej (choćby poprzez lepszy wgląd w warunki pracy pracowników komunalnych, którzy w miastach stanowią całkiem sporą grupę). Zresztą zdarzają się i interwencje nietypowe, jak choćby ta poniżej przedstawiona. Idzie o to, że władze Włocławka (koalicja PO+SLD) zleciły przeprowadzenie remontu jednej z hal Ośrodka Sportu i Rekreacji ale zwyczajnie – nie dopilnowały jakości wykonanej pracy. We Włocławku jednym z najbardziej rozpoznawalnych radnych miejskich jest szef Oddziału NSZZ”S” Janusz Dębczyński. Za świetnym włocławskim portalem Q4 cytujemy jego wystąpienie w tej sprawie i spory fragment konferencji prasowej.
To już nie jest farsa, ani tragifarsa – przekonuje radny Janusz Dębczyński z Prawa i Sprawiedliwości – Ale jest to po prostu dramat grożący katastrofą dla życia i zdrowia mieszkańców. Pan Prezydent i dyrektor OSiR-u mieli czas żeby odnieść się do tej fuszerki (…) do dziś tego nie zrobiono.(…) My jako klub radnych PiS chcemy powiadomić Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego – jak tłumaczy, do czasu gruntownego wyjaśnienia sprawy – Obiekt powinien być wyłączony z użytkowania.
Czego dokładnie domagają się radni? Przede wszystkim chcą, by inspektor przyjrzał się remontowi budynku, pod kątem sprawdzenia:
… czy inne elementy tej konstrukcji nie stanowią zagrożenia, dla życia i zdrowia mieszkańców. Proszę również o sprawdzenie, czy użyta została właściwa technologia przy wykonywaniu prac, czy jest to zgodne z zatwierdzonym projektem, czy użyto właściwych materiałów do jego wykończenia – cytuje pismo do WINB radny Dębczyński, dodając, że radni podejrzewają zmiany w specyfikacji warunków zamówienia ( SIWZ) remontu obiektu.
Jak podkreśla zarówno radny Dębczyński, jak i radny Krzysztof Kowalski, ich wątpliwości wzbudza nie tylko wyremontowana, nowa elewacja budynku, ale także wykończenie wnętrza hali OSiR.
Nie wiemy, czy nie stwarza to, a podejrzewamy, że na pewno stwarza, zagrożenia dla bezpieczeństwa przebywających w środku dzieci i młodzieży. W związku z tym apel, który jest skierowany (Do Inspektora Nadzoru Budowlanego – przyp. red.) jest jak najbardziej zasadny. – mówi radny Kowalski– My nie wiemy, czy tam nie odpada tynk, czy lampa nie spadnie.
Film z konferencji włocławski portal informacyjny Q4, fot wyżej (J. Dębczyński i członkowie ZR) Piotr Grążawski
Karol Nawrocki: Obronię zdobycze socjalne wprowadzone w porozumieniu z Solidarnością – Potrzebujemy jasnej deklaracji, że Polacy nie będą pracować w […]